Synsepal słodki

[Rerrew]

Hej Słyszeliście o synsepalu słodkim?

Krzew lub niewielkie drzewo o liściach wiecznie zielonych. Kwitnie kilka razy w roku, dając małe czerwone owoce podobne do owoców dzikiej róży.Zwierają one glikoproteidy i mirakulinę, powodujące, że po ich zjedzeniu wszystko ma słodki smak.

[sumak]

Tu jest o hodowli: http://www.naszecytrusy.pl/forum/viewtopic.php?p=11996
a tu można kupić: http://sklep.magicznyowoc.pl/index.html
Ciekawa roślinka. Chyba się skuszę

[nowy]

A nie wiedzie gdzie w Polsce można nabyć nasiona bądź sadzonki tej rośliny.
Wiem że http://sklep.magicznyowoc.pl/index.html je sprzedaje ale nie uruchomili swojego sklepu odwiedzam tą stronę dość często i nic.

[patciep]

sklep od kwietnia jest czynny chyba sam tez chce kupic sadzonke

[Rolmarket]

Sadzi się je na wiosnę tak? Czy ktoś ma ten krzew owocowy i może napisać jak jego hodowla wygląda w praktyce? Jak znosi zimę?

[ros]

Tak trochę poszperałem w necie, i coś znalazłem:
- o hodowli można przeczytać np. tu http://www.magicznyowoc.pl/hodowla.php
- a nasiona, sadzonki można kupić np. tu http://e-verde.eu/index.php?p299,synsep ... downy-owoc

Być może, za jakiś czas, także spróbuję hodowli tego krzewu.

[guma53]

Witam wszystkich
jestem tu nowy i od razu mam pytanie i problem z moim synsepalem, mam nadzieje, że jest tutaj ktoś kto hodował (z sukcesami) tą roślinkę.

Kupiłem ja z Tajlandii jak miała ok 1,5r przez pierwsze 90 dni trzymałem ją pod folią, aby zwiększyć wilgotność, teraz mam ja bez folii, jakieś 3m od wschodniego okna, nie padają na nią bezpośrednie promienie słoneczne, ale ma dość jasno. Ziemia to mix torfu i perlitu 1:1, pH w granicach 5,8-6,0 zamówiłem granulat siarki, aby troszkę obniżyć pH bo jest troszkę za wysokie ale nie tragiczne. Podlewam dość rzadko (wodą demineralizowaną lub deszczówką) , ziemia jest mokra, pewnie dlatego, że dodatkowo stosuje nawilżacz powietrza aby utrzymać wysoka wilgotność (ma teraz 60-75%).

Ale to co mnie martwi to to, że synsepal prawie w ogóle nie urósł przez ten czas, czyli ok 4 miesiące, na początku po przesadzeniu stracił ok 30% liści ale to podobno normalne, ale nie widzę żeby rosły nowe, nie wspominając o kwitnieniu czy owocach. dodatkowo zauważyłem że niektóre liście robią się żółte i tak jakby powykręcane i suche, a wilgotność jest dość wysoka, dodatkowo spryskuje ją min. raz dziennie. temperatura: od 20 do 23st C. co mogę zrobić by wyeliminować zółknięcie liści? czy to od wilgotności?
zapominałem dodać ze 2 dni temu nawoziłem ziemię odżywką w płynie do kwasolubnych 4-6-6
A może to przez nawilżacz ultradźwiękowy? para wydostająca się z niego jest chłodna, a pada bezpośrednio na liście. Nie wiem, może wymyslam ale chciałbym ją jeszcze trochę pohodować, a wygląda jakby pomalutku umierała :/

jest tutaj ktoś kto miał Synsepala?

[ERNRUD]

guma 53: Witaj na forum!
Połączyłem twój wpis z istniejącym o synsepalu.

[guma53]

Ok
mam nadzieję, że jest tu ktoś kto ją hodował i udzieli kilku rad

[Dominik z Gdyni]

Guma, specjalistów uprawiających na co dzień rośliny tropikalne jest w kraju co najmniej kilku także na tym forum. Trzeba tylko małego wysiłku aby ich odszukać w sieci. Wyszukiwarka tego forum i wujek Google się kłania. Trzy metry od okna to zdecydowane za daleko. Rośliny do wzrostu potrzebują nie tylko wody i ziemi ale i światła. Czy roślinę doświetlałeś zimą? jak często lub w jakich okolicznościach podlewasz drzewko?

[guma53]

Od ostatniego mojego postu na temat synsepala, dużo się u mnie zmieniło ;p udało mi się zahamować zamieranie roślinki, co prawda teraz tak jakby zatrzymała się w rozwoju ale wierzę w nią ;) za to mój drugi synsepal (ma ok. 12 miesięcy) ma się bardzo dobrze i cały czas rośnie i się rozwija. oto co zrobiłem: po pierwsze kupiłem mini szklarnie dla roślinek 70x40x120, okleiłem ją folią aluminiową aby odbijała światło i teraz mam w środku 2 żarówki led o odpowniedniej długości fal dla fotosyntezy i żarówkę CFL 60W 6000K, naświetlam je w stosunku: 15,5:8,5 (5godz ledy, 5h CFL i 5,5h ledy) jako, że teraz sztuczne oświetlenie to ich jedyne źródło światła. Dodatkowo w środku nawilżacz powietrza, utrzymuje RH 60-85% temp waha się od 24-28stC. Mam też prosty generator co2 zrobiony z butelek, wężyka, drożdży i cukru ;) pH gleby ok 5,9 (ciężko mi idzie z dalszym obniżaniem) podlewam tylko deszczówką, jak ziemia podeschnie od góry. Do nawożenia używam głównie produktów firmy HESI (root complex, super vit, power zyme) i paru innych. W glebie oprócz torfu i perlitu, dodałem granulki siarki (obniżanie pH) i mikoryza na korzenie. To chyba tyle, na razie Synsepalki są stabilne, brakuje mi jedynie miernika co2. ale to na razie za droga zabawka ;) zobaczymy co będzie dalej. Jak macie jakieś pytania to piszcie

[guma53]

Dla zainteresowanych: sadzonki Synsepala są dostępne na Allegro w cenie 70 zł