No to właśnie Mój ślubny zrobił konstrukcję z tego co miał pod ręką a co do zajęcy to ja mam ogrodzenie z siatki więc nie ma problemu choć i zdarzyło się tak , że wpadł zając bo zimą było tyle śniegu ,że bramy nie zamykaliśmy ale na szczęście szkód nie zrobił bo go nasz wyżeł pilnował.aguskac pisze: Fotkę obejrzę chętnie jeśli będziesz miała czas zrobić, choć pewnie mój M sam coś wymyśli z tego co u nas znajdzie się w szopie Zastanawiam się jeszcze czym to zabezpieczyć przed zającami zimą. Płot wprawdzie zrobiliśmy i sarny już nie wejdą, ale zające jak najbardziej.
Borówka amerykańska - 2cz
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2481
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Borówka amerykańska - 2cz
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Borówka amerykańska - 2cz
Sprytne Dzięki za poglądową foteczkę
Ja nie mam w rządku, tylko w grupie 5 szt, znaczy teraz już 4 bo jedna padła, ale chyba dokupię i dosadzę w tą dziurę. Ja bym musiała zrobić rusztowanie dookoła a na środku jakiś badyl by się siatka nie zapadała.
Wyobraź sobie, że ptaki tak mi atakowały truskawki, że pierwszy raz w życiu musiałam okrywać, bo ciachały wszystkie ledwo zaczynały się czerwienić. Co ciekawe... 3 ptaki złapały się w siatkę i musieliśmy je wyplątać, a potem już był spokój. Zdjęłam siatkę bo źle się zbierało, ale już więcej nie wróciły, czyżby zapamiętały.... powiedziały jeden drugiemu?? Ciekawe...
Tak całkiem to się ich nie pozbyłam, wróciły i obłupiły porzeczki No a teraz borówki... już nawet nie zabezpieczam bo zostało kilka sztuk, ale widzę jak uciekają kiedy się zbliżam .
Ja nie mam w rządku, tylko w grupie 5 szt, znaczy teraz już 4 bo jedna padła, ale chyba dokupię i dosadzę w tą dziurę. Ja bym musiała zrobić rusztowanie dookoła a na środku jakiś badyl by się siatka nie zapadała.
Wyobraź sobie, że ptaki tak mi atakowały truskawki, że pierwszy raz w życiu musiałam okrywać, bo ciachały wszystkie ledwo zaczynały się czerwienić. Co ciekawe... 3 ptaki złapały się w siatkę i musieliśmy je wyplątać, a potem już był spokój. Zdjęłam siatkę bo źle się zbierało, ale już więcej nie wróciły, czyżby zapamiętały.... powiedziały jeden drugiemu?? Ciekawe...
Tak całkiem to się ich nie pozbyłam, wróciły i obłupiły porzeczki No a teraz borówki... już nawet nie zabezpieczam bo zostało kilka sztuk, ale widzę jak uciekają kiedy się zbliżam .
Re: Borówka amerykańska - 2cz
Przed ptakami, to i owszem. A jak na zimę zabezpieczacie borówki?
Właścicielka Działki nakazuje mi otulać włókniną już trzci rok. Dopóki do okręcenia były tylko dwa krzaki, to oki, ale teraz przy siedmiu, troszkę się zniechęcam . Macie jakieś pomysły?
Właścicielka Działki nakazuje mi otulać włókniną już trzci rok. Dopóki do okręcenia były tylko dwa krzaki, to oki, ale teraz przy siedmiu, troszkę się zniechęcam . Macie jakieś pomysły?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2481
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Borówka amerykańska - 2cz
Ja na zimę nie zabezpieczam więc nic Ci w tej kwestii nie pomogę.Wydaje mi się , że to całkiem zbyteczny zabieg.
