echinocactus
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 25 sie 2010, o 09:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
echinocactus
witam. Ostatnio zauważyłam , że mój echinocactus pobladł z jednej strony, właśnie z tej , którą ustawiony był do słońca. Nie znam się na tym ale może po prostu go "spaliłam" na słońcu. Zaznaczam, że całe lato stał na balkonie i podlewałam go rzadko, bo tylko raz na dwa tygodnie, raz na miesiąc . Zależy czy były to upały czy raczej chłodniejsze dni. Nie wiem , czy da sie go jeszcze uratować ...to jego zdjęcie http://img842.imageshack.us/i/obraz001g.jpg/ proszę o pomoc i z góry dziękuję
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 48
- Od: 5 sie 2010, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Re: echinocactus
Hej
A może go przesuszyłas? Ten rodzaj kaktusów powinno sie podlewać raz na tydz (od czerwca do września) a potem co 2 tyg. Można go też lekko zraszać jeżli sa upały. A z któej strony stoi ci ten kaktus?
A może go przesuszyłas? Ten rodzaj kaktusów powinno sie podlewać raz na tydz (od czerwca do września) a potem co 2 tyg. Można go też lekko zraszać jeżli sa upały. A z któej strony stoi ci ten kaktus?
- Delete
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2082
- Od: 16 maja 2009, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: echinocactus
Odpowiedzi udzieliłem w wątku z CHOROBAMI.
Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Kaktusy... / Doniczkowce
- Majorek
- 500p
- Posty: 571
- Od: 9 lis 2009, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: echinocactus
Identyczne zachowania zauważam na członach opuncji vulgaris, gdy po dwóch tygodniach przychodzi czas by ją podlać.
Efektem tego jest przesuszenie. Kaktusy to rośliny bardzo dobrze radzące sobie z przesuszenie, z braku wody ich tkanki magazynujące wodę stopniowo się kurczą, tracą też wtedy na wyglądzie i robią się wyblakłe. Jednak po obfitym podlaniu (z tym, że warunkiem musi być dobry system korzeniowy) w ciągu jednego dnia odżywają.
Moim zdaniem wystarczy przesadzić go do mieszanki ziemi kaktusowej i żwiru, na wierz możesz poukładać trochę kamieni, aby roślina się nie chwiała na boki.
Po czym obficie podlać, aż woda będzie się wylewała od spodu.
Stanowisko takie samo jakie miał czyli słoneczko.
Efektem tego jest przesuszenie. Kaktusy to rośliny bardzo dobrze radzące sobie z przesuszenie, z braku wody ich tkanki magazynujące wodę stopniowo się kurczą, tracą też wtedy na wyglądzie i robią się wyblakłe. Jednak po obfitym podlaniu (z tym, że warunkiem musi być dobry system korzeniowy) w ciągu jednego dnia odżywają.
Moim zdaniem wystarczy przesadzić go do mieszanki ziemi kaktusowej i żwiru, na wierz możesz poukładać trochę kamieni, aby roślina się nie chwiała na boki.
Po czym obficie podlać, aż woda będzie się wylewała od spodu.
Stanowisko takie samo jakie miał czyli słoneczko.
Życzę miłego dnia
Tomek.
Tomek.
- Delete
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2082
- Od: 16 maja 2009, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: echinocactus
Jakby był przesuszony to wyblakłby z wszystkich stron a mowa jest o wyblaknięciu od strony słońca. Definitywnie jest to przypalenie.
Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Kaktusy... / Doniczkowce
- Majorek
- 500p
- Posty: 571
- Od: 9 lis 2009, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: echinocactus
Nie wyblakły by ze wszystkich stron, gdyż wysuszona tkanka magazynująca wodę od strony frontalnej jest dodatkowo narażona na słońce, a tylna strona rośliny jeszcze przez kilka tygodni zachowałaby kolor (jednak jej jędrność by zmalała, ale barwa nie).
Zawsze najpierw marszy się i blaknie strona nasłoneczniona, a potem strona osłonięta od bezpośrednich promieni.
Jest to uwarunkowane od grubości tkanki magazynującej znajdującej się od strony promieni padających.
Ciałka zielone, aby uniknąć poparzenia, cofają się, zmniejszając tym samym grubość tkanki, przez co od strony frontowej roślina może magazynować mniej wody niż od strony tylnej. A pomarszczona tkanka szybciej się "poparzy" (cokolwiek to w tym kontekście znaczy) niż tylna jędrna, jeszcze mająca wodę.
Moim zdaniem to typowe przesuszenie.
