Przesadzanie storczyka
Problem z Phalaenopsis'em
Witam serdecznie wszystkich "Storczykomaniakow" z Jovanka na czele ! ;)
Dzis prosze o rade w tym dziale po raz pierwszy, ale tak naprawde jestem z Wami
"od zawsze". Wciaz czytam, studiuje i ciagle dowiaduje sie czegos nowego na moim
ulubionym Forum Ogrodniczym. Jestem "wtopiona po uszy" w zauroczeniu storczykami
i... podobnie jak inni przezywam w tym temacie wzloty i upadki.
A oto problem: moj storczyk, jak widac na zdjeciach, ma juz tak ciasno w
doniczce, ze kwalifikuje sie do przesadzenia. Kiedy po 4 miesiacach cudownego
kwitnienia opadly mu kwiaty, pomyslalam - teraz sobie troche odpocznie
i go przesadze. A tu niespodzianka! Na koncu pustej lodygi wypuscil 5 nowych
paczkow. Niestety, wlasnie w tym czasie w "zmeczonym" podlozu pojawilo sie to ,
co widac na zdjeciach (grzyb?);:214. Rowniez jeden z lisci mi sie nie podoba.
Moje pytania: czy spisac na strate kwiaty i jak najpredzej przesadzic storczyka,
czy obciac ten zaatakowany lisc, czy ewentualnie czyms to wszystko spryskac?
Doniczka-oslonka w ktorej stoi storczyk ma warstwe drenazu, a oslonka jest
"luzna". Bardzo prosze o pomoc.
Joanna L.
Dzis prosze o rade w tym dziale po raz pierwszy, ale tak naprawde jestem z Wami
"od zawsze". Wciaz czytam, studiuje i ciagle dowiaduje sie czegos nowego na moim
ulubionym Forum Ogrodniczym. Jestem "wtopiona po uszy" w zauroczeniu storczykami
i... podobnie jak inni przezywam w tym temacie wzloty i upadki.
A oto problem: moj storczyk, jak widac na zdjeciach, ma juz tak ciasno w
doniczce, ze kwalifikuje sie do przesadzenia. Kiedy po 4 miesiacach cudownego
kwitnienia opadly mu kwiaty, pomyslalam - teraz sobie troche odpocznie
i go przesadze. A tu niespodzianka! Na koncu pustej lodygi wypuscil 5 nowych
paczkow. Niestety, wlasnie w tym czasie w "zmeczonym" podlozu pojawilo sie to ,
co widac na zdjeciach (grzyb?);:214. Rowniez jeden z lisci mi sie nie podoba.
Moje pytania: czy spisac na strate kwiaty i jak najpredzej przesadzic storczyka,
czy obciac ten zaatakowany lisc, czy ewentualnie czyms to wszystko spryskac?
Doniczka-oslonka w ktorej stoi storczyk ma warstwe drenazu, a oslonka jest
"luzna". Bardzo prosze o pomoc.
Joanna L.
Witam Joanno :P moja imienniczko :P
Jest problem i trzeba działać.
Niezależnie ,ze kwitnie widzę potrzebę wymiany podłoża na świeże.
W dobrych układach /czyt.ostrożnie zrobione/ może nic nie stać się z długim pędem .Ta hybryda :P podobnie rośnie jak mój okaz.Też po 5 nowych w kontynuacji wydłużania.
Taki sam kolor , długość pędu przez rok pewnie doszedł do 1,3 m i.....złamał się.
I to nie koniec,teraz mija prawie rok ,a on nawet nie myśli o wypuszczeniu nowego.
Obraza na całego.
Ale wracając do Twojej operacji:
Po wyjęciu korzeni otrząsnąć ze starego podłoża
- korzenie przepłukać w cieplejszym /~28-30 stop.roztworze zawierającym
emulsję mydlaną + spirytus/denaturat,wódka/ --->=umycie i dezynfekcja./
Pewnie będą i zgnite ,stare więc te trzeba usunąć.
Po wyjęciu korzeni nic się nie stanie- storczyk i bez podłoza może nawet i przewietrzać się 2 dni.
Po osuszeniu korzeni ,konieczna kąpiel w śr.ptrzeciwgrzybicznym.
