Zielony pomidor zdegustowany . Pozytywne zaskoczenie - dużo cukru , dość kwasku żeby był smaczny , do tego aromatyczny . Wada - dużo soku , więc nie nadaje się na plasterki bo zjedzie z kromki i nakapie . Miąższ drobnoziarnisty , delikatny . Odporność na brunatną plamistość , wysoki . To już czwarte pokolenie , więc zacznie powtarzać cechy , może jednak dać jeszcze jakiś inny kolor owocu .
Tutaj ,,płonąca zebra '' w różnym stopniu dojrzałości w towarzystwie buraczkowej zebry ( typ czarny pomidor , a więc zielony w środku ) . Z degustacją nie wyrabiam , bo kolejka długa . O smaku innym razem .
Moniko , nasiona z malinowych jakie zbierzesz to też już czwarte pokolenie , więc cechy zaczną się utrwalać , ( u samokończącego szybciej , ponieważ jest to cecha recesywna i skoro się pojawiła w trzecim pokoleniu , będzie się powtarzać w następnych pokoleniach ) . Ożarowski to czysty , czy jednak krzyżówka ? Jak pokażesz zdjęcie całego pomidora , to powinnam go rozpoznać . Co do dystrybucji nasion , dawajcie sobie radę , ja muszę zwiększyć wydajność pozyskiwania nasion , bo kolejka coraz dłuższa .
Pozdrowienia , kozula .