Choroby róż Cz.1

Zablokowany
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Re: Choroby róż

Post »

aga_zg pisze:ojej Dzięki ogród nie był zalany wodą roslinki zostały wsadzone ok 1 mies. temu a ok 2 tyg. temu zaczęły się te objawy,ziemia jest raczej piaskowa i taka zwykła ziemista a z wierzchu mam wszędzie korę i dlatego często podlewam wodą a róze oczywiście nawoziłam preparatem osmokote do róż. co mi teraz tylko pozostaje?? obcinać te więdnoce kwiatki i listki/ czy zostawic je ? jesteście boscy zaodpowiedzi
Jak długo myłaś murek betonowy wypłukując go z resztek zaprawy?
Jakie pH ma podłoże w pobudowanym wyrobisku?
Ile kory przekompostowanej lub starego obornika dałaś do mieszanki? Ile gliny?
Czy ściółka ma minimum 10 cm kory, by chronić korzenie , które nie mają gdzie zaczerpnąć chłodu?
Jaką temperaturę ma ta betonowa misa koło godziny 15-tej, w słoneczny dzień?
Gdzie jest odpływ wody, drenaż?

Bo w betonowej donicy z piaskiem, ze świeżej zaprawy i w otoczeniu impregnowanych podkładów kolejowych, świetnie poczuje się tylko krzew sztucznej róży.
A lanie chemii przyspieszy tylko zgon już ciężko chorego, krzewu.
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Choroby róż

Post »

Marku, Haniu - Wasza wiedza jest godna pozazdroszczenia ;:180 ;:180
Haniu, jak dobrze, że znów jesteś ;:196
aga_zg
50p
50p
Posty: 89
Od: 27 cze 2010, o 21:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielona góra

Re: Choroby róż

Post »

witam,
hanka55 pisze:Jak długo myłaś murek betonowy wypłukując go z resztek zaprawy?
Jakie pH ma podłoże w pobudowanym wyrobisku?
Ile kory przekompostowanej lub starego obornika dałaś do mieszanki? Ile gliny?
Czy ściółka ma minimum 10 cm kory, by chronić korzenie , które nie mają gdzie zaczerpnąć chłodu?
Jaką temperaturę ma ta betonowa misa koło godziny 15-tej, w słoneczny dzień?
Gdzie jest odpływ wody, drenaż?

Bo w betonowej donicy z piaskiem, ze świeżej zaprawy i w otoczeniu impregnowanych podkładów kolejowych, świetnie poczuje się tylko krzew sztucznej róży.
A lanie chemii przyspieszy tylko zgon już ciężko chorego, krzewu.
Nie rozumiem o jaką betonowa misę ci chodzi bo takowej nie posiadam ,róże rosną w ziemi, mieszanka ziemi i torfu i odpukac juz mi chyba odchorowały bo zaczęła pieknie rosnąć ,wypuszcza młode pędy i powtórzyła kwitnienie.
gunia105
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 4 sie 2010, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Choroby róż

Post »

rose_marek, hanka55 - dziękuję Wam bardzo:) dopiero wróciłam z wczasów, dlatego nic nie pisałam...ale jutro zabiorę się już za przesadzenie róży:)
Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
ogla
500p
500p
Posty: 710
Od: 27 kwie 2010, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Choroby róż

Post »

Na mojej pnącej róży(NN) pojawiają się nieregularne plamy z fioletową obwódką - zastanawiam się czy to takie niewielkie uszkodzenia mrozowe, czy opisywany przez Was rak wgłębny... Pędy z tymi plamami rozwijają się wyraźnie wolniej, choć plamy nie obejmują całości obwodu łodygi. Jak na razie jedyne co robię to wycinam te pędy.

