Marto nie takie doskonałe.
I ja zaliczam wpadki , w tym roku zeszłoroczny nabytek za grube pieniądze wziął się i zszedł.Jak dla mnie bez powodu,Prince OF Silver, zaczęła ginąć , choć rosła koło innych żurawek , nic jej nie żarło, korzenie w porządku, a roślinka zeszła.
Trochę się zmartwiłam, bo generalnie są bezproblemowe, ale bywa różnie, czasem czytam,że jakaś komuś nie rośnie, albo zeszła.
Marysiu, to maleństwo z wymiany, nie prędko będzie na sprzedaż.
Bożenko, czasem mam zaćmienie i nazwa ucieka, ale muszę przyznać,ze to w takich nowościach , jak mam po jednej sztuce, raczej pamiętam.
Aniu, a jak urosną, na drugi rok zobaczysz , jak Cie weźmie.
Janko, ja też już w tym roku pasuję z inwestycjami.
Iwonko, witaj na Forum, oj wpadłaś , forum uzależnia.
Małgosiu, na różowo to goździcznik , tak mi to dziewczyny rozpoznały.Polecam , ja kupiłam jako gipsówkę , z przeceny w OBI z 4 lata temu , do dziś to chyba najpiękniejsza roślinka na moim skalniaku,Kwitnie przez 3 miesiące.
Edytko, Agnieszko, to wejście do ogrodu, zapraszam dalej.
Grażynko, często tak jest,że przez przypadek kupimy coś fajnego, tak było z wrzosami.
Witaj w moim ogrodzie
![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
Ballada.
![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
Twój jest wspaniły dla mnie, bo są tam szczekający przyjaciele. :P
Obiecałam żurawki, jak nie macie dosyć to następna partia.
A ta jest ładna, ale tylko na wiosnę.
I widoczek.
![Obrazek](http://web4.us/iga/img/2010/08/20100818/full/DSC08166.JPG)