Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
- demeter
- 100p
- Posty: 162
- Od: 19 cze 2009, o 20:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
podczas zbioru pomidorów trafiaja sie pomidory o kolorze matowym
nie ma tego dużo ale nie wiem czym to jest powodowane
nie ma tego dużo ale nie wiem czym to jest powodowane
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1597
- Od: 29 maja 2009, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Dwa tygodnie temu opryskałam pomidory Tanos 50WG, potem nie było mnie na ogrodzie, bo wyjechaliśmy, a po powrocie zastałam takie pobojowisko:
![Obrazek](http://i36.tinypic.com/311pd9z.jpg)
Czerwone i zapalone owoce oberwałam, pozrywałam też najgorzej wyglądające liście. Ale dopiero wczoraj opryskałam rośliny Ridomilem (padało i lało na zmiane), nie wiem, czy to coś pomoże. Czy nie dać sobie już spokój z pomidorami, posiać trawę i posadzić te tuje
Pomóżcie proszę
![Obrazek](http://i36.tinypic.com/2lu50up.jpg)
![Obrazek](http://i37.tinypic.com/im87di.jpg)
![Obrazek](http://i36.tinypic.com/311pd9z.jpg)
Czerwone i zapalone owoce oberwałam, pozrywałam też najgorzej wyglądające liście. Ale dopiero wczoraj opryskałam rośliny Ridomilem (padało i lało na zmiane), nie wiem, czy to coś pomoże. Czy nie dać sobie już spokój z pomidorami, posiać trawę i posadzić te tuje
![Evil or Very Mad :evil:](./images/smiles/icon_evil.gif)
Pomóżcie proszę
Pozdrawiam serdecznie - Agnieszka
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 7 cze 2010, o 19:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
witam po długiej przerwie, nie wiem co jest ale moje jedne pomidorki - krzaczki żółkną, natomiast owoce zaczynają się czerwienić, a te zielone krzewy obrodziły bardziej lecz mam cały czas zielone pomidorki, nie wiem co jest: 2 krzaki zielone, a dwa gdzie krzewy robią się żółte (i w te właśnie są w większym słońcu) mają mało owocków lecz już pomarańczowe
ratujcie moje krzaczki mają chyba to samo co forumowiczka agapa
pozdrawiam
angela
ratujcie moje krzaczki mają chyba to samo co forumowiczka agapa
pozdrawiam
angela
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2173
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Ago , poprzedni oprysk był zrobiony w ostaniej chwili , ale jak widać na zdjęciach owoce zdążył uratować . Jeśli są jeszcze jakieś nie wyrośnięte owoce oprysk Ridomilem powinien im pozwolić dorosnąć do dojrzałości zbiorczej .
Angelo , jeśli możesz wklej zdjęcia .
Pozdrawiam , kozula .
Angelo , jeśli możesz wklej zdjęcia .
Pozdrawiam , kozula .
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 7 cze 2010, o 19:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
witam serdecznie kozula,
właśnie zrobiłam zdjęcia:
![Obrazek](http://images43.fotosik.pl/327/042aac9a29be0f29.jpg)
![Obrazek](http://images45.fotosik.pl/328/ae387c206d9594f6m.jpg)
![Obrazek](http://images38.fotosik.pl/324/1f404afd2b0653b3m.jpg)
poczytałam sobie na forum wczoraj i tych chorobach...nie chcę używać chemii a tu widzę, że bez niej to tak trochę ciężko
, ale mam wrażenie, że moje nie mają choroby tylko niestety przez te upały były przesuszane a potem zalewane i zwariowały chyba...
2 pomidorki z tych słabych krzaczków już skonsumowaliśmy z mężem, były bardzo słodziutkie, ale boję się, że jakas choroba może na tych krzaczkach być
pozdrawiam serdecznie, mam nadzieję, że zdjęcia pomogą w analizie
właśnie zrobiłam zdjęcia:
![Obrazek](http://images43.fotosik.pl/327/042aac9a29be0f29.jpg)
![Obrazek](http://images37.fotosik.pl/323/54fc0ab4195739fb.jpg)
![Obrazek](http://images49.fotosik.pl/328/6ca16a241ad6db1c.jpg)
![Obrazek](http://images45.fotosik.pl/328/ae387c206d9594f6m.jpg)
![Obrazek](http://images38.fotosik.pl/324/1f404afd2b0653b3m.jpg)
poczytałam sobie na forum wczoraj i tych chorobach...nie chcę używać chemii a tu widzę, że bez niej to tak trochę ciężko
![Sad :(](./images/smiles/icon_sad.gif)
2 pomidorki z tych słabych krzaczków już skonsumowaliśmy z mężem, były bardzo słodziutkie, ale boję się, że jakas choroba może na tych krzaczkach być
pozdrawiam serdecznie, mam nadzieję, że zdjęcia pomogą w analizie
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2173
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Angelo , nie masz żadnej , ale to żadnej choroby . Pomidorki są głodne i nie mają o czym dojrzewać . Ponieważ nie ma na nich nie wyrośniętych owoców , niewiele potrzeba aby dojrzały . Wystarczą jakieś dwa podlania czymś pełnoskładnikowym z małą ilością azotu . Jeśli chciałabyś ekologicznie , to teraz będzie trudno dobrać odpowiedni nawóz , ponieważ wszelkie suszone guana będą mieć na tę chwilę za dużo azotu . Może masz jakiegoś Substrala albo coś w tym stylu ?
