Hoye moja obsesja :-)

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
arlet3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8013
Od: 5 maja 2010, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: HOYE moja obsesja :-)

Post »

No ja już miałam nie przychodzić tutaj ale jak? :shock: :shock: :shock: jak tu same śliczności? ;:138
Awatar użytkownika
Toska
500p
500p
Posty: 683
Od: 4 lip 2008, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziębice

Re: HOYE moja obsesja :-)

Post »

Kochana ja mam jeszcze z 30 innych odmian hoy ale to jeszcze maleńkie sadzonki takie po 2 - 3 listkowe to jeszcze urody wielkiej nie widac :oops:
Jestem hoyomaniaczką
Awatar użytkownika
anik
1000p
1000p
Posty: 2295
Od: 28 maja 2010, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: HOYE moja obsesja :-)

Post »

30 :shock: :shock: :shock: . To proszę wklejaj zdjęcia, nawet jak sadzonki małe. Maluszki cieszą najbardziej, a po za tym ci co nie wtajemniczeni zobaczą te odmiany.
Pozdrawiam - Ania
Kwiatki u Ani 2
Awatar użytkownika
Toska
500p
500p
Posty: 683
Od: 4 lip 2008, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziębice

Re: HOYE moja obsesja :-)

Post »

No to później zrobię fotki i powstawiam :D
Dzięki za zachętę :D
Jestem hoyomaniaczką
Awatar użytkownika
anik
1000p
1000p
Posty: 2295
Od: 28 maja 2010, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: HOYE moja obsesja :-)

Post »

To ja dziękuję za zdjęcia. ;:65 ;:65 ;:65 Maluszki zachwycą na pewno nie jedną osobę na tym forum.
Pozdrawiam - Ania
Kwiatki u Ani 2
Awatar użytkownika
Toska
500p
500p
Posty: 683
Od: 4 lip 2008, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziębice

Re: HOYE moja obsesja :-)

Post »

Wiesz anik niestety urodę niektorych hoy widac dopiero jak mają więcej listkow ale skoro chcesz to strzele kilku moim maleństwą foteczki , postaram sie wybrać te najciekawsze :D
Jestem hoyomaniaczką
nina_gor
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 16 lip 2010, o 08:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: HOYE moja obsesja :-)

Post »

czesc wam.toska mam pytanko czy mogłabys mi opisac jak ukorzeniasz te hoye bo widziałam ze w pudełkach z kermazytem czy tam perlitem dokładnie to nie wiem ale co z woda i okryciem czy maja miec dziurki w okryciu czy jak?prosze odpisz co i jak i jaki czas długi sie hoye ukorzeniaja?pozdrawiam marta
Awatar użytkownika
Mama Aguni
1000p
1000p
Posty: 1136
Od: 31 mar 2009, o 11:48
Lokalizacja: podkarpacie

Re: HOYE moja obsesja :-)

Post »

Ja również chętnie podziwiam Twoje hoye Basiu bo są cudne.Wchodzę sobie cichutko do Twojego wątku i napatrzeć się nie mogę Obrazek i już mam nowe chciejstwa Obrazek.

(Wszystkie hoye od Ciebie rosną mi ślicznie ;:180 ;:196 , czego niestety nie mogę powiedzieć o tych nie kupionych gdzie indziej :evil: )
Pozdrawiam Teresa
Agunia i ja
Galeria
Awatar użytkownika
Toska
500p
500p
Posty: 683
Od: 4 lip 2008, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziębice

Re: HOYE moja obsesja :-)

Post »

Mamo Aguni czyż byś byla tą mamusia dla ktorej dobra corka robi prezenty :?:
Hoye odemnie rosna ładnie bo ja wkladam w każdą kawałek siebie :D
Znaczy podchodzę do nich z sercem :D

Bardzo się ciesze że hoye odemnie się starają ;:196
Jestem hoyomaniaczką
Awatar użytkownika
Mama Aguni
1000p
1000p
Posty: 1136
Od: 31 mar 2009, o 11:48
Lokalizacja: podkarpacie

Re: HOYE moja obsesja :-)

Post »

Toska pisze:Mamo Aguni czyż byś byla tą mamusia dla ktorej dobra corka robi prezenty :?:
Obrazek tak , to ja, chyba że jeszcze jakaś dobra córka też takie prezenty mamie robi Obrazek.
Toska pisze:Hoye odemnie rosna ładnie bo ja wkladam w każdą kawałek siebie :D
Znaczy podchodzę do nich z sercem :D
I to od razu widać po roślinkach, dlatego jestem pewna że jeszcze nie raz będę chciała nabyć u Ciebie jakieś hojeczki :uszy.
Toska pisze:Bardzo się ciesze że hoye odemnie się starają ;:196
I to jeszcze jak się starają, codziennie chodzę i oglądam,chyba zgłupiałam do reszty na ich punkcie bo pierwsze co robię wracając z pracy to pędzę oglądnąć moje hoye :;230 i cieszę się jak wariatka z każdego listeczka :heja , dla mnie nawet nie muszą kwitnąć Obrazek
Pozdrawiam Teresa
Agunia i ja
Galeria
Awatar użytkownika
Toska
500p
500p
Posty: 683
Od: 4 lip 2008, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziębice

Re: HOYE moja obsesja :-)

Post »

Teresko tylko jedna corka kupowała dla mamy hoye i to była Twoja córa :D
No i powiem Ci nie jesteś chora ja też tak mam z hoyami że musze je wyoglądać i to kilka kilkanaście razy dziennie :D
Wiesz ja nawet jak coś ukorzeniam tylko na sprzedaż , traktuje to jak bym robiła to dla siebie i dodaje mikoryzy i podsypuje podkorzeniaczem i pryskam Asahi . Czuje sie też odpowiedzialna za stan w jakim hoye dochodzą do odbiorcy :oops:
No i wiecie niby mam lisek razem coś około 4 sztuk w tym 3 duże ale dajmy na to jak sprzedaje jedną z tych ukorzenionych na sprzedaż to strasznie to przeżywam ale dzięki takim sprzedażą mogę dalej zbierac inne odmiany hoy :D
No i mam zboczenie jak ktoś odemnie kupił hoye to obserwuuje jego wątek by poatrzeć jak maleństwa daja sobie radę i jak pięknie przyrastaja czyli ja sie z tymi hoyami nie rozstaje bo dalej je widzę :D
Jestem hoyomaniaczką
Awatar użytkownika
Tryamour
500p
500p
Posty: 780
Od: 22 cze 2010, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wołomin

Re: HOYE moja obsesja :-)

Post »

Toska - cudne te Twoje hoye :) Ja dopiero zaczynam swoją przygodę z hoyami i mam nadzieję, że doczekam się choć w połowie tak pięknych okazów jakie masz Ty :)
Pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
Toska
500p
500p
Posty: 683
Od: 4 lip 2008, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziębice

Re: HOYE moja obsesja :-)

Post »

Tryamour pisze:Toska - cudne te Twoje hoye :) Ja dopiero zaczynam swoją przygodę z hoyami i mam nadzieję, że doczekam się choć w połowie tak pięknych okazów jakie masz Ty :)
Zdziwisz się jak szybko hoye potrafia rosnąć majac odpowiednie warunki :D
Już niedługo toczekasz sie wielkich slicznotek :D
Jestem hoyomaniaczką
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”