Tulipany - wymagania, uprawa,porady - dyskusje merytoryczne
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 48
- Od: 5 sie 2010, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Re: Tulipany
hej
Tak ale mi chodziło o to żeby doprowadzić je do ponownego kwitnienia co jest bardzo cięzkie w warunkach mieszkaniowych.
Pozdrawiam
Tak ale mi chodziło o to żeby doprowadzić je do ponownego kwitnienia co jest bardzo cięzkie w warunkach mieszkaniowych.
Pozdrawiam
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Tulipany
Z tulipanami to mi się nie udaje, o wiele łatwiejsze są hiacynty, leży już mi kilka sztuk w lodówce.
Waleria
Re: Tulipany
dzięki za odpowiedź.
ciężka sprawa z tymi tulipanami.
myślałem, że wsadzę do ziemi na ogródku i heja.
a tu trzeba się nieźle napocić...
jeszcze jedno...
ja nie chcę hodować tulipanów w domu ;-)
chcę je posadzić na ogródku...
ciężka sprawa z tymi tulipanami.
myślałem, że wsadzę do ziemi na ogródku i heja.
a tu trzeba się nieźle napocić...
jeszcze jedno...
ja nie chcę hodować tulipanów w domu ;-)
chcę je posadzić na ogródku...
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Tulipany
Sprawa jest prosta - wsadzasz do ziemi jesienią a zakwitną ci wiosną.
Towarzystwo ?
Jakie chcesz ale pamiętaj o tym że po przekwitnięciu liście tulipanów muszą zaschnąć a nie jest to dekoracyjne.
Więc dobra byłaby rabata z roślinami dość szybko wychodzącymi wiosną.
Towarzystwo ?
Jakie chcesz ale pamiętaj o tym że po przekwitnięciu liście tulipanów muszą zaschnąć a nie jest to dekoracyjne.
Więc dobra byłaby rabata z roślinami dość szybko wychodzącymi wiosną.
Re: Tulipany
co tymczasem zrobić z cebulkami?
do lodówki? ;-)
do lodówki? ;-)
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5152
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: Tulipany
Po co?
Zadbaj tylko, żeby nie przeschły (nie trzymaj w nasłonecznionym miejscu)
ani nie zapleśniały (np. w woreczkach foliowych)
Zadbaj tylko, żeby nie przeschły (nie trzymaj w nasłonecznionym miejscu)
ani nie zapleśniały (np. w woreczkach foliowych)
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Tulipany
Normalnie trzymaj je w jakimś koszyczku, gdzie chcesz, wcale nie w lodówce.
Jedno jest ważne - nie w żadnym worku foliowym bo zapleśnieją.
Wypowiedź odnośnie przechowywania w lodówce dotyczyła pędzenia cebul by zakwitły w domu zimą.
Jedno jest ważne - nie w żadnym worku foliowym bo zapleśnieją.
Wypowiedź odnośnie przechowywania w lodówce dotyczyła pędzenia cebul by zakwitły w domu zimą.
Re: Tulipany
a kiedy sadzimy tulipany znaczy cebulki do gruntu? w jakim miesiącu?
jak przygotowujemy glebę pod sadzenie?
jak przygotowujemy glebę pod sadzenie?
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Tulipany
Sadzić możesz dopóki ziemia nie zamarznie ale zazwyczaj sadzi się we wrześniu,/październiku
Gleba powinna być żyzna i przepuszczalna a miejsce słoneczne, choć moje tulipany w półcieniu dłużej kwitną.
Tu nie potrzeba specjalnej filozofii ani specjalnych przygotowań.
Jeśli masz nornice czy coś w tym stylu - sadź tulipany w koszyczkach.
Gleba powinna być żyzna i przepuszczalna a miejsce słoneczne, choć moje tulipany w półcieniu dłużej kwitną.
Tu nie potrzeba specjalnej filozofii ani specjalnych przygotowań.
Jeśli masz nornice czy coś w tym stylu - sadź tulipany w koszyczkach.
- Berry
- 100p
- Posty: 127
- Od: 22 lip 2010, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolica Sochaczewa
Re: Tulipany
Witam!
Zacznę od tego że jestem zielona w różnych tego słowa znaczeniach (na forum - do tej pory czytałam-a już mam setki pytań i spraw i w ogrodzie choć już mam pewne zasoby zieleni, ale też co raz bardziej zielono zafiksowana-zakochuję sie w roślinkach i tych co mam i tych co jeszcze nie i pewnie w tych o których istnieniu nie mam jeszcze zielonego pojęcia). No to skoro już się usprawidliwiłam moją zielonością to przejdę do tematu.
