Daktylowiec, palma daktylowa (Phoenix dactylifera )pielęgnacja, problemy w uprawie
- Delete
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2082
- Od: 16 maja 2009, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Palma (phoenix robellini) usycha
Te robaczki to stonogi murowe.
Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Kaktusy... / Doniczkowce
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 30 cze 2010, o 08:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Palma (phoenix robellini) usycha
szkodliwe? jak sie ich mozna pozbyc? czy moze moga sobie zostac?
Re: Palma (phoenix robellini) usycha
Palma nie stała przypadkiem cały czas ustawiona jedną stroną do światła (np. w kącie ?)
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 30 cze 2010, o 08:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Palma (phoenix robellini) usycha
Hej,
Stala i chyba stad to skrzywienie. Teraz ja odwrocilem w druga strone. Wstawilem donice do wanny, zalalem cala woda i tak potrzymalem przez jakis czas. Po tym "zabiegu" palma sie jakby troche podniosla. Lekko "podwiazalem" nowe liscie do kija bambusowego gdyz jeden niestety sie zlamal? pod wlasnym ciezarem nim sie zdazyl rozlozyc. Liscie, ktore dopiero sie mialy rozlozyc rowniez bardzo ciazyly na inne, dlatego tez je lekko podwiazalem i reszta sie Dzięki temu podniosla.
Tak wiec moze rzeczywiscie bylo malo wody? a moze to chwilowa poprawa? Dodam tylko, ze pien sie rowniez wyprostowal (przez weekend) - po tym jak podwiazalem ciezkie mlode liscie.
co sadzicie o tych stonogach? Jak sie tego mozna pozbyc? Moze jakies srodki sa do tego?
Stala i chyba stad to skrzywienie. Teraz ja odwrocilem w druga strone. Wstawilem donice do wanny, zalalem cala woda i tak potrzymalem przez jakis czas. Po tym "zabiegu" palma sie jakby troche podniosla. Lekko "podwiazalem" nowe liscie do kija bambusowego gdyz jeden niestety sie zlamal? pod wlasnym ciezarem nim sie zdazyl rozlozyc. Liscie, ktore dopiero sie mialy rozlozyc rowniez bardzo ciazyly na inne, dlatego tez je lekko podwiazalem i reszta sie Dzięki temu podniosla.
Tak wiec moze rzeczywiscie bylo malo wody? a moze to chwilowa poprawa? Dodam tylko, ze pien sie rowniez wyprostowal (przez weekend) - po tym jak podwiazalem ciezkie mlode liscie.
co sadzicie o tych stonogach? Jak sie tego mozna pozbyc? Moze jakies srodki sa do tego?
Re: Palma (phoenix robellini) usycha
Zrób tak, by górna część była prosto (gdyż jest miękka, a odkształcenie z czasem się utrwali i pień będzie w tym miejscu krzywy).
Ewentualnie odetnij 1-2 najbardziej przeszkadzające liście.
W stosunku do wysokości pnia doniczka i tak jest mała.
Ale liści jest niewiele, więc na razie wystarczy.
Mój robellini po lewej i canariensis po prawej
Stoi na dworze i podlewam go prawie codziennie 2-3 litrami wody (co jakiś czas przerwa, gdy jest chłodno lub pada deszcz).
Jeżeli lejesz 1,5 litra na tydzień to ledwie nawilżysz całą ziemię.
Musisz się pogodzić, że na razie palma będzie wyglądać nieciekawie.
Gdy będzie już OK (pewnie na wiosnę), obracaj palmę co 2-3 tygodnie.
Na robakach się nie znam, ale chyba to nie one są przyczyną problemów.
Ewentualnie odetnij 1-2 najbardziej przeszkadzające liście.
W stosunku do wysokości pnia doniczka i tak jest mała.
Ale liści jest niewiele, więc na razie wystarczy.
Mój robellini po lewej i canariensis po prawej
Stoi na dworze i podlewam go prawie codziennie 2-3 litrami wody (co jakiś czas przerwa, gdy jest chłodno lub pada deszcz).
Jeżeli lejesz 1,5 litra na tydzień to ledwie nawilżysz całą ziemię.
Musisz się pogodzić, że na razie palma będzie wyglądać nieciekawie.
Gdy będzie już OK (pewnie na wiosnę), obracaj palmę co 2-3 tygodnie.
Na robakach się nie znam, ale chyba to nie one są przyczyną problemów.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 30 cze 2010, o 08:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Palma (phoenix robellini) usycha
Dzięki za rady! Odezwe sie jak bedzie znaczna poprawa. Swietne masz te palmy!
Moze w tzw. miedzyczasie ktos bedzie mogl poradzic czy te stonogi sa zagrozeniem dla kwiatka oraz jak sie ich pozbyc.
pozdrawiam!
Moze w tzw. miedzyczasie ktos bedzie mogl poradzic czy te stonogi sa zagrozeniem dla kwiatka oraz jak sie ich pozbyc.
pozdrawiam!
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 11 sie 2010, o 12:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Palma (phoenix robellini) usycha
Andres ile hodowałeś te palmy?
Ja kupiłem sobie nasiona canariensis.
Jak szybko kiełkują?
Ja kupiłem sobie nasiona canariensis.
Jak szybko kiełkują?
