Madzik i jej zieloni podopieczni

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Madzik_J-Ch
200p
200p
Posty: 310
Od: 12 lip 2010, o 22:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Madzik i jej zieloni podopieczni

Post »

Jak się kwiatole kiedyś rano obudzą i zobaczą, że tego któremu naobiecywałaś, on się postarał a tu i tak fruu to się zbuntują i uciekną ze strachu :;230
A ja bym dla pewności okna szeroko nie otwierała :;230
Pozdrawiam:) Madzia
Moje zielone linki. Zapraszam
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą ze spojrzeń ludzkich oczu (Kazimierz Przerwa-Tetmajer)
Awatar użytkownika
AnnaAgnieszka
1000p
1000p
Posty: 1347
Od: 16 sie 2010, o 10:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Madzik i jej zieloni podopieczni

Post »

Mam siatki na oknach nie uda się im zwać, a drzwi kot pilnuje :;230
Awatar użytkownika
Madzik_J-Ch
200p
200p
Posty: 310
Od: 12 lip 2010, o 22:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Madzik i jej zieloni podopieczni

Post »

No to nie mają łatwo te kwiaty u nas :;230

A jak już tu jestem to wrzucę pozostałą część fotek maleństw z ostatniego pokoju, bo właśnie zostały zrobione :)

Ananas - wyhodowany z rozety. Miałam zamiar zmuszać go do kwitnienia - już tyle jabłek nakupiłam, a wszystkie M zjadł, bo się zabrać nie mogłam. A teraz to chyba trochę za późno, ;:3 za mało, może na wiosnę
Obrazek

Aloes - też uratowany z marketu. To straszne, co oni tam robią z roślinami. Przecież nie wszystkie rośliny rosną na bagnach :evil:
Obrazek

Hatiora - kręcę nią dookoła bo strasznie do słońca się wygina
Obrazek

Grubosze - pierwszy hodowany na bonsai - samotne drzewko, drugiego nie znam (pożyczony na wieczne nieoddanie z LM, wiem - to brzydko :oops: , ale tamten w sklepie był taaaki wielki) i mały Hobbit
Obrazek

Dizygotheca - "przemycona" przed mężem wśród zakupów z Tesco, miała jakieś 5 cm wysokości więc to nie było trudne
Obrazek

Kaktusy - jeszcze młodziutkie, ale to może i lepiej - mniej miejsca zajmują ;:224 Dwa ostanie miały wylądować w jednej dużej doniczce z jeszcze innymi, no ale ... tych "jeszcze innych" się nie dorobiłam i czekają do wiosny :D
Obrazek Obrazek Obrazek


Mieszka sobie z nami jeszcze 10 storczyków, ale to już zupełnie inna historia :wink:

To już wszystkie moje zielonaski, ale przez forum to kolekcja jakoś niezwykle dziwnie szybko się rozrasta :;230

A że dziś taki ponury dzień - na koniec "kwiecisty humor" na poprawę nastroju (mężuś mi z pracy przysłał):

W kwiaciarni:
- Dzień dobry. Poproszę bukiet z tych kwiatów
- A dla kogo te kwiaty?
- Dla dziewczyny
- Ale proszę pana, te kwiaty to sztuczne
- A to nie szkodzi, ona to też taki plastik

:;230 :;230 :;230
Pozdrawiam:) Madzia
Moje zielone linki. Zapraszam
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą ze spojrzeń ludzkich oczu (Kazimierz Przerwa-Tetmajer)
Awatar użytkownika
arlet3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8013
Od: 5 maja 2010, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Madzik i jej zieloni podopieczni

Post »

Madziu ale pojechałaś ;:224 ;:224 już nawet nie pamiętam co miałam pochwalić ;:14 :;230 więc powiem tak ogólnie śliczne masz kwiatki ;:138
Ps. Moje to wszystkie są z tego typu to już ostatni ;:108 :;230 :;230
Awatar użytkownika
Doti
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 29 kwie 2010, o 13:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Madzik i jej zieloni podopieczni

Post »

I ja też tak mówię,że ostatni i nic więcej,a dziś wyciągnęłam M na giełdę kwiatową,na szczęście nic ciekawego nie było i tylko hoję przytargałam :;230 Widzę Madziu,że będziecie mieć ze swoim M mniej przestrzeni :;230 Ananaska takiego też miałam ale jakoś nie miałam do niego serca i wysłałam go forumowiczce :D Jeśli chodzi o markety,masz racje,że traktują kwiaty po macoszemu.Byłam w LM i myślałam,że może coś przecenili a tam same zdechloki a ceny nie zmienione paranoja,gdyby obniżyli to chociaż parę groszy odzyskaliby a tak wszystko do kosza pójdzie:roll:
Awatar użytkownika
AnnaAgnieszka
1000p
1000p
Posty: 1347
Od: 16 sie 2010, o 10:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Madzik i jej zieloni podopieczni