(jeśli tak można i nie strzelam forumowej gafy) chciałabym dołączyć do tematu tulipanowego, otóż mam taki dylemat co zrobić z tulipanami które nadal są w ziemi (nie wykopałam ich z kilku mało teraz waznych przyczyn - główny to chyba niewiedza, brak zaintereoswania i czasu) a chciałabym przesadzić je w inne miejsce i na poważnie o nie zadbać. Do tej pory rosły od 3 lat w jednym jasnym miejscu, kwitły choć były znacznie niższe niż za pierwszym razem.
Pytanie: czy moge je we wrześniu/październiku po prostu przesadzić w nowe miejsce, nawozenie rozumiem że zacząć na wiosnę (czyli w marcu?).
Pozdrawiam serdecznie
Jagoda
Zacznę od tego że jestem zielona w różnych tego słowa znaczeniach (na forum - do tej pory czytałam-a już mam setki pytań i spraw i w ogrodzie choć już mam pewne zasoby zieleni, ale też co raz bardziej zielono zafiksowana-zakochuję sie w roślinkach i tych co mam i tych co jeszcze nie i pewnie w tych o których istnieniu nie mam jeszcze zielonego pojęcia). No to skoro już się usprawidliwiłam moją zielonością to przejdę do tematu.
(jeśli tak można i nie strzelam forumowej gafy) chciałabym dołączyć do tematu tulipanowego, otóż mam taki dylemat co zrobić z tulipanami które nadal są w ziemi (nie wykopałam ich z kilku mało teraz waznych przyczyn - główny to chyba niewiedza, brak zaintereoswania i czasu) a chciałabym przesadzić je w inne miejsce i na poważnie o nie zadbać. Do tej pory rosły od 3 lat w jednym jasnym miejscu, kwitły choć były znacznie niższe niż za pierwszym razem.
Pytanie: czy moge je we wrześniu/październiku po prostu przesadzić w nowe miejsce, nawozenie rozumiem że zacząć na wiosnę (czyli w marcu?).
Pozdrawiam serdecznie
Jagoda
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Tulipany
Jagoda - teoretycznie możesz ale lepiej wykop je teraz i przed pierwszymi mrozami posadź w nowym miejscu.
Jeśli dasz im odpocząć to będą lepiej kwitły.
Chociaż przyznam ze swoich w ogóle nie wykopuję - mam ich za dużo i nie chce mi się.
Po prostu co jakiś czas dokupuję i dosadzam nowe.
Jeśli dasz im odpocząć to będą lepiej kwitły.
Chociaż przyznam ze swoich w ogóle nie wykopuję - mam ich za dużo i nie chce mi się.
Po prostu co jakiś czas dokupuję i dosadzam nowe.
- Berry
- 100p
- Posty: 127
- Od: 22 lip 2010, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolica Sochaczewa
Re: Tulipany
Z wpisów zrozumiałam, że po zmarciu liści powinnam je wykopać i powinny być przechowywane, poza gruntem (szczerze powiedziawszy nie doczytałam lub nie pamiętam w jakim celu). Z odpowiedzi wnioskuję, że moje obawy i rozważania są bezpodstawne i mogę bez przeszkód je przenieść w nowe miejsce?
Przeoczyłam przed chwilką Twoją odpowiedź, za co bardzo przepraszam (tak się podekscytowałam zobaczoną jako pierwszą szybką odpweidzią Walerii - za co też dziękuję), czyli jednak lepiej dać im "odpoczą", na bank poczytam jescze troszkę o nich, bo jestem kompletnym laikiem w tej jak i innych ogrodowych sprawach, choć czasem wydaje mi się że już coś wiem, to jednak szybko jestem wyprowadzona z tego błędu Rozumiem że gołe wykopane cebulki położyć w suchym pomieszczeniu i poczekac tak do października z wkopaniem?coma95 pisze:Jagoda - teoretycznie możesz ale lepiej wykop je teraz i przed pierwszymi mrozami posadź w nowym miejscu.
Jeśli dasz im odpocząć to będą lepiej kwitły.
Chociaż przyznam ze swoich w ogóle nie wykopuję - mam ich za dużo i nie chce mi się.
Po prostu co jakiś czas dokupuję i dosadzam nowe.