mam 2 piękne draceny, stoją dosyć blisko siebie - a jakiś czas temu jednej zaczęły intensywnie usychać liście, szczególnie jest to widoczne na nowych! Nie jest przelana, kiedy było intensywne słońce odsunęłam ją od okna, ale miała światło. Jedyna rzecz: zmieniłam jej podstawkę pod doniczką, jest taka na styk, czy to może być przyczyna?
Czy ktoś ma pomysł, co to może być? Jak jej pomóc? Czy ta druga też jest zagrożona?
Proszę pomóżcie, bo jak się patrzy na biedną dracenkę to aż serce się kraje, zobaczcie sami...
