
Adenium obesum (Róża pustyni )cz.1
Re: Róża pustyni
Dziękuję Karpku za odpowiedź.Zdjęcie swoich adenium wstawię dopiero po 20 września,jutro wyjeżdżam,a zaraz wychodzę 

Renia
Re: Róża pustyni
Zapomniałam dodać,że ukorzeniałam w takiej ziemi w której rosną adenia ,od czasu do czasu lekko podlewając.W wodzie zgniły.
Renia
Re: Róża pustyni
KARPEK powiedz mi jak to zrobiłeś że Twoje róże wyglądają na niskie a bardzo rozłożyste mają fajne kauduxy . Moje znowu rosną do nieba , dopiero jak obciełam jeden to się rozkrzewił . Trochę się boję obciąc resztę żeby ich nie stracic .... Może coś doradzisz 

- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Róża pustyni
Naprawdę mało w tym mojej zasługi. Konieczne jest słońce i dobre podlewanie + raz na miesiąc (obojętnie jaki) nawóz. Moje stoją cały czas (od połowy kwietnia) na balkonie, w pełnym słońcu i nie straszne im 35-stopniowe upały (w cieniu). Są w małych doniczkach więc o przelanie się nie martwię - prędzej by je można było zasuszyć.
Wracając do poprzedniej strony, 1-sze moje zdjęcie u samej góry. Dwie skrajne z prawej i lewej strony były obcinane. Ranki fajnie zaschły i jest OK. Odpowiada mi taki pokrój rośliny. Natomiast śledząc wątek od samego początku stwierdzam i co potwierdzają zdjęcia innych Forumowiczów - kwiaty występują tylko na takich wybiegniętych "do nieba" pędach. Wydłużone pędy wg mnie są spowodowane małą ilością światła (słońca) i roślina "zapobiegawczo" próbuje się rozmnożyć, czując że może zginąć. Tak to rozumuję.
Sadzę, że bez problemu można podcinać min. roczne rośliny. Decyzję trzeba podjąć samemu.
Wracając do poprzedniej strony, 1-sze moje zdjęcie u samej góry. Dwie skrajne z prawej i lewej strony były obcinane. Ranki fajnie zaschły i jest OK. Odpowiada mi taki pokrój rośliny. Natomiast śledząc wątek od samego początku stwierdzam i co potwierdzają zdjęcia innych Forumowiczów - kwiaty występują tylko na takich wybiegniętych "do nieba" pędach. Wydłużone pędy wg mnie są spowodowane małą ilością światła (słońca) i roślina "zapobiegawczo" próbuje się rozmnożyć, czując że może zginąć. Tak to rozumuję.
Sadzę, że bez problemu można podcinać min. roczne rośliny. Decyzję trzeba podjąć samemu.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Re: Róża pustyni
Adenium niestety nie daje sie zapylić tak łatwo naszym owadom, sprzdawca u którego kupuje nasiona napisał mi że wszystko robią recznie - chodzi o zachowanie czystości odmiany, a jak to się robi bardzo dobrze obrazuje ten film gdzie wszystko widać jak na dłoni... gdzie pyłek jest schowany głęboko wewnątrz kwiatu i raczej owad go nie wydostanie...
Moje zaczyna kwitnąć i na pewno będę próbował zapylić kwiatek aby mieć własne nasiona...
http://www.youtube.com/watch?v=QLa9W_CGmkI
Moje zaczyna kwitnąć i na pewno będę próbował zapylić kwiatek aby mieć własne nasiona...
http://www.youtube.com/watch?v=QLa9W_CGmkI
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Róża pustyni
Nasze trzmiele ponoć potrafią wszystko zapylić. Dzięki za link - przynajmniej teraz wiemy jak to się robi. Zdaj relację ze swoich prób.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Re: Róża pustyni
będę robił zdjęcia jakby co... tylko to zniszczenie kwiatu
no ale co zrobić, żeby tylko nie były same męskie kwiaty jak w zeszłym roku...

- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Róża pustyni
Piotek - zaskakujesz mnie. Męskie i żeńskie kwiaty ? Nie wiedziałem. Po czym się je poznaje i "jak to się je" ? Może jakiś kolejny link.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Re: Róża pustyni
z tego co zaobserwowałem przy pierwszym kwitnieniu miałem tylko kwiat ze środkiem takim:

a na filmie widać że pyłek pobierany jest z kwiatu który ma strzępiasty środek:

Więc po tym wywnioskowałem że są kwiaty męskie i żeńskie... - i wtedy zapylenie którego próbowałem mi nie wyszło... Jeśli z kwiatami jest inaczej i popełniłem błąd sądząc że są 2 typy - to przepraszam za zamieszanie...

a na filmie widać że pyłek pobierany jest z kwiatu który ma strzępiasty środek:

Więc po tym wywnioskowałem że są kwiaty męskie i żeńskie... - i wtedy zapylenie którego próbowałem mi nie wyszło... Jeśli z kwiatami jest inaczej i popełniłem błąd sądząc że są 2 typy - to przepraszam za zamieszanie...
- Aisyrk
- 1000p
- Posty: 1195
- Od: 18 sie 2008, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Róża pustyni
Karpku, a może ten strzępiasty środek to ten sam, co na poprzednim zdjęciu, tylko bardziej dojrzały?
"....na betonie kwiaty nie rosną ..."
Re: Róża pustyni
Witam
tak wygląda moje adenium które przekwitło (zdjęcie kwitnącej rośliny na str 78)

Nie wiem co się stało miała bardzo duże liście
ale strasznie pokręcone dziwne bo ma bardzo dużo słońca nic jej nie powinno brakowac liscie mają super zielony kolor ale nie fajny kształt nie widac na nich żadnych szkodników

Po przekwitnięciu róża zaczęła rosnąc do nieba a nie rozkrzewia się wcale no i kształt tych liści
więc postanowiłam zrobic jej delikatne cięcie i teraz wygląda tak

tak wygląda moje adenium które przekwitło (zdjęcie kwitnącej rośliny na str 78)

Nie wiem co się stało miała bardzo duże liście

ale strasznie pokręcone dziwne bo ma bardzo dużo słońca nic jej nie powinno brakowac liscie mają super zielony kolor ale nie fajny kształt nie widac na nich żadnych szkodników






Po przekwitnięciu róża zaczęła rosnąc do nieba a nie rozkrzewia się wcale no i kształt tych liści


-
- 500p
- Posty: 573
- Od: 18 cze 2008, o 01:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zach. Małopolska
Re: Róża pustyni
Daj znać jak coś wypuści ;-)
Może to jest na nie metoda. Najpierw dopuścić, żeby szybko wybujało, dojrzało i zakwitło, a dopiero potem formowanie.
Może to jest na nie metoda. Najpierw dopuścić, żeby szybko wybujało, dojrzało i zakwitło, a dopiero potem formowanie.
Re: Róża pustyni
mi te liście wyglądają na jakąś chorobe grzybową... Czy on były twarde? i Kruche?
Re: Róża pustyni
Witam
Nie byly twarde i kruche były normalne jak liscie u zdrowej rosliny a jeśli chodzi o kolor i wielkosc to nawet ladniejsze jedynie ten ksztalt
Nie byly twarde i kruche były normalne jak liscie u zdrowej rosliny a jeśli chodzi o kolor i wielkosc to nawet ladniejsze jedynie ten ksztalt

- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Róża pustyni
Moje zdanie jest takie. Kilka razy na moich różach także pojawiały się takie zdeformowane liście. Dalszą koleją rzeczy one usychały, pojawiały się następne - już nie zdeformowane - i tak dalej. Nie uważam tego ani za chorobę grzybową ani za wystąpienie jakiegoś szkodnika. Uważam, że przyczyną wystąpienia takich liści jest albo za dużo albo za mało wody w danym etapie rozwoju - przelanie lub przesuszenie. Jak zauważyłem u siebie - w okresie brzydkiej, pochmurnej i deszczowej pogody z niską temperaturą, kiedy rośliny były podlane na maksa i ziemia przez ten okres niepogody była mokra - właśnie wtedy niektóre nowe liście przyjmowały taką postać. W przypadku rośliny Kaksy - raczej wpływ na to mogło mieć częściowe przesuszenie (duża doniczka). Myślę, że dobrze zrobiłaś przycinając roślinę.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,