Zawsze najpierw marszy się i blaknie strona nasłoneczniona, a potem strona osłonięta od bezpośrednich promieni.
Jest to uwarunkowane od grubości tkanki magazynującej znajdującej się od strony promieni padających.
Ciałka zielone, aby uniknąć poparzenia, cofają się, zmniejszając tym samym grubość tkanki, przez co od strony frontowej roślina może magazynować mniej wody niż od strony tylnej. A pomarszczona tkanka szybciej się "poparzy" (cokolwiek to w tym kontekście znaczy) niż tylna jędrna, jeszcze mająca wodę.
Moim zdaniem to typowe przesuszenie.
Życzę miłego dnia
Tomek.
Tomek.
Re: echinocactus
i wystarczy podlewać i wróci do normy?
- Majorek
- 500p
- Posty: 571
- Od: 9 lis 2009, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: echinocactus
Podlej to zobaczymy. Nigdy nie ma 100% gwarancji, że jakaś diagnoza jest dobra.
Trzeba działać, a jak nie wychodzi myśleć dalej i próbować ponownie.
Jaką ten kaktus miał ziemie, bo na zdjęciu nie widać dokładnie.
Jeżeli ma złą przesadź tak jak było wcześniej pisane 1:1 ziemia kaktusowa i żwir.
Po kilku dniach wrzuć kolejne zdjęcie, zobaczymy czy się coś zmieni. Prażącego słońca, to raczej już nie będzie, więc i o poparzenie będzie ciężko.
Trzeba działać, a jak nie wychodzi myśleć dalej i próbować ponownie.
Jaką ten kaktus miał ziemie, bo na zdjęciu nie widać dokładnie.
Jeżeli ma złą przesadź tak jak było wcześniej pisane 1:1 ziemia kaktusowa i żwir.
Po kilku dniach wrzuć kolejne zdjęcie, zobaczymy czy się coś zmieni. Prażącego słońca, to raczej już nie będzie, więc i o poparzenie będzie ciężko.
Życzę miłego dnia
Tomek.
Tomek.
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: echinocactus
To nie jest przesuszenie. To jest przypalenie. Przesuszona roślinka nie zmienia barwy. A tutaj (choć zdjęcie nieostre) widać ewidentne skorkowacenie. Zmiany na tym etapie są już nieodwracalne. Takie przypalenia pozostaną. Jednak jest to dopiero siewka i mimo uszkodzeń ma duże szanse na przeżycie. Jeśli wszystko pójdzie dobrze to nowe przyrosty zakryją poparzenia i za 2-3 lata nie będzie śladu na roślince po tej przygodzie.
Oczywiście inna para kaloszy to fakt, że kaktusy zdecydowanie lepiej radzą sobie ze zbyt wysoką temperaturą i zbyt intensywnym nasłonecznieniem gdy są napite niż gdy są przesuszone.
Oczywiście inna para kaloszy to fakt, że kaktusy zdecydowanie lepiej radzą sobie ze zbyt wysoką temperaturą i zbyt intensywnym nasłonecznieniem gdy są napite niż gdy są przesuszone.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- Piotrek_85
- 50p
- Posty: 88
- Od: 24 sty 2014, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dębica
Re: echinocactus
Witajcie, w 2014r przeniosłem z domu do szklarni echinocatusa. W domu rósł przy południowym oknie, w szklarni w lekkim cieniu zaczął się wyciągać i został przeniesiony w bardziej słoneczne miejsce. Na dzień dzisiejszy wygląda jak bałwanek czyli kulka na kulce. Czy to możliwe, że tak się wyciągnął z braku światła mimo, że na innych kaktusach, które również trafiły do szklarni w 2014 nie zauważyłem wyciągania. A może jest to jakiś inny gatunek niż grusonii?
Pozdrawiam, Piotrek
Re: echinocactus
E.grusonii potrzebuje bardzo dużo słońca (po wcześniejszym cieniowaniu oczywiście), nie może stać w półcieniu. Mój od lat na bardzo słonecznym balkonie, a daleko mu do doskonałości i rośnie w słupek - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=140
- Piotrek_85
- 50p
- Posty: 88
- Od: 24 sty 2014, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dębica
Re: echinocactus
Zgadzam się,stojąc w bardziej słonecznym miejscu zaczął się robić kulisty w górnej części, dziwi mnie jednak, że w domu się nie wyciągał, choć pewnie rzeczywiście na początku w szklarni miał trochę za mało światła. Dziękuje za odpowiedź.
Pozdrawiam, Piotrek