Mieczyki dzielimy się doświadczeniami Cz.1

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
duduś
1000p
1000p
Posty: 1100
Od: 22 sie 2009, o 09:07
Lokalizacja: opole

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Ja mam pytanie czy jeżeli nawożę róże lub używam środka na mszyce lub grzyby to czy jednocześnie mogę opryskiwać mieczyki. Rosną razem z różami na jednej rabacie i "mam po drodze" robiąc oprysk różom.
duduś
Awatar użytkownika
Zibi_41
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2559
Od: 11 maja 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Bytom

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Może nie postąpiłem zbyt profesjonalnie , ale moje mieczyki są w tym roku naprawdę liche , więc sypnąłem im solidną porcję azofoski i odżywki do kwiatów kwitnących . Na razie nie zauważyłem żadnych negatywnych ani pozytywnych objawów :roll: zobaczymy co dalej . Co do kwitnienia , to z moich kilku setek na razie aż jeden kwitnie tak jak powinien :(
Pozostałe to chyba ;:19
Awatar użytkownika
zelwi
500p
500p
Posty: 704
Od: 27 cze 2007, o 09:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Luboń k. Poznania

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Co do oprysków, środki na szkodniki i grzyby są przeważnie wspólne dla róż i mieczyków więc można popryskać mieczyki.

Jeżeli chodzi o nawożenie, to w czasie wegetacji najlepiej to robić w okresie formowania się pąka kwiatowego, czyli po rozwoju 3,4 liści i powtórzyć po pojawieniu się kłosów, aby kwiaty się lepiej wykształciły.
Tomek
amariaz2
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 29 kwie 2010, o 07:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie milicz

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

J :( a to mam tak , że po 3 latach wszystkie mieczyki były w jednym kolorze . :oops: NIE mam pojęcia co powinnam zrobić . Nie jestem wytrawną ogrodniczką i tak trochę po omacku , ale jednak się tu poruszam . Mam piękne zdjęcia i nie mam kiedy nauczyć się je tu zamieszczać . A kwiaty Adama i Krysi to rarytaski . Pozdrawiam wszystkich ;:196
Awatar użytkownika
Krycha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 783
Od: 26 mar 2010, o 08:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Obrazek
Awatar użytkownika
agnieszka__
500p
500p
Posty: 659
Od: 22 paź 2009, o 23:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: słoneczne południe

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Krysiu boskie są te Twoje gladiole ;:138 ;:138
zielone jest piekne
pozdrawiam Agnieszka
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 18&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

do tej pory nie zabierałam głosu, tylko patrzyłam...patrzyłam...patrzyłam...ale taki wazon z mieszanką kolorowych gladioli chętnie bym widziała u siebie :D Krysiu podziwiam Cię za pracowitość, bo ja... ;:224 pozdrawiam
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
kajo
200p
200p
Posty: 297
Od: 29 mar 2010, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Piękne masz mieczyki Krysiu.
A moje 3szt zachorowały. Może ktoś wie co im dolega i jak temu zaradzić? Jeden już mi usechł w czasie urlopu, nie chcę tracić więcej. Są takie piękne.
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Proszę nie patrzeć na chwasty, już ich nie ma, zdjęcie robione zaraz po urlopie.
Pozdrawiam serdecznie,
Awatar użytkownika
Krycha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 783
Od: 26 mar 2010, o 08:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

kajo pisze: A moje 3szt zachorowały. Może ktoś wie co im dolega i jak temu zaradzić? Jeden już mi usechł w czasie urlopu, nie chcę tracić więcej. Są takie piękne.