Jakie ?? jest wybór /Topsin,provicur ...itp pytać trzeba w ogrodniczych/
Podłoże : musi to być świeża kora ,najlepiej zastosować specjalistyczne do orchidei-
przed wsadzeniem do nowego ,podłoże musi być lekko zwilżone/nie absolutnie suche!!/
To pomoże storczykowi na przeżycie mniejszego stresu.
Stare podłoże widać skończyło swoją żywotność.
To co spostrzegam- w doniczce nie ma warunków dobrej areacji - brak przewiewu i wilgoć spowodowała idealne warunki dla rozwoju tych organizmów na rozkładającym sie podłożu.
To co wystąpiło na podłożu identyfikuję jako rodzaj grzyba i uważam,ze w pewnym momencie duża ilość spowoduje ujemne skutki.
Liść póki jest zielony i roślina czerpie z niego składniki ,nie odcinać.
Ranę ,plamę przemyć osuszyć i potraktować przemywaniem śr.p/grzybowym/
Pewnie będzie większe żółknięcie i wtedy pójdzie do kasacji albo sam odpadnie.
Pędu kwiatowego nie obcinaj.
Nikomu nie życzę problemów ze storczykami ,ale wiem,że wszystko to uczy
i jest najlepszą lekcją .To jest element naszej uprawy.
Zyczę powodzenia w operacji :P
-w razie potrzeby, pytaj dalejjjjjjjjjj , być może ? coś nie jasno napisałam.
pozdrawiam J ;:76 VANKA
Jest problem i trzeba działać.
Niezależnie ,ze kwitnie widzę potrzebę wymiany podłoża na świeże.
W dobrych układach /czyt.ostrożnie zrobione/ może nic nie stać się z długim pędem .Ta hybryda :P podobnie rośnie jak mój okaz.Też po 5 nowych w kontynuacji wydłużania.
Taki sam kolor , długość pędu przez rok pewnie doszedł do 1,3 m i.....złamał się.
I to nie koniec,teraz mija prawie rok ,a on nawet nie myśli o wypuszczeniu nowego.
Obraza na całego.
Ale wracając do Twojej operacji:
Po wyjęciu korzeni otrząsnąć ze starego podłoża
- korzenie przepłukać w cieplejszym /~28-30 stop.roztworze zawierającym
emulsję mydlaną + spirytus/denaturat,wódka/ --->=umycie i dezynfekcja./
Pewnie będą i zgnite ,stare więc te trzeba usunąć.
Po wyjęciu korzeni nic się nie stanie- storczyk i bez podłoza może nawet i przewietrzać się 2 dni.
Po osuszeniu korzeni ,konieczna kąpiel w śr.ptrzeciwgrzybicznym.
Jakie ?? jest wybór /Topsin,provicur ...itp pytać trzeba w ogrodniczych/
Podłoże : musi to być świeża kora ,najlepiej zastosować specjalistyczne do orchidei-
przed wsadzeniem do nowego ,podłoże musi być lekko zwilżone/nie absolutnie suche!!/
To pomoże storczykowi na przeżycie mniejszego stresu.
Stare podłoże widać skończyło swoją żywotność.
To co spostrzegam- w doniczce nie ma warunków dobrej areacji - brak przewiewu i wilgoć spowodowała idealne warunki dla rozwoju tych organizmów na rozkładającym sie podłożu.
To co wystąpiło na podłożu identyfikuję jako rodzaj grzyba i uważam,ze w pewnym momencie duża ilość spowoduje ujemne skutki.
Liść póki jest zielony i roślina czerpie z niego składniki ,nie odcinać.
Ranę ,plamę przemyć osuszyć i potraktować przemywaniem śr.p/grzybowym/
Pewnie będzie większe żółknięcie i wtedy pójdzie do kasacji albo sam odpadnie.
Pędu kwiatowego nie obcinaj.
Nikomu nie życzę problemów ze storczykami ,ale wiem,że wszystko to uczy
i jest najlepszą lekcją .To jest element naszej uprawy.
Zyczę powodzenia w operacji :P
-w razie potrzeby, pytaj dalejjjjjjjjjj , być może ? coś nie jasno napisałam.
pozdrawiam J ;:76 VANKA
Droga Jovanko! Dziekuje Ci serdecznie za tak wyczerpujaca i profesjonalna odpowiedz.
