Pachypodium lamerei (palma madagaskarska)

ODPOWIEDZ
wiolcia
500p
500p
Posty: 724
Od: 2 sty 2010, o 21:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Moja "palma Madagaskaru" (Pachypodium lamerei)

Post »

Obrazek Obrazek Obrazek[/quote]

Czesc :wit
Jestem pod wrazeniem!! Swietne masz to pachypodnium!!
Tak szybko ono rośnie?? Ja posadziłam z małej zaszczeopki,ale stoi w miejscu.. :?
Jeszcze raz wiekie gratulacje!
gostek125
50p
50p
Posty: 50
Od: 22 lut 2009, o 16:27
Lokalizacja: Sandomierz

Re: Moja "palma Madagaskaru" (Pachypodium lamerei)

Post »

No dzięki, ale gratulacje spóźnione :/ Troszkę wyżej napisałem, dlaczego - ten kwiatek już nie istnieje, nie wytrzymał długiego pobytu pod syfiastą wodą. Tylko zdjęcia zostały :(
edit: P.S. Telewizora widocznego w tle i podłogi tez już nie ma. Też powodzi nie wytrzymały :P
Awatar użytkownika
nolina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6664
Od: 20 mar 2010, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Moja "palma Madagaskaru" (Pachypodium lamerei)

Post »

OOo to przykre za telwizor ,podłoge i inne rzeczy,bo na pewno było strat wieecej.U mnie raczej u mojej mamy to działka cała zalana .Też wszystkie meble do niczego :( no i rośliny.
Majaa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 26 lut 2011, o 14:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pachypodium lamera

Post »

Witam, mam podobny kłopot z moją palmą - liście, nawet 3-4cm zaczynają ciemnieć i usychają. Trwa to już 2 lata i nie wiem co zrobić. Stoi w słonecznym i ciepłym pokoju, podlewam ją zimą nie częściej niż raz na 3 tygodnie, latem nawożę, a ona nic, stoi taka łysa i biedna. Przyznaję, że nie przesadzałam jej od dawna. Jaka ziemia jest jej potrzebna? Pozdrawiam
Majaa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 26 lut 2011, o 14:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Liście palmy madagaskarskiej

Post »

Mojej madagaskarce liście właśnie tak ciemnieją i mrą już od dwóch lat, mimo, że podlewam ją zimą co miesiąc, a latem co dwa tygodnie. Może spróbuję z tymi preparatami p/grzybiczymi. No i przesadzę ją do nowej ziemi i doniczki
xenia
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 1 lut 2010, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Włocławek

Re: Liście palmy madagaskarskiej

Post »

witam serdecznie, skoro nikt jeszcze na to nie wpadł, to ja wam podpowiem.:) Miałam taki sam problem z moją palmą madagaskarską, czarnienie liści jest objawem żerowania szkodnika. Żmudna praca to usuwanie go. woda z kroplą płynu do mycia naczyń powinna pomóc, do tego patyczki higieniczne. Najgorsze jest to, że każdy skrawek, i każdy kolec trzeba przetrzeć, i często zmieniać patyczki, żeby nie roznieść szkodnika po całej roślinie. Syzyfowa praca ale warto ją wykonać, jeżeli zależy nam na roślince, za jakiś czas zabieg należy powtórzyć.
z pozdrowieniami Xenia
Awatar użytkownika
mrousse71
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 4 mar 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wieden

Re: Liście palmy madagaskarskiej

Post »

ja tez mam taka palme madagaskaru , u mnie ma tylko kilka listkow na czubku, i od samego poczatku taka byla , byla pod moja nieobecnosc 2 miesiace prawdopodobnie przelana i przechlodzona, i nic, dalej zyje, i nawet wypuszcza nowe ..
ale moja mama ma taka sama, rosnie u niej jak szalona, ma juz ponad metr, bardzo syzbko urosla, i ma liscie od samiutkiego dolu i ciagle wypuszcza nowe odnogi , podlewa ja raz w tygodniu , ziemia ma raczej ciagle wilgotna , stala na parapecie, teraz juz na podlodze , i slonce swiecilo na nia od poludnia do 18 ...
nie wiem co z moja jest, a to szczepka z tamtej .... chyba duzo zalezy od miejsca gdzie stoi
Awatar użytkownika
theoria_
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2164
Od: 3 sie 2010, o 00:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
Kontakt:

Re: Liście palmy madagaskarskiej

Post »


mrousse71

Nie wróżę palmie Twojej mamy długiego i szczęśliwego życia. Pachypodium lamerei to sukulent i jak każda roślina sukulentyczna nie lubi nadmiernego podlewania, gdyż sama magazynuje wodę, której nadmiar doprowadzi do zgnicia. Potrzebuje również zimowego spoczynku (wtedy gubi liście i wiosną wypuszcza nowe tylko na czubku). Nadmierne krzewienie świadczy o degeneracji rośliny i może sprawić, że nigdy nie zakwitnie.
Aby długo cieszyć się rośliną radzę zmienić sposób prowadzenia, bo tak jak jest teraz już długo nie pociągnie, a szkoda by było tak dużej palmy.
Awatar użytkownika
theoria_
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2164
Od: 3 sie 2010, o 00:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
Kontakt:

Re: Liście palmy madagaskarskiej

Post »

Przy takim wzroście i przy odpowiednim prowadzeniu powinna wkrótce zakwitnąć. Trzymam kciuki :wink:
Awatar użytkownika
avariel
50p
50p
Posty: 56
Od: 20 maja 2011, o 22:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Pachypodium (palma madagaskaru) - gnicie czy schnięcie?

