Mieczyki dzielimy się doświadczeniami Cz.1
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Ja mam pytanie czy jeżeli nawożę róże lub używam środka na mszyce lub grzyby to czy jednocześnie mogę opryskiwać mieczyki. Rosną razem z różami na jednej rabacie i "mam po drodze" robiąc oprysk różom.
duduś
- Zibi_41
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2559
- Od: 11 maja 2010, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Bytom
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Może nie postąpiłem zbyt profesjonalnie , ale moje mieczyki są w tym roku naprawdę liche , więc sypnąłem im solidną porcję azofoski i odżywki do kwiatów kwitnących . Na razie nie zauważyłem żadnych negatywnych ani pozytywnych objawów
zobaczymy co dalej . Co do kwitnienia , to z moich kilku setek na razie aż jeden kwitnie tak jak powinien
Pozostałe to chyba


Pozostałe to chyba

Pozdrawiam Euzebiusz , Od ugoru do ... cz.1, Część 2,
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
- zelwi
- 500p
- Posty: 704
- Od: 27 cze 2007, o 09:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Luboń k. Poznania
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Co do oprysków, środki na szkodniki i grzyby są przeważnie wspólne dla róż i mieczyków więc można popryskać mieczyki.
Jeżeli chodzi o nawożenie, to w czasie wegetacji najlepiej to robić w okresie formowania się pąka kwiatowego, czyli po rozwoju 3,4 liści i powtórzyć po pojawieniu się kłosów, aby kwiaty się lepiej wykształciły.
Jeżeli chodzi o nawożenie, to w czasie wegetacji najlepiej to robić w okresie formowania się pąka kwiatowego, czyli po rozwoju 3,4 liści i powtórzyć po pojawieniu się kłosów, aby kwiaty się lepiej wykształciły.
Tomek
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 29 kwie 2010, o 07:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie milicz
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
J
a to mam tak , że po 3 latach wszystkie mieczyki były w jednym kolorze .
NIE mam pojęcia co powinnam zrobić . Nie jestem wytrawną ogrodniczką i tak trochę po omacku , ale jednak się tu poruszam . Mam piękne zdjęcia i nie mam kiedy nauczyć się je tu zamieszczać . A kwiaty Adama i Krysi to rarytaski . Pozdrawiam wszystkich 



- agnieszka__
- 500p
- Posty: 659
- Od: 22 paź 2009, o 23:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: słoneczne południe
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Krysiu boskie są te Twoje gladiole



zielone jest piekne
pozdrawiam Agnieszka
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 18&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
pozdrawiam Agnieszka
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 18&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
do tej pory nie zabierałam głosu, tylko patrzyłam...patrzyłam...patrzyłam...ale taki wazon z mieszanką kolorowych gladioli chętnie bym widziała u siebie
Krysiu podziwiam Cię za pracowitość, bo ja...
pozdrawiam


Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Piękne masz mieczyki Krysiu.
A moje 3szt zachorowały. Może ktoś wie co im dolega i jak temu zaradzić? Jeden już mi usechł w czasie urlopu, nie chcę tracić więcej. Są takie piękne.

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Proszę nie patrzeć na chwasty, już ich nie ma, zdjęcie robione zaraz po urlopie.
A moje 3szt zachorowały. Może ktoś wie co im dolega i jak temu zaradzić? Jeden już mi usechł w czasie urlopu, nie chcę tracić więcej. Są takie piękne.