Mam nadzieje, ze wszystko zrozumialam prawidlowo i zaczelam od dzis postepowac krok
po kroku, scisle wedlug Twojej instrukcji. Na razie wyjelam storczyka z doniczki (rozcielam ja
aby nie uszkodzic zbyt wielu korzeni), wykapalam w roztworze wodno - mydlano - alkoholowym
(niejeden alkoholik plakalby nad takim "marnotrawstwem" wodki) :P ! Teraz korzonki sie susza,
a jutro kupie jakis preparacik przeciwgrzybiczny do kolejnej kapieli... jeśli kwiatek i paczki to
wszystko przezyja to bedzie CUD ! Maz mi dzis powiedzial, ze NIM sie az tak nie opiekuje jak
moimi storczykami. Ach... ta zazdrosc ! Pokaze innym razem moj SAMODZIELNY reanimacyjny
sukcesik. Dziekuje jeszcze raz i pozdrawiam.
Mam nadzieje, ze wszystko zrozumialam prawidlowo i zaczelam od dzis postepowac krok
po kroku, scisle wedlug Twojej instrukcji. Na razie wyjelam storczyka z doniczki (rozcielam ja
aby nie uszkodzic zbyt wielu korzeni), wykapalam w roztworze wodno - mydlano - alkoholowym
(niejeden alkoholik plakalby nad takim "marnotrawstwem" wodki) :P ! Teraz korzonki sie susza,
a jutro kupie jakis preparacik przeciwgrzybiczny do kolejnej kapieli... jeśli kwiatek i paczki to
wszystko przezyja to bedzie CUD ! Maz mi dzis powiedzial, ze NIM sie az tak nie opiekuje jak
moimi storczykami. Ach... ta zazdrosc ! Pokaze innym razem moj SAMODZIELNY reanimacyjny
sukcesik. Dziekuje jeszcze raz i pozdrawiam.
Przesadzanie storczyka
Kupiłam wczoraj storczyk w białej nieprzeźroczystej osłonce. Czy mogę po bokach dodać trochę ziemi do storczyków i przesadzić go do innej (dokładnie ceramicznej lub z tworzywa sztucznego) doniczki i wtedy włożyć do osłonki?
A może lepiej zostawić tak jak jest i tylko wsadzić do osłonki?
A może lepiej zostawić tak jak jest i tylko wsadzić do osłonki?
buźki, buziaczki
Witaj Keera,
fajnie, że do nas dołączyłaś ..
A nawiązując do Twojego pytania to jeżeli storczyk kwitnie to pozostaw go tak jak jest i ciesz oczy jego kwiatami.. Jak będzie przekwitał to będziemy doradzać co robić, aby kwitł na nowo.
Dobrze by bylo, jakbys zamieściła fotkę, to będziemy wiedzieli o jakim gatunku rozmawiamy .. wówczas bedziesz miała całą masę porad dotyczących jego uprawy .. ;)
fajnie, że do nas dołączyłaś ..
A nawiązując do Twojego pytania to jeżeli storczyk kwitnie to pozostaw go tak jak jest i ciesz oczy jego kwiatami.. Jak będzie przekwitał to będziemy doradzać co robić, aby kwitł na nowo.
Dobrze by bylo, jakbys zamieściła fotkę, to będziemy wiedzieli o jakim gatunku rozmawiamy .. wówczas bedziesz miała całą masę porad dotyczących jego uprawy .. ;)
Kwiaty piękne, co do jednego .
Ale szczerze mówiąc - bardzo podejrzanie mi wygląda podłoże u obu Phalaenopsis.
* czy to tylko moje wrażenie, czy one siedzą w normalnej ziemi kwiatowej?
* dziwnie wielkie mają doniczki w stosunku do rozmiaru roślin
Wygląda to trochę tak, jakby oba Falki były nabyte "z drugiej ręki" od kogoś, kto je wcześniej przesadzał - z małych, przezroczystych, plastikowych doniczek z grubą korą (zwykle tak są sprzedawane w kwiaciarniach i CO) do wielkich, nieprzejrzystych donic z ziemią. I chyba mają zakopane korzenie powietrzne
Jeśli się mylę, - to całe szczęście .
