Na co chorują moje róże

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Mija
200p
200p
Posty: 290
Od: 12 maja 2008, o 09:19
Lokalizacja: Pomorze (płd)

Na co chorują moje róże

Post »

Bardzo proszę o pomoc w identyfikacji choroby, na jaką cierpią moje róże okrywowe The Fairy:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Monika
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8011
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Na co chorują moje róże

Post »

Chyba coś z podłożem nie tak.Napisz coś więcej, kiedy sadzone, jaka gleba itd.
Awatar użytkownika
Mija
200p
200p
Posty: 290
Od: 12 maja 2008, o 09:19
Lokalizacja: Pomorze (płd)

Re: Na co chorują moje róże

Post »

Róże zostały posadzone wiosną zeszłego roku. Dostały obornik i banana do każdego dołka (wg rady Marka z Oregon, USA).
W tym roku założyliśmy doglebowe nawadnianie kropelkowe i wyściółkowaliśmy przekompostowaną korą sosnową. Gleba ogrodowa, pH nie znam. Róże zostały w tym roku dwa razy zasilone nawozem do róż firmy Pokon.

Niektóre róże miały takie liście już w zeszłym roku, pod koniec lata. Na koniec sezonu zostały starannie zebrane z rabaty. W tym roku problem jest już na prawie wszystkich krzaczkach, do tego stopnia, że jeden zgubił wszystkie listki i teraz wypuszcza nowe ....
Monika
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8011
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Na co chorują moje róże

Post »

Z tego co wiem, świeży obornik może szkodzić, szczególnie jeśli nie jest dostatecznie przetrawiony i dotyka korzeni bezpośrednio.Również na gliniastych i mało przepuszczalnych glebach powinno się unikać dodawania obornika( lepiej wtedy dać nieco sproszkowanego odpowiednio wcześniej), gdyż taka gleba zawiera mało powietrza, a w oborniku cały czas zachodzi proces fermentacji i przy jednoczesnym braku powietrza wydzielać się mogą szkodliwe substancje podobne do tych w kompostowniku.
Reasumując 'nadmiar dobrego' ( w naszym pojęciu) też może szkodzić, ciężka gleba(?), obornik, nawozy i nadmiar wilgoci( którą jeszcze zatrzymuje ściółka) z nawadniania razem tworzyć niesprzyjające warunki.Róże lubią przewiewne gleby piaszczysto gliniaste.U mnie taka jest i bez specjalnych zabiegów rosną pięknie bez nawadniania i nawożenia.Oczywiście podlewam podczas suszy i ściółkuję skoszoną trawą.
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”