Post »

Witam.

mam problem z moim pachypodium. Ma Już ponad metr i jest u mnie od około1,5 roku. Jest w ziemi uniwersalnej+piasek z drenażem, rosło powoli zawsze, ale bez problemów, ostatnio jednak liście zaczęły opadać. Zbliża się lato, więc to nie zimowanie. Do tego od czubka jest jakby puste w środku - można to poczuć, jak się go dotyka. W miarę schodzenia w dół, jest już normalnie, wygląda zdrowo. Nie zauważyłam żadnych szkodników. Prawie całą zimę nie podlewałam palmy, natomiast parę tygodni czy miesięcy już temu zaczęłam. Boję się, że może za dużo naraz i gnije lub że przesuszyłam i schnie. Nie wiem, na razie podlewam ok. raz na dwa tygodnie.

Proszę o radę, listki opadają jeden po drugim i nie wiem, w którą stronę iść - podlewać, nie podlewać, jakoś sprawdzić? :(
unlimited1991
100p
100p
Posty: 153
Od: 29 paź 2010, o 19:46
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Droga krajowa numer 7

Re: Pachypodium (palma madagaskaru) - gnicie czy schnięcie?

Post »

Słońce lubi o gorąco też. W lato podlewanie raz na tydzień starczy (nie wielką ilością). Masz szklarnię to daj tam, albo chociaż na okno na południową wystawę.

Jeśli masz możliwość zraszaj ją wodą (fajnie jakby destylowaną albo przegotowaną chociaż), bo zraszanie lubi w każdej ilości.
Dolne liście zawsze opadają i to jest normalne.

Jak na zimę to trochę za oszczędnie, bo raz na miesiąc piszą że powinno się podlać średnio, chyba że przy kaloryferze stoi to minimalnie częściej.

Joanna, często w hipermarketach są oraz większych, lepszych kwiaciarniach. Poświęć 1 dzień na chodzenie, a na pewno znajdziesz.
martka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 24 lip 2011, o 12:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pachypodium

Post »

witam!mam takiego kwiatka już 11 lat,powiem szczerze ,że z moim nie miałam nigdy żadnych problemów/oprócz tego,że na zimę gubi większość liści-opadają same i nie wygląda atrakcyjnie.sama się dziwię,bo nie cudowałam z jego pielęgnacją:jak go dostałam był malutki,miał piękny pióropusz liści i nie wiedziałam nawet,że ma kolce.nazwę poznałam niedawno na FORUM :D ku memu zdziwieniu w zeszłym roku zakwitł,byłam w niebowzięta-12śnieżno-białych kwiatów z żółtym środeczkiem,rozwijały się po kolei i utrzymywały kilka tygodni,ogólnie kwitł od połowy czerwca do początku września.jak obleciały,pęd grubości małego palca-na którym były kwiaty usechł i kwiat się rozgałęził. w tym roku też zakwitł ;:138 od czerwca wystawiam go zawsze przed dom i stoi tam do końca września,ma tam multum światła/południowy-zachód/czasem doniczka jest tak nagrzana,że można by na niej smażyć.podlewam go zimną wodą co 2 dzień a zimą 1 raz w tygodniu.nigdy nie nawoziłam,a przez 11 lat tylko raz przesadzałam,w zwykłą ziemię,bez piachu i żwiru.wymiary:doniczka ceramiczna średnica 22cm,wysokość 19cm.kaktus wys.140cm,dwa pióropusze,liście dł.23cm i mniejsze,28cm obwód w najgrubszej części dołu.w tym roku dużo padało i te pierwsze kwiatki miały pełno czarnych kropek,oberwałam je,te kolejne są już normalne.ŻYCZĘ WSZYSTKIM POWODZENIA W HODOWLI I DOCZEKANIA SIĘ KWIATÓW!!
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Pachypodium

Post »

Pachypodium nie jest kaktusem :idea:
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12616
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Pachypodium

Post »

blabla pisze:Pachypodium nie jest kaktusem :idea:
No należy do rodziny toinowatych (Apocynaceae) ? tejże samej co róża pustyni (Adenium obesum), sundaville (- sanderi), oleander (Nerium oleander) czy pospolity barwinek (Vinca minor)... Ale chyba nawet autor wątku (założonego rok temu) zdążył się już tego dowiedzieć w międzyczasie? :-)

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
avariel
50p
50p
Posty: 56
Od: 20 maja 2011, o 22:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Pachypodium (palma madagaskaru) - gnicie czy schnięcie?

Post »

unlimited1991 pisze:Słońce lubi o gorąco też. W lato podlewanie raz na tydzień starczy (nie wielką ilością). Masz szklarnię to daj tam, albo chociaż na okno na południową wystawę.

Jeśli masz możliwość zraszaj ją wodą (fajnie jakby destylowaną albo przegotowaną chociaż), bo zraszanie lubi w każdej ilości.
Dolne liście zawsze opadają i to jest normalne.

Jak na zimę to trochę za oszczędnie, bo raz na miesiąc piszą że powinno się podlać średnio, chyba że przy kaloryferze stoi to minimalnie częściej.

Joanna, często w hipermarketach są oraz większych, lepszych kwiaciarniach. Poświęć 1 dzień na chodzenie, a na pewno znajdziesz.

Witam,
dziękuję za odpowiedź, niestety moja palma zdechła :( chyba zgniła albo spleśniała - w środku zielona :(
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”