Obrazek Obrazek

A tak wyglądają starsze zmiany(chyba):
Obrazek

Proszę o radę
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7368
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Choroby róż

Post »

Najlepiej wytnij te wszystkie pędy z fioletowymi plamami - to uszkodzenia mrozowe.
Awatar użytkownika
ogla
500p
500p
Posty: 710
Od: 27 kwie 2010, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Choroby róż

Post »

Dziękuję - bałam się że to groźne choróbsko.
Pędy już powycinane :)
Awatar użytkownika
i_graszka49
50p
50p
Posty: 60
Od: 24 wrz 2008, o 12:17
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Choroby róż

Post »

Dzień dobry Wszystkim!
Proszę o podpowiedź - co zrobić z podwiędniętymi po majowych mrozach świeżych przyrostach na różach? Widzę że pędy rosną, a le te czubki (najwyższe liście) są zmizerniałe i sczerniałe. Jeśli obetnę - co się stanie? A może zostawić i dać czas na regenerację?

Pozdrawiam
Grażka
Awatar użytkownika
Nutka81
1000p
1000p
Posty: 2806
Od: 13 maja 2010, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Choroby róż

Post »

Witajcie, zwracam się do was jako ekspertów od róż z pytaniem.
Właśnie zauważyłam, że listki mojej róży(Bonica '82) są lekko zdeformowane i maja małe czarne plamki (nie wszystkie, jest ich zdecydowana mniejszość). Dodam, że właśnie ona jako pierwsza tej wiosny wystartowała z listkami. Wyczytałam w temacie, że w podobnym przypadku powodem mogły być przymrozki, bądź mszyce, choć tamte listki były chyba bardziej powykręcane i nie widziałam na nich czarnych przebarwień. Mszycy póki co nie zaobserwowałam na różach, ale tez nie potrafię powiedzieć od kiedy te listki tak wyglądają, dopiero niedawno rzuciło mi się to w oczy :oops:
Jak sądzicie, co to może być?
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka :wit
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Choroby róż

Post »

i_graszko
zczerniałe czubki można obciąć bez obawy, z pąków bocznych wyrosną nowe pędy, jedynie kwitnienie się troszkę przesunie.
Nutko
jeśli te plamki nie są po przymrozkach, to może być choroba grzybowa: mączniak rzekomy, często występuję . Oprysk: np.Mildex.
łatwo ją pokonać, nie jest inwazyjna.
agma
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 29 wrz 2009, o 17:33

Re: Choroby róż

Post »

Witam serdecznie! Będę Wam bardzo wdzięczna za poradę, jaki środek zastosować dla moich trzech róż: Abraham Darby, Falstaff i Hardenberg, które są chore chyba na wszystko :roll: Na liściach od spodu żrą je jakieś małe białe obłe larwy i drugie podłużne, jasno zielone, do tego niektóre liście są jakby posklejane czymś co wygląda jak biała wata, sądzę, że siedzą w niej kolejne robale. Jakby tego było mała zamierają pędy - czernieją i schną, a część łodyg jest w środku pusta. Zrobiłam dziś dosyć ostre cięcia jeśli chodzi o uszkodzone liście i pędy, ale boję się, że to nie pomoże. Czy możecie polecić mi jakiś konkretny środek (środki?), który zwalczy tę plagę? Sama już nie wiem, co powinnam kupić. Tym mi trudniej, że nie znam konkretnych nazw tego paskudztwa. Co ja tam mam skoczka? Bruzdownicę?

Nie wiem co się dzieje z tym różami. To ich drugi rok u mnie. W ubiegłym roku poza mszycami i odrobiną rdzy jesienią nic im nie było. Dodam, że reszta moich róż (rosną w bezpośrednim sąsiedztwie tych chorych) ma się świetnie (tfu tfu) i poza mszycami nic im nie jest.
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7368
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Choroby róż

Post »

Jeśli to bruzdownica które obecnie już żeruje w pędach to opryskać np Confidorem - powinno pomóc na wszelkie robaki. :)
agma
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 29 wrz 2009, o 17:33

Re: Choroby róż

Post »

dziękuję bardzo :D
Zablokowany

Wróć do „Róże”