Jeśli zaś się nie mylę - to trzeba je czym prędzej przenieść, przede wszystkim do porządnego podłoża dla storczyków, które byłoby przewiewne i miało dobry drenaż (warstwa keramzytu).
Lepiej także byłoby im w mniejszych doniczkach, z dużą ilością otworów i przejrzystych ( i te dopiero włożyć można w jakąś osłonkę).
Bez względu na to w jakim siedzą podłożu - jeśli liście wyglądają kiepsko - trzeba sprawdzić, czy nie dzieje się źle z korzeniami. W razie ich przegnicia - konieczne byłoby cięcie i dezynfekcja.
Phal. z pierwszego zdjęcia ma także dziwny nalot u nasady dolnych liści - trzeba sprawdzić co to - grzyb? osad po twardej wodzie?
Daj koniecznie znać jak to jest z tym podłożem.
Pozdrawiam
Ale szczerze mówiąc - bardzo podejrzanie mi wygląda podłoże u obu Phalaenopsis.
* czy to tylko moje wrażenie, czy one siedzą w normalnej ziemi kwiatowej?
* dziwnie wielkie mają doniczki w stosunku do rozmiaru roślin
Wygląda to trochę tak, jakby oba Falki były nabyte "z drugiej ręki" od kogoś, kto je wcześniej przesadzał - z małych, przezroczystych, plastikowych doniczek z grubą korą (zwykle tak są sprzedawane w kwiaciarniach i CO) do wielkich, nieprzejrzystych donic z ziemią. I chyba mają zakopane korzenie powietrzne
Jeśli się mylę, - to całe szczęście .
Jeśli zaś się nie mylę - to trzeba je czym prędzej przenieść, przede wszystkim do porządnego podłoża dla storczyków, które byłoby przewiewne i miało dobry drenaż (warstwa keramzytu).
Lepiej także byłoby im w mniejszych doniczkach, z dużą ilością otworów i przejrzystych ( i te dopiero włożyć można w jakąś osłonkę).
Bez względu na to w jakim siedzą podłożu - jeśli liście wyglądają kiepsko - trzeba sprawdzić, czy nie dzieje się źle z korzeniami. W razie ich przegnicia - konieczne byłoby cięcie i dezynfekcja.
Phal. z pierwszego zdjęcia ma także dziwny nalot u nasady dolnych liści - trzeba sprawdzić co to - grzyb? osad po twardej wodzie?
Daj koniecznie znać jak to jest z tym podłożem.
Pozdrawiam
Mysza
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
Podłoze do storczyków jest na pewno do dostania w supermarketach. A ostatnio w LM kupiłam podłoże z Orchidsklepiku - do wyboru była gotowa mieszanka w workach lub podłoże w specjalnych storczykowych doniczkach.
Można też zamawiać przez internet http://www.orchidsklepik.pl , http://www.orchidmania.pl lub spreparować samemu, mieszając np dobrą, grubą korę, keramzyt, trochę styropianu i wegla drzewnego.
W razie potrzeby:
Wszystkie korzenie przegniłe, puste, miękkie, brązowe trzeba odciąć ostrym narzędziem (które przecieramy denaturatem po każdym cięciu). Rany przemyć np. 70% spirytusem lub roztworem szarego mydła w letniej wodzie.
Potem osuszyć a następnie posypać sproszkowanym węglem aptecznym lub drzewnym.
Umieścić w świeżym podłożu i umytej doniczce, przez pierwszy tydzień nie podlewać, później delikatnie zraszać podłoże.
Pozdrawiam,
Można też zamawiać przez internet http://www.orchidsklepik.pl , http://www.orchidmania.pl lub spreparować samemu, mieszając np dobrą, grubą korę, keramzyt, trochę styropianu i wegla drzewnego.
W razie potrzeby:
Wszystkie korzenie przegniłe, puste, miękkie, brązowe trzeba odciąć ostrym narzędziem (które przecieramy denaturatem po każdym cięciu). Rany przemyć np. 70% spirytusem lub roztworem szarego mydła w letniej wodzie.
Potem osuszyć a następnie posypać sproszkowanym węglem aptecznym lub drzewnym.
Umieścić w świeżym podłożu i umytej doniczce, przez pierwszy tydzień nie podlewać, później delikatnie zraszać podłoże.
