
Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
-
- 500p
- Posty: 583
- Od: 2 lut 2008, o 17:12
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
Widziałam gdzieś u Ciebie milin. Jak i o jakiej porze go przycinasz? Słyszałam, że należy ciąć mocno! Tylko nie wiem, po kwitnieniu, czy wiosną? Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na odpowiedź. Jeszcze jedno, czy bluszcz płożący się pod iglastymi drzewami przycinasz? 

-
- 500p
- Posty: 583
- Od: 2 lut 2008, o 17:12
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
Ewelinko, od dwóch dni goszczę w Twoim ogrodzie i stąd moje wpisy na raty. Przyglądam się Twoim Rh i zastanawiam się jak radzą sobie zimą ( bo chyba ich nie okrywasz). Ja mam tylko jeden, w czasie zimy czasami liście brązowieją i zwijają się w rurki. Zaznaczam, że okrywa m go włókniną (może niepotrzebnie, sama już nie wiem). Kolejne moje pytanie to kiedy i czym je dokarmiasz? Czy takie brązowienie i zwijanie liści zimą jest normalne? Ale zasypałam Cię pytaniami! Bardzo zależy mi na odpowiedziach!
To już chyba wszystko, chociaż znowu kusi mnie, żeby zajrzeć do Ciebie (O nie, muszę ugotować obiad!!!).
To już chyba wszystko, chociaż znowu kusi mnie, żeby zajrzeć do Ciebie (O nie, muszę ugotować obiad!!!).
-
- ZBANOWANY
- Posty: 453
- Od: 4 lip 2010, o 10:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
MaSZ OGROD Z BAJKI WZIĘTY...sam chciałbym mieć taką różnorodność roślin w ogrodzie...i takie piękne kompozycje:) jest cudownie



- Tulipan998
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4604
- Od: 31 paź 2008, o 09:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie - Sokołów Małopolski ok. 25 km. od Rzeszowa , Strefa klimatyczna 6a
- Kontakt:
Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
Witaj serdecznie Ewelino
. Twój ogród jest dla mnie inspiracją na przyszłość i dziełem wzorcowym
. Mam nadzieję , żę za 2 lata na nowej działce przy nowym domu za x lat uda mi się stworzyć choć połowę takiego raju
.
Pozdrawiam

Podpisuję się rękami i nogamiaage pisze:Ewelinko wpadłam do Ciebie i zostałam powalona na kolana
Ogród masz cudowny. Szczęka mi opadła i oglądam oglądam. Pozwól że zostanę



Pozdrawiam

|| Mój spis linków || Zagłosuj na nasze forum || Pozdrawiam , Artur ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
- roza333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3865
- Od: 4 maja 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry
Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
Witaj róże masz super 

Pozdrawiam Wszystkich i zapraszam do moich wątków Justyna
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6148
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
Ewelinko - I jak w Toskanii ??? Pokazałaś gdzieś fotki? Jestem bardzo ciekawa
Ja wróciłam dopiero teraz znad Bałtyku .. i nadrabiam zaległości

Ja wróciłam dopiero teraz znad Bałtyku .. i nadrabiam zaległości

Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
Wszystko o opadaniu szczęki już było... Ale to właśnie chyba najodpowiedniejsze określenie na to, co można zobaczyć u Ciebie!
Piękno ujęte w przemyślane ramy...



- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
Już jestem , jestem. Ale , jak to zwykle bywa po dłuższej nieobecności w domu ? w pierwszych dniach nie bardzo wiadomo ?w co najpierw ręce włożyć? . Nie mam chwilowo czasu na nic , postaram się jednak stopniowo nadrobić ?formowe? zaległości.lucy09 pisze:Ależ długo jej nie ma.
Jak pisała Lucilla - odpoczęłam leniwie i sielsko ,pozwiedzałam ( bo zawsze znajdzie się coś nowego do odkrycia), nawcinałam się makaronów, pizzy , bruschetty, raviolli, i innych smakowitych dań, owoców i deserów; posiłkom towarzyszyło czerwone CHIANTI lub białe , zimne lekkie wina rozcieńczane jeszcze lodem ? pycha , w sam raz na upały ! Chłonęłam do woli atmosferę średniowiecznych kamiennych miasteczek,renesansowych pałaców, willi medycejskich i ogrodów,słuchałam koncertów cykad wśród oliwnych drzewek na uroczej , starej farmie... Ot ? "dolce far niente" ...
Jednak wszędzie dobrze...ale w domu najlepiej

Cieszę się ,że gościliście w cieniu sosen podczas mojej nieobecności.
AlinaK Wiklinowy kosz ma już kilku "braciszków"


Tamaryszku Róż u mnie niewiele i kwitną też bez rewelacji ( w każdym razie nie tak, jak bym chciała) , ale nadal nie tracę nadziei ,że różna rabata i nieliczne pnące wezmą się wreszcie w garść...W sumie mam ze dwadzieścia krzaczków w kilku odmianach. Wcześniej było je widać już wielokrotnie ? każdego sezonu prezentuję zdjęcia - widocznie przeoczyłaś.
Co do WICIOKRZEWU - nie mam pojęcia , co to za odmiana i niestety , mimo,że ładnie kwitnie to co roku jest z nim ten sam problem - uwielbiają go mszyce !!!
Margo2 Rzeczywiście - u Tamaryszka warunki podobne , jak u mnie , więc dla róż ... nie najlepsze

aage Zostań sobie, ile chcesz , tylko mi szczęk nie rozrzucaj po rabatkach ! I wstań już z tych kolan - to chyba nie jest najwygodniejsza pozycja do spacerowania po ogrodzie ?