Pozdrawiam , kozula .
Pozdrawiam , kozula .
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 7 cze 2010, o 19:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
dziękuję za bardzo szybką diagnozę
czyli jak najszybciej muszę wysłać męża do castoramy aby kupił substral, ja jestem w 9 miesiącu ciąży i nie za bardzo wychodzę z domu...ale na balkon wychodzę i pomidorki doglądam, pierwszy raz w życiu się wzięłam za uprawę pomidorków i nie za bardzo mam wprawę .... moja przygoda z ogródkiem ogranicza się do kaktusów, którymi nie trzeba się za bardzo przejmować a kwitną latem niesamowicie.
dziękuję bardzo za radę, jutro zaczynam odżywianie
jeszcze jedno, jakie mam rodzaje kupić w następnym roku, aby krzewy były mniejsze?
pozdrawiam serdecznie
angela
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
dziękuję bardzo za radę, jutro zaczynam odżywianie
jeszcze jedno, jakie mam rodzaje kupić w następnym roku, aby krzewy były mniejsze?
pozdrawiam serdecznie
angela
- Asik78
- 200p
- Posty: 231
- Od: 8 mar 2010, o 19:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk,Strzegom
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Angelo,ja polecam odmianę"betalux".Mam ja pierwszy raz.Odmiana karłowa,samokończąca,a łodygi uginają się od owoców. ![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
Pozdrawiam,Asia
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 7 cze 2010, o 19:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
oooo to mi się bardzo podoba łodygi uginające się od owoców
muszę poszukać na allegro, albo może poradzicie gdzie kupić nasionka?
![brawo ! ;:138](./images/smiles/clap.gif)
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
A powiedzcie mi Amistar dość dobrze sobie radzi z Alternanioza pod folią.Widziałem, że dość mocno w ciagu paru dni się rozpstrzeniła od kilku plamek, do sporawo... na ulotce przeczytałem, że działa zapobiegawczo, ale ponoć na alternanioze też dobrze działa interwencyjnie...Patrzyłem zaTattoo i Tanos, ale w sklepie nie było, był Amistar...
- ewikk77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1107
- Od: 8 sty 2010, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Moje pomidorki nie są najpiękniejsze, ale były słabo dożywione, ale poza ekologicznymi środkami i miedzianem na samym początku po wysadzeniem (który też jest uznawany jako środek do produkcji ekologicznej) nie pryskałam moich pomidorków niczym i nie mam zamiaru. Ostatnio wichura połamała podpory i nie wiem czy jeszcze będę miała czas im zrobić nowe
Na razie trochę je coś tam łapie. Staram się obrywać liście, żeby miały dobrą cyrkulację powietrza i tu pytanie. Wiadomo, że nie zaleca się wyrzucać na kompost porażonych liści. Co robicie z chorymi liśćmi. roślinami z działki?
![Confused :?](./images/smiles/icon_confused.gif)
pozdrawiam Ewa
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2173
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Babik , Amistar powinien sobie dobrze poradzić z alternariozą . Trzeba tak kombinować z opryskami aby przed zbiorem zielonych pomidorów wykonać oprysk właśnie Amistarem . Ten środek dobrze zapobiega chorobom pozbiorczym . Oczywiście jak ktoś ma takie szczęście , że mu się żadna z groźnych chorób nie włamała w pmidory , nie powinien pryskać na wszelki wypadek . Moje amatorskie mają przewiew i rosną w tunelu trochę oddalonym od sąsiedzkich ziemniaków i jak do tej pory trzymają się zdrowo bez żadnych oprysków . Za to do towarowych zaraza wlazła na samym początku , ale też ziemniaki mają oddalone na żabi skok .
Pozdrawiam , kozula .
Pozdrawiam , kozula .
-
- 200p
- Posty: 355
- Od: 24 maja 2009, o 23:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin na Pogodnie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
http://picasaweb.google.pl/lh/photo/HTV ... directlink
Nie śmiałem zjeść takich kształtów, za to moja żona ze smakiem zjadła najpierw jeden "pośladek", a i później drugim nie pogardziła.![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
Nie śmiałem zjeść takich kształtów, za to moja żona ze smakiem zjadła najpierw jeden "pośladek", a i później drugim nie pogardziła.
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
Pamiętajcie o ogrodach...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7884
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Faaaajny, trzeba było sobie wyobrazić, że to są piersi!
Też bym się załapała na takie pośladki, a nie było tam czasami od spodu sterczącej wypustki?
A tak przy okazji, nie wiecie co się dzieje z naszą Idą? Nie odzywa się, może chora?
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
A tak przy okazji, nie wiecie co się dzieje z naszą Idą? Nie odzywa się, może chora?
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Gieniu1230 chyba wszyscy ją ścigają ![lezy-ze-smiechu :;230](./images/smiles/lezy-smiech.gif)
![lezy-ze-smiechu :;230](./images/smiles/lezy-smiech.gif)