Orzech włoski - CHOROBY i szkodniki

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Space99
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 878
Od: 27 mar 2009, o 12:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Alwernia - małopolska
Kontakt:

Post »

magduu pisze:coś zeżera mojego orzecha:
linki do zdjęć nieaktywne/jagusia111
co robić ;:151
"Brak dostępu do zdjęcia, bądź zdjęcie zostało usunięte."

W oknie pisania wiadomości masz moduł do łatwego wstawiania zdjęć.
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Awatar użytkownika
magduu
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 39
Od: 6 sie 2006, o 15:50
Lokalizacja: między łodzią a warszawą

Post »

pozdrawiam ciepło, magda
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2187
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Magdo , plamy na liściach to antraknoza , która w tym roku występuje na orzechach powszechnie . Ochrona młodych drzewek wskazana , opryski należy rozpocząć po ukazaniu się pierwszych liści . Opryski wykonane teraz ograniczą rozwój choroby . U siebie nie pryskałam na wiosnę drzewek posadzonych jesienią , celem sprawdzenia odporności na tę chorobę odmian które kupiłam . Jednak zależy mi na zdrowym starcie drzew , więc po czasie przeznaczonym na obserwacje orzechy opryskałam Acrobatem , później Curzate Cu . Teraz trzeba będzie jeszcze raz powtórzyć , bo wszystko wcześniejsze zmyły deszcze . W programie ochrony orzecha włoskiego do oprysków przeciwko antraknozie zalecane są Dithane i Miedzian (te mają rejestrację) , jednak środki iterwencyjne są skuteczniejsze .
Gąsieniczki nie znam , jeśli wystąpiła pojedynczo myślę że już na nią zapolowałaś . W większych ilościach mogą występować zwójkówki liściowe , które na małym drzewie wystarczy wyłapać , na dużym zostawić ptakom .

Pozdrawiam , kozula .
Awatar użytkownika
magduu
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 39
Od: 6 sie 2006, o 15:50
Lokalizacja: między łodzią a warszawą

Post »

dzięki za wskazówki, już zagłębiam się w temat.
pozdrawiam ciepło, magda
nikonel
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 14 cze 2009, o 18:16
Lokalizacja: Szczecin

Post »

Nadal nie mam pojęcia co dolega mojemu orzechowi ale muszę powiedzieć że po moim pierwszym poście opryskałem go TOPSINEM, po czterech dniach BRAVO i wczoraj stwierdziłem że w większej części drzewa choroba się cofnęła a owoce są zdrowe. Pozostała część drzewa ma jeszcze choróbsko ale tak jakby się ono nie rozwijało. Spryskałem więc drzewo jeszcze raz TOPSINEM.
Nadal jestem ciekawy co zaatakowało mi orzecha.
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2187
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Oprócz niezidentyfikowanej choroby orzech ma z pewnością antraknozę i bakteryjną zgorzel , oraz szpeciele . W tym roku nie ma drzewa bez tych trzech dodatków . Szpecielami raczej się nie przejmujemy , chyba że zaatakowały mocno młode drzewko . Pozostałe dwie choroby , jeśli są na młodych orzechach , warto opryskać kilka razy ( Miedzian , Acrobat ) .
Oglądałam wszystkie napotkane drzewa , ale na żadnym takich pryszczatych zawiązków nie było .

Jeśli jesteś bardzo ciekaw co to za choroba , wyślij do mnie chore liście w kopercie ( zapakowane w folię ) . Jeszcze nie wiem wszystkiego orzechach , ale robię postępy w tym temacie i na pewno dołożę starań żeby zagadkę rozgryźć .

Pozdrawiam , kozula .
askala
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 23 sie 2009, o 16:27

Post »

od wiosny ale w mniejszym stopniu mój orzech wygląda tak, czy to coś niepokojącego
teraz objaw sie nasila


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2187
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Askala , Twój orzech choruje na antraknozę . W tym roku wrażliwe drzewa są mocno porażone tą chorobą z powodu częstych opadów deszczu . Ograniczeniu występowania antraknozy sprzyja nawożenie azotowe , a jak widać na zdjęciu orzech ma bladozielone liście , więc jest niedożywiony . Starsze drzewa które są głęboko zakorzenione , potrafią znaleźć w ziemi wystarczającą ilość składników dla prawidłowego wzrostu , młode często cierpią z braku składników . Właściwe proporcje NPK dla orzecha włoskiego to 1:1:1 . Dla upraw amatorskich dawkę nawozu o zawartości NPK 15:15:15 na jedno drzewo , oblicza się przyjmuąc 0,5 kg nawozu na 4 cm średnicy pnia . Można też przyjąć dawkę nawozu , licząc 1 szklankę na rok życia drzewa , wyłączając pierwszy rok po posadzeniu . Nawożenie mineralne stosuje się na początku wegetacji w dawce jednorazowej , lub w dwóch dawkach dla drzew owocujących ( połowa dawki w sierpniu ). Orzechy są bardzo wdzięczne za nawożenie organiczne , które można zastosować późną jesienią lub zimą wykładając pod drzewko obornik lub kompost .
Młode drzewka można też opryskać profilaktycznie kilka razy przeciwko antraknozie i bakteryjnej zgorzeli , stosując na przemian Acrobat , Dithane , Miedzian . Opryski od początku wegetacji co 10 -14 dni , szczególnie w okresach deszczowej pogody .