hanna_1962 Cieszę się ,że mój ogród zatrzymał Cię na dłużej.
HOSTY I RODODENDRONY rosną u mnie w jednym tylko miejscu i dobrze sobie radzą , więc widać sąsiedztwo im odpowiada. Jedne i drugie preferują stanowiska wilgotne i lekko cieniste, a co do kwasowości podłoża - krzewy rh sadzone są w dołach z kwaśnym torfem i dokwaszane miejscowo ( lubią pH 4,5 - 5,5), a hosty glebę obojętną do lekko kwaśnej (5,5-6,0 pH) .
Co do MILINA ? rzeczywiście trzeba go ciąć bardzo mocno wiosną , gdy tylko pojawią się pąki liściowe . Najlepiej skracać o połowę , a nawet 2/3 długości zeszłoroczne pędy. Milin kwitnie i tak tylko na pędach nowych, a potrafi w sezonie przyrastać ... 100 cm ! Trzymanie go w ryzach jest więc koniecznością.
Teraz o BLUSZCZU (Hedera helix) - przycinam wszystko , co mi ?zawadza? ? np. wyłazi na trawnik.
RODODENDRONÓW nie okrywam - nie ma takiej potrzeby , bo nasza ( Twoja też) strefa mrozoodporności jest dla tych krzewów wystarczająco łagodna , a miniona zima należała do wyjątkowych.Jak widziałaś na zdjęciach ? moje pieszczochy kwitły mimo mrozów bardzo obficie. Okrywanie było by zresztą w kilkunastu przypadkach trudne technicznie , bo mam i SPORE krzaczory ! Rh w dobrej kondycji nie powinny mieć problemów z przetrwaniem naszej zimy. Trzeba jednak pamiętać , by zaprzestać nawożenia z końcem lipca (aby młode przyrosty zdążyły zdrewnieć) , a późną jesienią , przed nastaniem mrozów , mocno podlać .Susza fizjologiczna w okresie jesień - zima - wczesna wiosna zabija więcej krzewów niż mrozy ! Zwijanie się liści (wzdłuż głównego nerwu) to zjawisko naturalne - krzew broni się w ten sposób przed nadmiernym parowaniem wilgoci z blaszek.Co do brązowienia liści - musiałabym zobaczyć zdjęcia i wtedy chętnie podpowiem , co to może być .
Witajcie - Adriano, Lucy,Tulipanku , Rozo333 ,dkny, Miiriam

Bernadko - fotki z Toskanii pokażę niebawem (także z ogrodów)

Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
Witaj Ewelinko, długo Cię nie było
Ale na pewno wspaniale wypoczęłaś, wiele przeżyłaś i zobaczyłaś :P
Z niecierpliwością czekam więc na fotki z podróży i Twojego pięknego ogrodu


Ale na pewno wspaniale wypoczęłaś, wiele przeżyłaś i zobaczyłaś :P
Z niecierpliwością czekam więc na fotki z podróży i Twojego pięknego ogrodu


- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
Wstałam i spaceruję dalej a szczękę trzymam w ryzach 

- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
Bardzo proszę - oto wybrane zdjęcia z moich wakacyjnych peregrynacji:dala pisze: Z niecierpliwością czekam więc na fotki z podróży i Twojego pięknego ogrodu![]()


Charakterystyczne widoczki...


i jeszcze parę...


Piazza del Campo w Sienie, obok miasto stu wież ( a konkretnie siedemnastu



Średniowieczne "wieżowce " -symbol dumy i ...ówczesnego snobizmu . A obok - NIEŚMIERTELNY !


Średniowieczna architektura i ... współczesne pranie



Kraj , w którym od siedzenia na schodach nie dostaje się " wilka" - to lubię !


I znowu porcja malowniczych widoczków...








Słynne sieneńskie "PALIO" - po prostu trzeba zobaczyć ! A dla relaksu - kawa na Campo.Mniam !




Architektura wielka ... i całkiem mała...


"I found my love in Portofino ..."




Ceramika !
... Mogłabym tak wklejać i wklejać ...Widoczki uliczek w średniowiecznych, kamiennych miasteczkach , piazza i schody , na których przesiadują turyści i miejscowi, zdjęcia ze sklepów i manufaktur oferujących barwną , niezwykłą ceramiką , panoramy toskańskich wzgórz, winnic, gajów oliwnych , malowniczych pól słoneczników... zabytki zatłoczonej Sieny czy Florencji,zdjęcia nieco egzotycznych roślin (palmy, pinie o płaskich parasolach koron ,strzeliste cyprysy, karczochy, akanty...)Mogłabym , ale przecież i tak zdjęcia nie oddadzą uroku południowych Włoch - tam trzeba pojechać i pobyć

- Aza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3346
- Od: 10 lut 2008, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zakopane
Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
Cudowne widoki, gdyby nie toże tam strasznie jak na mój gust cieplo byłabym zazdrosna tak cieszę się oglądając. Twój sposób fotografowania baarzo mi sie podoba.
OLGA od malamutów
Wątki Azy
Wątki Azy
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
Zapraszam Was także do spaceru po ogrodach medycejskich willi :"LA PETRAIA" i "DI CASTELLO".
Zdjęcia wkleiłam tu: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7#p1728667
Zdjęcia wkleiłam tu: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7#p1728667