
Aguś do dzisiaj nic nie przybyło - jednak to jedynakagaM pisze:ale śliczny kiciuśi jak, ma rodzeństwo czy jedynak? ;)

Miałam pewne obawy bo tylko jeden a zawsze było 6 maluszków więc poszłam do sąsiada weterynarza i okazało się że już więcej nie będzie maluszków

Dobrze że jest chociaż jeden a zdrowy

Saro myślimy nad tym i jeszcze trochę i ją wysterylizujęzeberka4 pisze:proponuje kotke wysterylizowac aby nie miec problemu z maluchami w przyszłości,zresztą szkoda aby kolejne maluchy sie rodziły skoro w schroniskach inne czekaja na domy których po prostu nie mai wiekszośc z nich dorastac bedzie bez kochajacego domu...

Ten maluszek powyżej już ma zarezerwowany nowy domek....także jak podrośnie na pewno pójdzie w dobre ręce i będzie mieć dobrze

Krysiu nie ma sprawy....jak coś wiosną się przypomnijKrystyna.F pisze: Gdyby kiedyś na wiosnę, tak jakoś przypadkiem, oderwały Ci się jakieś kawałeczki tych Epi, to ja bym chętnie się po nie ustawiła w ogonku. Czy mogę?![]()

Aniu miło mi czytać tyle ciepłych komplementów i oczywiście dziękuję za odwiedzinkianik pisze:Zawitałam rodaczko po ciężkich wędrówkach i do ciebie. Kolekcja kwiatów powalająca. Normalnie dżungla i jakie okazy. Nie można się napatrzeć. Chętnie bym ci poskubała te kwiaty trochę, ale nie mam się pewnie na co wymienić. Pochwalę jeszcze kociaczki. Pogłaskaj je mocno ode mnie. Zwłaszcza maluszka. Ciekawe ile ich będzie w sumie. Pozdrawiam.

Jak coś pisz śmiało i jak tylko będę się mogła podzielić (bo niestety roślinki po każdym cięciu nie rosną tak szybko jakbyśmy chcieli)

Nie oczekuję nic w zamian bo mam już tego za dużo także wymianką się nie przejmuj

Kociaki wygłaskane ode Ciebie
