Ogródeczek Ewy

[sari]

Ewo bardzo mi przykro czytając co się u Was dzieje, mam nadzieje że się obronicie przed większymi szkodami

[aguskac]

Wiem Ewuś, dlatego pytałam... nic dobrego... u nas teraz też teraz mocno leje, szambo zalało i teraz piwnica już ostro podsiąka. Trzymam kciuki za poprawę pogody.

[nitka55]

Aga Może piwnica wytrzyma ,trzeba miec nadzieję że nie będzie aż tak zle. Życzę nam słoneczka
Rano pojechałam na działkę zobaczyc co się tam dzieje ,ale na tym piachu nawet za bardzo nie było znaku że tak mocno padało
Rozkwitły pierwsze mieczyki

[nitka55]

A tak rozrósł mi się wilec i kobea biała

a to piramida gruszkowa

[Matemax]

Ewo nie jeden Ci pozazdrości tej kobei, mieczyki masz cudne jeden z nich się wydaje jakby pełny?

[nitka55]

Dopiero się rozwija a jest on od Anity

[nitka55]

Moje w deszczu dalie


Lało dzisiaj nowu cały dzień a mieszkam na czwartym piętrze i zaczyna mnie teraz od góry zalewac horror

[sari]

Ewo pięknie zakwitły Ci mieczyki, ten cytrynkowi i pełny śliczniutkie, bardzo mi się podoba słonecznik a nietypowym kolorze i oczywiście kobea. Dalie piękne u nas rzadko można je spotkać , takie zapomniane i nie doceniane

[nitka55]

Zaczynają kwitnąc mieczyki od Anity .Nie które majaą nawet 160 cm,są przepiękne

[Matemax]

Ewo mieczyki są oszałamiające, ciekawe czy będą jakieś cebulki przybyszowe? One są chyba bardziej odporne na deszcz.

[sari]

Piękności szczególnie ten różowy

[nitka55]

SariTen słonecznik siałam chyba z dwa lata temu ,zostawiam go dla ptaków i co rok teraz mi gdzie indziej moi pomocnicy wysiewają są to samosiejki .Dalie są faktycznie piękne tylko gorzej jest z ich przechowaniem ,musiałam wynajac drugą piwnicę w bloku bo nie miałam gdzie ich przechowywac ale co nie robi się dla kwiatków
a jutro przedstawię moja ulubioną białą olbrzymią

[nitka55]

Ewo mieczyki są oszałamiające, ciekawe czy będą jakieś cebulki przybyszowe? One są chyba bardziej odporne na deszcz.

Zobaczymy ,ale w tym różowym chyba będą bo coś już widac.Masz chyba racje co do deszczu ,bo po takiej ulewie co przeszła przez mój ogród a na nich nie ma nawet znaku