Perukowiec (Cotinus ) wymagania,cięcie,przesadzanie

[Bartosz]

Około 30cm rocznie. Mam go już6-sty rok ale przez pierwsze 3 lata przemarzał do granicy śniegu a wzeszłym roku wpadlem na niego w nocy i trochę go połamałem . Ma teraz około 1mx1m i to bardzo niewiele jak na perukowca po takim czasie. Z tego co wiem to daje ponad 0,5m przyrosty w młodości a później spowalnia wzrost. Może teraz gdy już nabrał dobrej mrozoodporności i gdy polepszę wokół niego ziemię dostanie w końcu "kopa" i zacznie szybciej rosnąć. Perukę miał w tym roku ale bardzo marną.Myśle ,że 40cm to bardzo dużo jak na pierwszy rok i gdy się lepiej ukorzeni to pewnie zacznie dawać jeszcze większe przyrosty. Wszędzie piszę,że dla optymalnego wzrostu wymaga gleb wapiennych.Przypuszczam,że u mnie może też mieć trochę zbyt mało wilgoci choć jak już pisałem nie znosi gleb zbyt wilgotnych.

[camellia]

Nie wiem, być może to zbieg okoliczności, ale na myśl mi przyszło, że moim perukowcom bardzo służą wysokie temperatury. Oba kupiłam tak gdzieś na przełomie maja i czerwca, dokładnie nie pamiętam. Od tego czasu perukowce wypuszczały sobie młode listki ale bez widocznych przyrostów. Oczywiście regularnie je podlewam. W czasie, kiedy mieliśmy bardzo upalne dni (i noce) wypuściły nowe badylki. W ciągu jednej doby taki pęd potrafił urosnąć do 5 cm. Nadal rosną. Nie wiem ile jeszcze urosną, bo u mnie znacznie się schłodziło i non stop pada deszcz.

[selli7]

No cóż, u mnie gleba gliniasta. Muszę zadać głupie pytanie... Po czym mam poznać czy jakieś rośliny są licencjonowane czy nie?

To są odmiany roślin chronione wyłącznym prawem.Obok nazwy jest umieszczona literka R w kółeczku.

U mnie perukowiec rośnie na piaszczysto gliniastej w miejscu b.słonecznym i chyba taka najbardziej mu służy, choć na początku tempo wzrostu było dość wolne.On wcale nie gardzi wilgocią, rośnie wtedy szybciej, ale musi ona być dostarczana do przewiewnej gleby. Jak będzie zalegać jak np. na glinie w dolnych partiach gleby,to będzie sprawcą chorób grzybowych korzeni perukowca i w efekcie zasychania pędów.Do tej rośliny potrzeba troszkę cierpliwości , a później się znudzi, przestanie tak strasznie skupiać się na jego wzroście i nawet się człowiek nie obejrzy jak ma wielki krzew 5x5 m jak w tej chwili mój

[camellia]

Selli7, po ilu latach Twój perukowiec osiągnął takie rozmiary?

[selli7]

Ok. 20 lat temu wsadzałam.Mój tato poobcinał i wykopał go z ogrodu bo zagłuszał magnolię, na której wówczas bardzo mu zależało.Ja zakładałam wtedy ogród i żal mi się go zrobiło, wiec wzięłam ten kikut z korzeniem no i wyrósł , teraz właściwie już mało przyrasta.Mam też drugi ok. 10 letni, miał w zeszłym roku ok.3 m, ale tej wiosny przycięłam gałęzie, które częściowo obumarły, więc teraz ma ok.2 m i podobnie szeroki.
A oto moje, przekwitłe już niestety perukowce Ten drugi kupowany jako Royal Purple, pierwszy przesadzony z ogrodu taty, chyba Follis Purpureis, bo tylko wiosną jest bardziej bordowy.

[AniaZ]

Mój Royal rośnie raczej w ciężkiej, gliniastej ziemi i rzeczywiście tempo wzrostu ma mało imponujące i nie wygląda jeszcze specjalnie atrakcyjnie.
W tym roku ma jakieś 10 cm przyrostu max.
Trochę szkoda, bo chciałam go ciąć, żeby był bardziej gęsty. Ale mam go dopiero trzeci rok, więc może ma jeszcze czas .
Za to mój mały Follis będzie chyba rósł w doniczce bo nie mam go gdzie posadzić .

[Lorrie]

Mój zielony raz próbował mieć kwiaty ale mu się nie udało ... od tamtego czasu rośnie bez peruczek ...

[x_P-42]

Mam na swojej działce cztery perukowce, wszystkie czerwone. Jestem zaskoczona tym, jak pięknie rosną, choć moja działka to piachy nie trzymające wody. Dwa na wjeździe są największe - rosną tam czwarty rok. Podlewane były tylko okazjonalnie i jako młode, przyjmujące się okazy. Dwa mniejsze , drugoroczniaki , mam w głębi ogrodu, ale także obserwuję ich dość szybki przyrost.
Wyczytałam, że lubią sporo wilgoci w okresie tworzenia się "peruczek" i wtedy własnie staram się je choć trochę podlewać. Nie robię tego sama wodą, lecz roztworem gnojówki z pokrzyw, lub kurzaka.
Czy warto kupić? Moi zdaniem tak, jak najbardziej.

[camellia]

Mój zielony raz próbował mieć kwiaty ale mu się nie udało ... od tamtego czasu rośnie bez peruczek ...

Lorrie, Twój perukowiec to jakaś odmiana czy czysty gatunek?

[Lorrie]

Kupiony został jako Perukowiec Podolski. Żadnych nazw łacińskich ...

[x-T-s]

Lorrie

podsyp go wapnem ogrodniczym i będzie kwitł i będą peruki.
Mój w tym roku po wapnie dosłownie zwariował i peruczki i 40 cm przyrosty, w zeszłym roku cały sezon spał

[Bartosz]

Dzięki Tess za poradę. Potwierdziło się moje przypuszczenie co do powodu niezbyt ładnego wzrostu u mnie - brak wapna. Rośnie u mnie w piaszczystej i bardzo kwaśnej glebie.

[camellia]

To ja teraz stawiam pytanie: Czy warto kupić perukowca - czysty gatunek? Od jakiegoś czasu chodzi mi to po głowie... I w ogóle jakie jeszcze znacie odmiany, poza royal purple, follis purpureis i golden spirit godne polecenia?

[Bartosz]

Zielony czyli czysty gatunek poza peruką niczym nadzwyczajnym się nie wyróżnia. Rośnie chyba
większy od ogrodowych. Widziałem okaz o szerokości około 5m i nieco mniejszej wysokości z pędami przy podstawie częściowo pokładającymi się po ziemi i o średnicy około 40cm co wyglądało dość ciekawie.
Według mnie trochę szkoda miejsca na niego jeśli masz już atrakcyjniejsze ogrodowe odmiany.
Może spodoba ci się heptacodium -
http://www.news.colostate.edu/content/photos/3695_8.jpg
http://davesgarden.com/guides/pf/showimage/220094/
Też wielkie krzaczysko (do około 6m),które dobrze rośnie w naszym klimacie. Ja już w tym roku posadziłem .

[camellia]

Fajne to krzaczysko. Gdzie je można kupić bo to chyba rzadki gatunek. A perukowca i tak chcę. Mało mam miejsca ale już sadzę większe drzewa za ogrodzeniem. Z perukowcem zrobię to samo. Zachorowałam na te krzewy... Bartoszu gratuluję sreberka