Sagowiec wygięty (Cycas revoluta) porady
Re: Palmowe problemy - sagowiec i dracenka
To świetna wiadomość ;)
- bartolinka04
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 27
- Od: 17 cze 2010, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Palmowe problemy - sagowiec i dracenka
Taki widok cieszy oko ;)
Podlewaj go tak, by ziemia nie przesychała.
Nie musi być mokra, ważne by pozostawała wilgotna (zależy od pogody).
Nie wnoś go do domu, chyba że będzie bardzo silny wiatr.
Gdy nowe liście będą miały kilkanaście centymetrów i zaczną rozwijać się drobne listki wiatr może je zniekształcić.
Ale nie jest to poważne zagrożenie ;) (piszę na wszelki wypadek).
Podlewaj go tak, by ziemia nie przesychała.
Nie musi być mokra, ważne by pozostawała wilgotna (zależy od pogody).
Nie wnoś go do domu, chyba że będzie bardzo silny wiatr.
Gdy nowe liście będą miały kilkanaście centymetrów i zaczną rozwijać się drobne listki wiatr może je zniekształcić.
Ale nie jest to poważne zagrożenie ;) (piszę na wszelki wypadek).
- bartolinka04
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 27
- Od: 17 cze 2010, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Palmowe problemy - sagowiec i dracenka
Zastanawiam sie kiedy będę miala go wniesc do mieszkania w pazdierniku czy jeszcze pozniej albo wczesniej????? 

Re: Palmowe problemy - sagowiec i dracenka
Jeżeli chcesz go zimować w pokoju to lepiej przenieść na początku października.
Jeżeli będzie zimowany w chłodnym pomieszczeniu to można je trzymać na dworze do pierwszych mrozów.
W przypadku zimowania w pokoju przeniesienie do ciepłego mieszkania np. w połowie listopada spowoduje dużą różnicę temperatur, co sagowiec mógłby odebrać jako zbliżające się lato ;) (i wypuścić kolejne liście).
Jeżeli będzie zimowany w chłodnym pomieszczeniu to można je trzymać na dworze do pierwszych mrozów.
W przypadku zimowania w pokoju przeniesienie do ciepłego mieszkania np. w połowie listopada spowoduje dużą różnicę temperatur, co sagowiec mógłby odebrać jako zbliżające się lato ;) (i wypuścić kolejne liście).
- bartolinka04
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 27
- Od: 17 cze 2010, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Cycas nic nie rośnie
Pewnie powinien stać na zewnątrz,gorąco pobudza go do rośnięcia i wypuszczania liści.
Basiu pocieszę Cię ,ze mój sagowiec też nie wypuścił w ogóle liści chociaż stoi na polu.To już zależy od rośliny..my możemy jej troszkę pomóc zapewniając odpowiednie warunki.
Basiu pocieszę Cię ,ze mój sagowiec też nie wypuścił w ogóle liści chociaż stoi na polu.To już zależy od rośliny..my możemy jej troszkę pomóc zapewniając odpowiednie warunki.

- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Cycas nic nie rośnie
Uważam dokładnie tak jak Mirek - trzeba mu gorąca i przede wszystkim słońca. Sam dokładnie tak robię tzn. już od początku kwietnia od dwóch sezonów (ten jest trzeci chociaż ze względu na zimny i deszczowy maj - nietypowy) - wystawiam swojego "cyka" na balkon i stoi tam do października. Można porównać i przejrzeć ten wątek: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=406. "Nauczył" już się nawet wypuszczać liście tylko w porze ciepłej - i nie mam z nim problemów.
Stanie metr od okna i zraszanie - nic temu Twojemu nie pomoże. Zraszać absolutnie nie trzeba - chyba, że chcesz oczyścić liście. Spróbowałbym jeszcze teraz wystawić go na dwór - balkon - tyle, że trzeba byłoby pilnować z początku by go słońce nie poparzyło. Zacząć od godziny na dobę i wydłużać co dzień o 10-15 minut.
Wracając do tegorocznego sezonu - mój także miał mały zastój (kiepski maj). Liście, tylko 2 - wypuścił dopiero w połowie lipca (dotychczas zawsze w czerwcu) - ale do jesieni zdążą wyrosnąć i prawidłowo się wykształcić na pewno.