Pozdrawiam , kozula .
lukash1985
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 31 sie 2009, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post »

witam. Mam problem z orzechem. Czy ktoś mi może pomocu zdjagnozowac chorobę i pomoc ja zwalczyć?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4393
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

To takie jakby tarcznik . No nie?
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
lukash1985
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 31 sie 2009, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post »

Nekrozy są widoczne gołym okiem. Widać również takie "kikuty" które nie wiem do czego porównać. Na jednym liściu obrazek 3 znalazłem na spodniej stronie dziwna plamkę. Narośl barwy beżowej jak by jakiś grzyb. Od górnej strony liść jest pomarszczony? Szczerze nie mam pojecia co to jest i jak to zwalczyć? Drzewo ma około 30 lat
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2187
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Narośla na liściach to efekty żerowania pospolitego szpeciela pilśniowca orzechowego . Z tym szkodnikiem drzewa żyją i dają sobie radę . Z racji wielkości drzew orzechowych i niskiej szkodliwości szpeciela , nie zwalcza sie go chemicznie z wyjątkiem szkółek i młodych drzew , jeśli nasilenie szkodnika jest duże .
Drobne brązowe plamy to w większości bakteryjna zgorzel orzecha włoskiego , na pewno w towarzystwie antraknozy . Te dwie choroby występują na orzechach włoskich w różnym nasileniu . Jedne drzewa są bardziej podatne na antraknozę , inne na bakteriozę , część na obydwie i takie drzewa w tej chwili mają liście w znacznej części brązowe . Obydwie choroby zwalcza się na młodych drzewach , na starszych pozostaje wycinanie porażonych gałęzi i zapobiegawcze grabienie i palenie lub kompostowanie liści .

Pozdrowienia , kozula .
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
zarazek
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 7 kwie 2008, o 17:03
Kontakt:

Re: Orzech włoski - choroby

Post »

W tym roku tak się złożyło, że 2 moje młode orzechy włoskie (3 metrowe) spędziły wiele tygodni w warunkach kompletnie nasiąkniętego wodą gruntu. Nieustające deszcze z maja/czerwca sprawiły, że woda była praktycznie non-stop na poziomie powierzchni gruntu, a często przez wiele dni wręcz chlupotało pod kaloszami w trakcie spaceru po ogrodzie. Orzechom to się wyraźnie nie spodobało. Oba miały już bujne liście i odrosty, jednak ten usytuowany odrobinę niżej oklapł całkiem, zrzucił wszystkie liście i obecnie wygląda jakby była zima. Na drugim utrzymują się jeszcze cherlawe, oklapnięte i skurczone liście. Moje skojarzenie jest takie - drzewkom od nadmiaru wody ZGNIŁY korzenie. Czy to prawdopodobna hipoteza? Jaka jest szansza, że orzechy odrodzą się następną wiosną?
]
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2187
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Orzech włoski - choroby

Post »

Hipoteza trafna . U siebie jednego w fazie oklapniętych liści wyciągnęłam z ziemi , ale niestety było już za późno . Korzenie zdążyły zgnić . Większe drzewka być może zdołają się ukorzenić na nowo o ile zima nie będzie zbyt ostra . Czas pokaże czy przetrzymają taką próbę .

Pozdrawiam , kozula .
Awatar użytkownika
image
200p
200p
Posty: 273
Od: 23 lip 2010, o 16:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Myszków/ Śląskie
Kontakt:

Re: Orzech włoski - choroby

Post »

Witam ,
mam orzecha włoskiego, nie wiem ile ma lat, bo dom z ogródkiem kupiliśmy 3 lata temu a on juz był. ma w tej chwili ponad 3 metry, ma ładne, zdrowe liście.W ubiegłym roku miał 17 sztuk owoców, były dorodne, duże i te które udało nam się zebrać przed zgrabną rudaską :wit były bardzo smaczne. W tym roku zawiązków było trochę więcej niż w ubiegłym ale zostały tylko dwa ładne, duże orzechy, reszta chyba opadła podczas deszczowej pory :(
Co zastosować aby zwiększyć ilość owoców w przyszłym roku?
Jestem "zielonym " ogrodnikiem i nie mam pojęcia co zastosować a nie chcę zaszkodzić orzechowi i rosnącym w pobliżu wisienkom.
Pozdrawiam !
Róża
Pozdrawiam! Róża
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”