Ogród Arkandora
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród Arkandora
Tomku słyszałam że poprawa pogody od piątku więc jest nadzieja że te apetyczne pomidorki dojrzeją a nie zgniją .
Genia
Genia
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród Arkandora
U Ciebie to już nie bedzie zbiór pomidorów, a pomidorowe żniwa jakie smakołyki im podsuwasz?
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- LaViol
- 500p
- Posty: 957
- Od: 11 lip 2010, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród Arkandora
Miło posiedzieć u Ciebie w ślicznym leśnym zakątku zajadając pomidory...... grzeczna byłam i ograniczyłam się do posiedzenia w cieniu ;)
"Żyj prosto. Konsumuj mniej. Myśl więcej...", "Być człowiekiem znaczy: każdego dnia starać się być lepszym."
Aktualny Niedoskonały, ale mój cz.2
Aktualny Niedoskonały, ale mój cz.2
Re: Ogród Arkandora
Witaj Tomku pomidory bardzo ładne masz , gałązki aż uginają się od ciężaru owoców .
Zdrowiutkie wyglądają , pryskałeś je przeciw chorobom ?
Zdrowiutkie wyglądają , pryskałeś je przeciw chorobom ?
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród Arkandora
Tomku kurkuma ma piękne liście , niech się rozrasta w przyszłym roku zakwitnie .
Pomidorki apetyczne .
Genia
Pomidorki apetyczne .
Genia
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogród Arkandora
Tomku, w warzywniaku ślinka leci, a o glicynię sie nie martw, przecież ona już bardzo dobrze zastartowała :P
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Ogród Arkandora
No a tego znowu ponoisło nie wiadomo gdzie...dżungla go wessała czy co?a Zdjęcia znowu mnie powaliły
- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród Arkandora
Ale tomaty obrodziły. Nie nadąży zbierać.
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród Arkandora
Tomku, czyżbyś był zajęty robieniem przecierów pomidorowych?
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
-
- 1000p
- Posty: 1358
- Od: 20 kwie 2010, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród Arkandora
Witam serdecznie...
Dawno mnie u Ciebie nie było a tu takie zmiany... pomidorki super tylko przetwory robić no i oczywiście na kanapeczki
pozdrawiam Michał
Dawno mnie u Ciebie nie było a tu takie zmiany... pomidorki super tylko przetwory robić no i oczywiście na kanapeczki
pozdrawiam Michał
A oto mój azyl (link poniżej)
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=33670
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=33670
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród Arkandora
Tomku już długo Cię nie ma ,nie wiedziałam że kurkuma ma podobne liście do kanny .
Jaki kolor kwiatków ma Twoja kurkuma ?
Genia
Jaki kolor kwiatków ma Twoja kurkuma ?
Genia
Re: Ogród Arkandora
Witam!
...i niestety nie mam nic na usprawiedliwienie mojej długiej nieobecności... czasem tak bywa, że nie chce się siadać do kompa, ale jak to mówią lepiej późno niż wcale
Bardzo mi jednak miło, że mnie odwiedzaliście, Marzanko, Geniu, Basiu i Wszyscy inni . Ciężko będzie nadrobić zaległości, ale może chociaż skrótowo...
Zacznę od zdjęć z końca sierpnia. Pomidory faktycznie ładnie w tym roku obrodziły, pomimo tego (a może właśnie dlatego), że ich nie podlewałem, nie odchwaszczałem i nie wyłamywałem pędów bocznych od połowy lipca...
Niestety duża część z nich dostała zarazy. Wyglądało to naprawdę malowniczo...
Ale w sumie z miesiąc jedliśmy wyłącznie własne pomidory. Brzoskwinie też nieźle wypadły
A nawet jakieś nieszczęsne dynie mi rosną, z którymi nie bardzo wiem co robić (zrobiłem z jednej leczo, nawet zjadliwe, ale bez rewelacji)
Na rącznikach pojawiły się takie kolczaste kulki
Róże kwitły lepiej niż rok temu, chociaż w ogóle o nich zapomniałem - nie podlewałem w ogóle, nie nawoziłem i nie usuwałem przekwitłych kwiatów. Kwitną zresztą nadal i nie mają tej paskudnej czarnej plamistości.
Rododendron w sierpniu mi zakwitł jednym kwiatkiem (dziwne, ale chyba się zdarza?)
Paulownie ładnie wyrosły...
Zakwitły też słoneczniki Red Sun
A to już wrzesień, niestety jesień zbliża się wielkimi krokami, zaczyma czerwienić się winobluszcz
Chmury też już jakieś inne
Poranne mgły...
Pajęczyny w zastraszających ilościach
No i zimowit, lato bezpowrotnie się kończy...
Lilia jakaś mi zakwitła teraz na jesień
Podobnie jak datura, chociaż jak to mówią - lepiej późno niż wcale
Zapowiadają opady śniegu na koniec września... czyżby wczesna zima???
Pozdrawiam, trzymajcie się ciepło!
...i niestety nie mam nic na usprawiedliwienie mojej długiej nieobecności... czasem tak bywa, że nie chce się siadać do kompa, ale jak to mówią lepiej późno niż wcale
Bardzo mi jednak miło, że mnie odwiedzaliście, Marzanko, Geniu, Basiu i Wszyscy inni . Ciężko będzie nadrobić zaległości, ale może chociaż skrótowo...
Zacznę od zdjęć z końca sierpnia. Pomidory faktycznie ładnie w tym roku obrodziły, pomimo tego (a może właśnie dlatego), że ich nie podlewałem, nie odchwaszczałem i nie wyłamywałem pędów bocznych od połowy lipca...
Niestety duża część z nich dostała zarazy. Wyglądało to naprawdę malowniczo...
Ale w sumie z miesiąc jedliśmy wyłącznie własne pomidory. Brzoskwinie też nieźle wypadły
A nawet jakieś nieszczęsne dynie mi rosną, z którymi nie bardzo wiem co robić (zrobiłem z jednej leczo, nawet zjadliwe, ale bez rewelacji)
Na rącznikach pojawiły się takie kolczaste kulki
Róże kwitły lepiej niż rok temu, chociaż w ogóle o nich zapomniałem - nie podlewałem w ogóle, nie nawoziłem i nie usuwałem przekwitłych kwiatów. Kwitną zresztą nadal i nie mają tej paskudnej czarnej plamistości.
Rododendron w sierpniu mi zakwitł jednym kwiatkiem (dziwne, ale chyba się zdarza?)
Paulownie ładnie wyrosły...
Zakwitły też słoneczniki Red Sun
A to już wrzesień, niestety jesień zbliża się wielkimi krokami, zaczyma czerwienić się winobluszcz
Chmury też już jakieś inne
Poranne mgły...
Pajęczyny w zastraszających ilościach
No i zimowit, lato bezpowrotnie się kończy...
Lilia jakaś mi zakwitła teraz na jesień
Podobnie jak datura, chociaż jak to mówią - lepiej późno niż wcale
Zapowiadają opady śniegu na koniec września... czyżby wczesna zima???
Pozdrawiam, trzymajcie się ciepło!
"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
Re: Ogród Arkandora
Ja bardzo proszę nie straszyć tutaj śniegiem, bo dopiero co stopniał
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Arkandora
Tomku , tak długo Cię nie było, ale za to - powrót z fasonem.
To zdradź nam ,co zrobiłeś różom, że nie mają plamistości
To zdradź nam ,co zrobiłeś różom, że nie mają plamistości