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 29 kwie 2010, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Palma (phoenix robellini) usycha
Witam. Mam pytanie odnośnie palmy robellini. Czy należy spryskiwać liście ? W mojej okolicy jest bardzo twarda woda, która pozostawia wapienny osad na liściach, pomimo tego, że jest gotowana conajmniej dwa razy. Woda deszczowa jest zanieczyszczona, ze względu na przemysł. Jeśli można spryskiwać liście wodą mineralną proszę podać jaka będzie najlepsza. Na liściach bananowca pozostały szare plamy, jednak bananowiec rośnie bardzo szybko, a liście palmy będą oszpecone przez długi czas, z racji powolnego wzrostu.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 30 cze 2010, o 08:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Palma (phoenix robellini) usycha
Witam ponownie i niestety mam zle wiesci Latem podlewalem palme dosc obficie. Woda nie zalegala na podstawce ale staralem sie aby ziemia byla ciagle mokra (zazwyczaj co kilka dni 1,5-2 litrow). Troche podwiazalem liscie gdyz niektore sie lamaly pod wlasnym ciezarem. Troche jakby podniosla sie ale niestety opadla. Robaczkow pozbylem sie jeszcze w lipcu - kupilem jakis preparat w ogrodniczym i jak podlalem (taki byl niebieski) to juz przestaly wychodzi. Palma ostatnio niestety zaczela chyba schnac na dobre. Liscie brazowieja i sa jakby zlozone, nowe nie chca sie rozkladac i wyglada coraz gorzej
Pomocy... ktos wie jak odratowac moje drzewko? Przestac teraz podlewac? Czy podlewac obficie? Co jej moglo zaszkodzic? Ziemie zmienilem przed wakacjami (ziemia byla do palm, na dole doniczki jest bardzo mala warstwa kermazytu - za duzo tego sie nie zmiescilo gdyz doniczka okazala sie za niska; korzenie tego dotykaja).
Pomocy... ktos wie jak odratowac moje drzewko? Przestac teraz podlewac? Czy podlewac obficie? Co jej moglo zaszkodzic? Ziemie zmienilem przed wakacjami (ziemia byla do palm, na dole doniczki jest bardzo mala warstwa kermazytu - za duzo tego sie nie zmiescilo gdyz doniczka okazala sie za niska; korzenie tego dotykaja).
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 29 kwie 2010, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Palma (phoenix robellini) usycha
Marcin NET Młode liście są zielone to dobry znak. Zaklimatyzowanie palmy musi trwać, możliwe że ma zbyt ciemno. Moja palma jest postawiona blisko okna południowego, podlewam ją dwa razy w tygodniu 2 litrami wody. Bezpośrednio po zakupie palma miała liście zwieszone do dołu, w kolorze szarawym. W sklepie były poukładane jedna na drugiej, w taki sposób, że doniczkami zostały uszkodzone dolne liście . Obecnie palma uniosła liście do prawidłowej wysokości, jednak młode się nie rozdzielają na pojedyncze listki. Widocznie potrzebuje więcej czasu, u mnie jest od lipca. Palm było dużo jednak większość miała wycięte te młode liście, które były suche. Keramzyt w doniczce zasypałam ziemią, następnie postawiłam palmę i dosypałam ziemi. Korzenie były bardzo przerośnięte, a doniczka zdeformowana. Jestem dobrej myśli, moja palma była w gorszym stanie niż Twoja, a jednak odżyła. Widocznie czas i cierpliwość jest najważniejszy. Poczekaj na ekspertów.
Re: Palma (phoenix robellini) usycha
witam
bardzo prosze o pomoc bo cos niedobrego dzieje sie z moja palma, dodam ze kupilam ja niedawno na allegro i wtedy byla piekna i nie bylo na niej brazowiejacych plam ktore zaraz zobaczycie na zdjeciach, moze doznala jakiegos szoku moze przemarzla w transporcie ale byla dobrze zapakaowana juz sama nie wiem, jeszcze jej nie przesadzalam bo stoi u mnie kilka dni dopiero, zraszam ja codziennie i podlalam wczoraj az sie na podstawek wylalo prosze POMOZCIE MI!!!!!!!!!!!! i jeszcze wlaczam jej nawilzacz powietrza
stoi 2 metry od okna czy to zle?
bardzo prosze o pomoc bo cos niedobrego dzieje sie z moja palma, dodam ze kupilam ja niedawno na allegro i wtedy byla piekna i nie bylo na niej brazowiejacych plam ktore zaraz zobaczycie na zdjeciach, moze doznala jakiegos szoku moze przemarzla w transporcie ale byla dobrze zapakaowana juz sama nie wiem, jeszcze jej nie przesadzalam bo stoi u mnie kilka dni dopiero, zraszam ja codziennie i podlalam wczoraj az sie na podstawek wylalo prosze POMOZCIE MI!!!!!!!!!!!! i jeszcze wlaczam jej nawilzacz powietrza
stoi 2 metry od okna czy to zle?
Re: Palma (phoenix robellini) usycha
Mogła przemarznąć. Jej liście wytrzymują krótkotrwały spadek do -2 - 3°C.
Czy uszkodzone są wszystkie liście, czy tylko dolne?
Czy w rowkach liści widać białe punkciki ? (przędziorki)?
W jakim stanie są te najwyższe liście.
U mnie też sczerniało kilka dolnych liści. Co roku tak się dzieje pod koniec zimy.
Kiedy ją dostałaś, a kiedy wlałaś wody tyle, że przeleciało na podstawek (ile dni minęło)?
Czy uszkodzone są wszystkie liście, czy tylko dolne?
Czy w rowkach liści widać białe punkciki ? (przędziorki)?
W jakim stanie są te najwyższe liście.
U mnie też sczerniało kilka dolnych liści. Co roku tak się dzieje pod koniec zimy.
Kiedy ją dostałaś, a kiedy wlałaś wody tyle, że przeleciało na podstawek (ile dni minęło)?