Pozdrawiam,
Mysza
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
Narine, obiecałam, że pokażę Ci mojego storczyka po ścisłym zastosowaniu powyższej instrukcji Jovanki.
Oto rezultat po 4 miesiącach od "operacji"
Przejaśnienie na liściu pod lewym górnym korzonkiem to, plama potraktowana Topsinem. Do tej pory
nic się z nią nie dzieje, a liść jest zielony i jędrny, czyli ma się dobrze, podobnie zresztą jak cały storczyk !
Pozdrawiam, Joanna
Oto rezultat po 4 miesiącach od "operacji"
Przejaśnienie na liściu pod lewym górnym korzonkiem to, plama potraktowana Topsinem. Do tej pory
nic się z nią nie dzieje, a liść jest zielony i jędrny, czyli ma się dobrze, podobnie zresztą jak cały storczyk !
Pozdrawiam, Joanna
- Narine
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1239
- Od: 30 paź 2007, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Art Rzeczywiście sukces Aż miło popatrzeć na te zdrowe korzenie powietrzne i ich zielone końcóweczki. Szczerze gratuluję wygranej, na pewno jesteś z niego (i z siebie) dumna
Dużo obcięłaś mu wtedy korzonków? Patrząc na Twojego pupila, mam już wątpliwości czy dobrze zrobiłam zmieniając mojemu miltoniopsisowi podłoże na keramzyt...
Dużo obcięłaś mu wtedy korzonków? Patrząc na Twojego pupila, mam już wątpliwości czy dobrze zrobiłam zmieniając mojemu miltoniopsisowi podłoże na keramzyt...
Pozdrawiam
Ogrodowe impresje
Ogrodowe impresje
Narine, co do korzonków, to na szczęście udało mi się nie dopuścić do tego, aby zgniło zbyt dużo
(dlatego, że zdecydowałam się na tę operację już podczas kwitnienia - jak widać na pierwszych zdj.
sytuacja była pilna). Nie mam doświadczenia w ukorzenianiu w keramzycie, ani w sphagnum, o czym tu
na łamach forum czasem czytam. Mam innego storczyka, u którego musiałam wyciąć prawie wszystkie
korzenie, poza głównym (straszna "kupka nieszczęścia"!), ale udało mi się go również ukorzenić
w normalnym podłożu dla storczyków o dobrej areacji i z warstwą keramzytu na dnie + wyczucie w podlewaniu...
To niesamowite, jak dużo uczą takie doświadczenia
Myślę, że jak Ty poobserwujesz Twojego ulubieńca, to sama wyczujesz czego potrzebuje, a widzę, że masz dla
niego !
(dlatego, że zdecydowałam się na tę operację już podczas kwitnienia - jak widać na pierwszych zdj.
sytuacja była pilna). Nie mam doświadczenia w ukorzenianiu w keramzycie, ani w sphagnum, o czym tu
na łamach forum czasem czytam. Mam innego storczyka, u którego musiałam wyciąć prawie wszystkie
korzenie, poza głównym (straszna "kupka nieszczęścia"!), ale udało mi się go również ukorzenić
w normalnym podłożu dla storczyków o dobrej areacji i z warstwą keramzytu na dnie + wyczucie w podlewaniu...
To niesamowite, jak dużo uczą takie doświadczenia
Myślę, że jak Ty poobserwujesz Twojego ulubieńca, to sama wyczujesz czego potrzebuje, a widzę, że masz dla
niego !
- Narine
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1239
- Od: 30 paź 2007, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Witaj Art Twój wątek napawa mnie optymizmem Mam nadzieje, że mi się także uda. Co do keramzytu Jovanka już wyjaśniła w moim wątku Przeczytaj, bo warto wiedzieć.
Miltoniopsis to jednak nie koniec moich zmartwień - dostałam 3 storczyki ostatnio - dwa z nich mają brzydkie objawy na liściach - zrobię zdjęcia i założę nowy temat, albo się gdzieś podepnę
Miltoniopsis to jednak nie koniec moich zmartwień - dostałam 3 storczyki ostatnio - dwa z nich mają brzydkie objawy na liściach - zrobię zdjęcia i założę nowy temat, albo się gdzieś podepnę
Pozdrawiam
Ogrodowe impresje
Ogrodowe impresje