Proszę nie patrzeć na chwasty, już ich nie ma, zdjęcie robione zaraz po urlopie.
Ten żółty to prawdopodobnie wirus, wyrwij roślinkę i wyrzuć. Wiem że ciężko się na to zdecydować, ale i tak nic z niej nie będzie. Ja też choć mam bardzo dużo wyrywam takie mieczyki z bólem serca. Co do trzeciej fotki, jest do uratowania, tylko trzeba ją opryskać dokładnie , a przy okazji mieczyki obok. Ja opryskuję miedzianem, kaptanem, albo dithanem. Na chorej roślince oprysk powtarzam po deszczu. Jeśli środkowe odrastające l;iście są zdrowe roślinka jest uratowana. Niektóre odmiany są podatne na choroby bardziej niż inne, więc trzeba je obserwować i niestety trzeba traktować opryskiem, można ekologicznie np. z wrotycza, który działa grzybobójczo . Wracając do oprysku potraktuj opryskiem także łodyżki przy samej ziemi, bo widzę ze zaczyna gnić ( 1.foto). Akurat ta choroba może ogniskować, miałam któregoś roku takie zapalne ognisko.
Podejrzewam, że w pobliżu rosną jakieś wilczomleczowat,e to one przenoszą zarodniki grzybów na inne rośliny.
Awatar użytkownika
Zibi_41
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2559
Od: 11 maja 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Bytom

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Krysiu ;:63 naprawdę piękne :!: :!: :!:
Moimi to wolę się w takim towarzystwie nawet nie chwalić , chyba że odmiany późniejsze pokażą lepszą klasę :roll:
A przy okazji , możesz mi doradzić jak je ścinać , by cebul zbyt nie osłabiać :?: :?: Z góry dziękuję :!:
Awatar użytkownika
Krycha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 783
Od: 26 mar 2010, o 08:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Obrazek

Te kwiaty są ścięte do kościoła, nasz kościelny nie uznaje kwiatów w pączkach, dla mnie to jeszcze lepiej, bo te mi się nie marnują.
Zibi_41 pisze: A przy okazji , możesz mi doradzić jak je ścinać , by cebul zbyt nie osłabiać :?: :?: Z góry dziękuję :!:
Wycinam nożem na skos, wsuwając nóż między liście, tak aby zostało trochę liści na łodydze ,tak około 20 cm nad ziemią. Te cebulki jeszcze rosną, więc z czegoś muszą brać siłę. Jutro zrobię zdjęcie takiego ściętego mieczyka. A przy okazji opryskiwania staram się też prysnąć na te pozostałości po ściętych mieczykach.
Jeśli chce się mieć ładne duże cebulki po prostu się nie ścina ale ogławia. Gdy już się przechylają i grozi im złamanie ułamuję wierzchołki i zostawiam takie dłuższe kikuty. Ten wazon powyżej jest właśnie z czubków takich przewracających się mieczyków

Mieczyki

Wczoraj pisałam
o nich gladiole
dziś swojską nazwę
mieczyki wolę

ścinam naręcza
nasz kościół zdobię
i nic z ich ostrzy
nie robię sobie

mam purpurowe
jak krew stężała
i mam różowe
jak muszla mała

w moim ogrodzie
jest ich bez liku
całe zagony
mam tych mieczyków
Awatar użytkownika
Zibi_41
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2559
Od: 11 maja 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Bytom

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Właściwie robię podobnie , tylko sekatorem :) Ale dzisiaj jeden B...n rozdyskutował się ze mną , że powinienem ścinać zaraz nad cebulą , bo inaczej cebula marnuje siły na odbudowanie kwiatu. Dzięki za radę :D
Awatar użytkownika
Krycha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 783
Od: 26 mar 2010, o 08:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Obrazek
A ten mi się wyrodził z czerwonego

Obrazek

Obrazek
kajo
200p
200p
Posty: 297
Od: 29 mar 2010, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Dziękuję Krysiu za odpowiedź. Wyrwałam dzisiaj tego żółtego mieczyka. Miał dwie młode cebulki całkiem ładne, ale system korzeniowy bardzo słaby. Mężowi zrobiło się go szkoda i posadził go na końcu działki. Jutro zajmę się tym drugim. Też przesadzę na konieć, gdzie nikomu nie będzie zagrażał, i zrobię oprysk. Mam kaptan i miedzian, co lepsze?
A Twój ten ciemny przepiękny. Uwielbiam takie kolory dla niektórych kwiatów.
Pozdrawiam serdecznie,
Awatar użytkownika
Krycha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 783
Od: 26 mar 2010, o 08:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Mi też jest szkoda chorych mieczyków, jeśli mi nie zgniją całkiem i po przebieraniu zaschną chore plamy to sadzę je na końcu pola.
Podobno nie miesza się oprysków, ale ja mieszam. Myślę że miedzian będzie lepszy.
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”