-
- 50p
- Posty: 72
- Od: 22 kwie 2010, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Borówka amerykańska - 2cz
Ja też nie zabezpieczałam a mam młode krzaki. Pierwszą turę borówek sadziłam wiosną 2009 - przetrwały bez problemu jeśli chodzi o zimę a przecież mroźna była. Jedynie pies je trochę zniszczył ale to już inna historia.....
Re: Borówka amerykańska - 2cz
Ja też nie zabezpieczam przed zimą. Mam młode krzaczki sadzone jesienią 2008r. Pierwszej zimy trochę przemarzły, ale były późno sadzone (październik). Tę zimę przezimowały bardzo dobrze. A u mnie jest zimniej niż we Wrocławiu. W tym roku zamierzam dosadzić i myślę wyrobić się do końca sierpnia, aby zdążyły dobrze wrosnąć w ziemię.
Pozdrawiam serdecznie,
Re: Borówka amerykańska - 2cz
Chcę dosadzić sobie 3 krzaczki borówki. Mam już odmiany bluecrop toro spartan i chandler. Jakie polecacie odmiany ? Oczywiście może być też to co mam już ale chętnie bym widział jakąś nową odmianę w ogródku. Napiszcie po prostu jakie odmiany są dla was najlepsze
Re: Borówka amerykańska - 2cz
Chcę przesadzić moje sadzonki borówek i dosadzić nowe. Jak najlepiej przygotować miejsce i podłoże dla nich?
Pozdrawiam serdecznie,
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Borówka amerykańska - 2cz
chudziak pisze:Ja na zimę nie zabezpieczam więc nic Ci w tej kwestii nie pomogę.Wydaje mi się , że to całkiem zbyteczny zabieg.
To jest właśnie ta historia Ja nie chcę zabezpieczać przed mrozem, tylko przed zwierzami !!Acia30 pisze:Ja też nie zabezpieczałam ......Jedynie pies je trochę zniszczył ale to już inna historia.....
Ubiegłej zimy zeżarły mi je sarny lub zające (nie wytropiłam, bo śnieg zasypał ślady winowajców) Pokaleczone krzaczki miały bardzo mało owoców, bo i gałązek niewiele zostało, a na dodatek zaatakowały je wiosną choróbska.
Re: Borówka amerykańska - 2cz
No niestety przed sarnami zabezpieczyć trzeba. Najlepiej je dokarmiając czym innym. Myślę, że można by je spróbować ogrodzić siatką z włókna szklanego.
Pozdrawiam serdecznie,
- gazela99
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 25 sie 2010, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze BIŁGORAJ
Re: Borówka amerykańska - 2cz
witajcie ? ja mam takie zapytanie czy ktoś z Was ma posadzoną odmianę bonifacy , nelson, toro, chandler
Jak rosną i czy warto je posadzić?
ps mam duke 5 , bluecrop 5 , patriot10 , darrow 5, bleugold 10
proszę o wasze opinie
Jak rosną i czy warto je posadzić?
ps mam duke 5 , bluecrop 5 , patriot10 , darrow 5, bleugold 10
proszę o wasze opinie
Re: Borówka amerykańska - 2cz
Witam
Mam z tych 4 odmian tylko Toro i Nelson . Toro rośnie u mnie bardzo dobrze ale jeżeli chodzi o nelsona to wiecznie coś jest z nią nie tak , wszystkie moje borówki rośną w takich samych warunkach i mają bardzo dobre przyrosty i owocowanie a odmiana nelson praktycznie stoi w miejscu ,zastanawiam sie nad jej wymianą na coś innego także nie polecam
Pozdrawiam
Mam z tych 4 odmian tylko Toro i Nelson . Toro rośnie u mnie bardzo dobrze ale jeżeli chodzi o nelsona to wiecznie coś jest z nią nie tak , wszystkie moje borówki rośną w takich samych warunkach i mają bardzo dobre przyrosty i owocowanie a odmiana nelson praktycznie stoi w miejscu ,zastanawiam sie nad jej wymianą na coś innego także nie polecam
Pozdrawiam