Stanie metr od okna i zraszanie - nic temu Twojemu nie pomoże. Zraszać absolutnie nie trzeba - chyba, że chcesz oczyścić liście. Spróbowałbym jeszcze teraz wystawić go na dwór - balkon - tyle, że trzeba byłoby pilnować z początku by go słońce nie poparzyło. Zacząć od godziny na dobę i wydłużać co dzień o 10-15 minut.
Wracając do tegorocznego sezonu - mój także miał mały zastój (kiepski maj). Liście, tylko 2 - wypuścił dopiero w połowie lipca (dotychczas zawsze w czerwcu) - ale do jesieni zdążą wyrosnąć i prawidłowo się wykształcić na pewno.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
- marteczka1986
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 10 sie 2009, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Cycas nic nie rośnie
Witam
Mam sagowca od świąt wielkanocnych 2010 od kwietnia wystawiałam na balkon południowy, na początku chowałam do domu na noc bo bałam się że niska temp. mu zaszkodzi. od razu przesadziłam do większej palmowej doniczki z ziemią do palm i paproci. Podlewałam w zależności od pogody ale średnio raz na tydzień. Stał na balkonie nawet w te największe upały. Pod koniec lipca zaskoczył mnie 8 nowymi liśćmi. Teraz w sumie ma około 25 liści, które wyglądem nie różnią się od starszych liści . Jak znajdę chwilkę to wstawię zdjęcia. Mam największe obawy co do zimy- a dokładnie czy znajdę mu odpowiednie miejsce w mieszkaniu na zimowisko.
Mam sagowca od świąt wielkanocnych 2010 od kwietnia wystawiałam na balkon południowy, na początku chowałam do domu na noc bo bałam się że niska temp. mu zaszkodzi. od razu przesadziłam do większej palmowej doniczki z ziemią do palm i paproci. Podlewałam w zależności od pogody ale średnio raz na tydzień. Stał na balkonie nawet w te największe upały. Pod koniec lipca zaskoczył mnie 8 nowymi liśćmi. Teraz w sumie ma około 25 liści, które wyglądem nie różnią się od starszych liści . Jak znajdę chwilkę to wstawię zdjęcia. Mam największe obawy co do zimy- a dokładnie czy znajdę mu odpowiednie miejsce w mieszkaniu na zimowisko.
Marta
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 11 sie 2010, o 12:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Cycas nic nie rośnie
Wiadomości z internetu ;)... .Liście wyrastają z brązowego pnia, choć może się on pojawić dopiero po wielu latach. Ogólnie, jest to wolno rosnąca roślina ...
Też sobie chciałem kupić, ale się rozmyśliłem :P
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2329
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Sagowiec wygięty - Cycas revoluta
Nie chciałem zakładać nowego tematu więc pisze tutaj
Zauważyłem cykasy w dobrej cenie (po 20zł) więc zastanawiam się nad kupnem i z tym wiąże się pytanie:
Czy stożek wzrostu (miejsce skąd wyrastają młode liście) może być brązowy, czy jednak musi być coś zielonego?
Oraz z jaką mniej więcej częstotliwością podlewać zimą/obecnie?
Zauważyłem cykasy w dobrej cenie (po 20zł) więc zastanawiam się nad kupnem i z tym wiąże się pytanie:
Czy stożek wzrostu (miejsce skąd wyrastają młode liście) może być brązowy, czy jednak musi być coś zielonego?
Oraz z jaką mniej więcej częstotliwością podlewać zimą/obecnie?
- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5057
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Re: Sagowiec wygięty - Cycas revoluta
moje mają brązowe czubki a potem ja zaczyna rosnąć liść to troszkę zielenieje podlewam 1x na tydzień w zimie
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2329
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Sagowiec wygięty - Cycas revoluta
Dzięki ;)
A w jakim miejscu zimujesz? U mnie obecnie zostaje pokój 21stopni
A w jakim miejscu zimujesz? U mnie obecnie zostaje pokój 21stopni
- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5057
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Re: Sagowiec wygięty - Cycas revoluta
Moje zimują w 10 15*C i kiedy jest ciepło w lecie są do przymrozków na polu
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)