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Proszę nie patrzeć na chwasty, już ich nie ma, zdjęcie robione zaraz po urlopie.
Pozdrawiam serdecznie,
- Krycha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 783
- Od: 26 mar 2010, o 08:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Ten żółty to prawdopodobnie wirus, wyrwij roślinkę i wyrzuć. Wiem że ciężko się na to zdecydować, ale i tak nic z niej nie będzie. Ja też choć mam bardzo dużo wyrywam takie mieczyki z bólem serca. Co do trzeciej fotki, jest do uratowania, tylko trzeba ją opryskać dokładnie , a przy okazji mieczyki obok. Ja opryskuję miedzianem, kaptanem, albo dithanem. Na chorej roślince oprysk powtarzam po deszczu. Jeśli środkowe odrastające l;iście są zdrowe roślinka jest uratowana. Niektóre odmiany są podatne na choroby bardziej niż inne, więc trzeba je obserwować i niestety trzeba traktować opryskiem, można ekologicznie np. z wrotycza, który działa grzybobójczo . Wracając do oprysku potraktuj opryskiem także łodyżki przy samej ziemi, bo widzę ze zaczyna gnić ( 1.foto). Akurat ta choroba może ogniskować, miałam któregoś roku takie zapalne ognisko.kajo pisze: A moje 3szt zachorowały. Może ktoś wie co im dolega i jak temu zaradzić? Jeden już mi usechł w czasie urlopu, nie chcę tracić więcej. Są takie piękne.
Proszę nie patrzeć na chwasty, już ich nie ma, zdjęcie robione zaraz po urlopie.
Podejrzewam, że w pobliżu rosną jakieś wilczomleczowat,e to one przenoszą zarodniki grzybów na inne rośliny.
- Zibi_41
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2559
- Od: 11 maja 2010, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Bytom
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Krysiu
naprawdę piękne
Moimi to wolę się w takim towarzystwie nawet nie chwalić , chyba że odmiany późniejsze pokażą lepszą klasę
A przy okazji , możesz mi doradzić jak je ścinać , by cebul zbyt nie osłabiać
Z góry dziękuję 




Moimi to wolę się w takim towarzystwie nawet nie chwalić , chyba że odmiany późniejsze pokażą lepszą klasę

A przy okazji , możesz mi doradzić jak je ścinać , by cebul zbyt nie osłabiać



Pozdrawiam Euzebiusz , Od ugoru do ... cz.1, Część 2,
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
- Krycha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 783
- Od: 26 mar 2010, o 08:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Te kwiaty są ścięte do kościoła, nasz kościelny nie uznaje kwiatów w pączkach, dla mnie to jeszcze lepiej, bo te mi się nie marnują.
Wycinam nożem na skos, wsuwając nóż między liście, tak aby zostało trochę liści na łodydze ,tak około 20 cm nad ziemią. Te cebulki jeszcze rosną, więc z czegoś muszą brać siłę. Jutro zrobię zdjęcie takiego ściętego mieczyka. A przy okazji opryskiwania staram się też prysnąć na te pozostałości po ściętych mieczykach.Zibi_41 pisze: A przy okazji , możesz mi doradzić jak je ścinać , by cebul zbyt nie osłabiać![]()
Z góry dziękuję
Jeśli chce się mieć ładne duże cebulki po prostu się nie ścina ale ogławia. Gdy już się przechylają i grozi im złamanie ułamuję wierzchołki i zostawiam takie dłuższe kikuty. Ten wazon powyżej jest właśnie z czubków takich przewracających się mieczyków
Mieczyki
Wczoraj pisałam
o nich gladiole
dziś swojską nazwę
mieczyki wolę
ścinam naręcza
nasz kościół zdobię
i nic z ich ostrzy
nie robię sobie
mam purpurowe
jak krew stężała
i mam różowe
jak muszla mała
w moim ogrodzie
jest ich bez liku
całe zagony
mam tych mieczyków
- Zibi_41
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2559
- Od: 11 maja 2010, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Bytom
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Właściwie robię podobnie , tylko sekatorem
Ale dzisiaj jeden B...n rozdyskutował się ze mną , że powinienem ścinać zaraz nad cebulą , bo inaczej cebula marnuje siły na odbudowanie kwiatu. Dzięki za radę 


Pozdrawiam Euzebiusz , Od ugoru do ... cz.1, Część 2,
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Dziękuję Krysiu za odpowiedź. Wyrwałam dzisiaj tego żółtego mieczyka. Miał dwie młode cebulki całkiem ładne, ale system korzeniowy bardzo słaby. Mężowi zrobiło się go szkoda i posadził go na końcu działki. Jutro zajmę się tym drugim. Też przesadzę na konieć, gdzie nikomu nie będzie zagrażał, i zrobię oprysk. Mam kaptan i miedzian, co lepsze?
A Twój ten ciemny przepiękny. Uwielbiam takie kolory dla niektórych kwiatów.
A Twój ten ciemny przepiękny. Uwielbiam takie kolory dla niektórych kwiatów.
Pozdrawiam serdecznie,
- Krycha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 783
- Od: 26 mar 2010, o 08:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Mi też jest szkoda chorych mieczyków, jeśli mi nie zgniją całkiem i po przebieraniu zaschną chore plamy to sadzę je na końcu pola.
Podobno nie miesza się oprysków, ale ja mieszam. Myślę że miedzian będzie lepszy.
Podobno nie miesza się oprysków, ale ja mieszam. Myślę że miedzian będzie lepszy.