Post »

Hatiora mnie zauroczyła, bardzo ładnie się prezentuje ;:138
Awatar użytkownika
Madzik_J-Ch
200p
200p
Posty: 310
Od: 12 lip 2010, o 22:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Madzik i jej zieloni podopieczni

Post »

Arletko - ;:196 A co do "ostatniego kwiatka" - mój M na szczęście tak trochę średnio spostrzegawczy jest, kiedyś przywlokłam do domu zdechlaczka - storczyka, który kwitł ostatnimi trzema kwiatkami, postawiłam na środku stołu, aby go dokładnie obejrzeć a mężuś skomentował, że już zaczynam kwiatki z parapetów ściągać na stół i niedługo do talerza będą wchodzić :;230 Nawet nie wiedział, że to nowy

Doti - a ile w tych marketowcach jest szkodników ;:214 Robal za robalem, dlatego zwykle rozmnażam kwiaty z sadzonek wcześniej dokładnie obejrzanych

A' propos robali - pozbyłam się mszyc na jednym ze storczyków i przeniosły się na drugiego i zaraz zaczną eskapadę na inne zielone ;:223 Normalnie już nie ma nerwów do nich, może znacie jakieś dobre sposoby, ale takie nadające się do delikatnego kwiecia, bo jak trzasnę ostrą chemią to będzie i po mszycach, ale może i po kwiatkach ;:44
Pozdrawiam:) Madzia
Moje zielone linki. Zapraszam
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą ze spojrzeń ludzkich oczu (Kazimierz Przerwa-Tetmajer)
Awatar użytkownika
renata_22
200p
200p
Posty: 423
Od: 25 mar 2010, o 19:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Madzik i jej zieloni podopieczni

Post »

Madziu kwiatki ładniutkie, Hatiora bardzo ciekawa... Na mszyce to nie wiem co dobre, gdzieś czytałam o jakichś rozwtorach z czosnku czy papaierosów ale nie pamietam czy to na mszyce było :roll: U mnie na balkonie sie zalęgły te cholery i też ciężko je wytępić się przenoszą szybko w nowe miejsca...
Pozdrawiam Renata :)...
Doniczkowce w przeglądzie...
Awatar użytkownika
AnnaAgnieszka
1000p
1000p
Posty: 1347
Od: 16 sie 2010, o 10:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Madzik i jej zieloni podopieczni

Post »

Ja słyszałam, że na mszyce pomagają zapałki wetknięte w ziemię, nie wiem czy to prawda, bo mnie jakoś robaczki omijają.
Awatar użytkownika
Madzik_J-Ch
200p
200p
Posty: 310
Od: 12 lip 2010, o 22:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Madzik i jej zieloni podopieczni

Post »

AnnoAgnieszko - Hatiora tez należy do moich ulubieńców, jest taka śmieszna z tymi swoimi "patyczkami". Z tymi zapałkami wypróbuję, kto wie, może zadziała

Renatko - bardzo Ci dziękuję, że przypomniałaś mi o tym czosnku ;:63 Mój tata tego używał również dla podniesienia odporności roślin na szkodniki, ale i na grzybowe różne dziadostwa a to się przyda na zimę gdyby coś się działo
Pozdrawiam:) Madzia
Moje zielone linki. Zapraszam
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą ze spojrzeń ludzkich oczu (Kazimierz Przerwa-Tetmajer)
Awatar użytkownika
arlet3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8013
Od: 5 maja 2010, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Madzik i jej zieloni podopieczni

Post »

Madziu bo oni chyba tak mają :;230 :;230 mój tez jak nie zobaczy że niosę coś do domu to nie pozna :;230 a czasem nawet to go oszukuję i mówię że dostałam od koleżanki :;230 :;230
Awatar użytkownika
Doti
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 29 kwie 2010, o 13:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Madzik i jej zieloni podopieczni

Post »

Renatko,przypomniało mi się,że na mszyce to się robi wywar z pokrzywy,tylko nie pamietam ile to ma stać i w jakim stęzeniu.Ja swoje z balkonu chemią potraktowałam i spokój
Awatar użytkownika
chan-dzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3500
Od: 4 maja 2010, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: WROCŁAW

Re: Madzik i jej zieloni podopieczni

Post »

A mój M ;:167 wczoraj wyskoczył z pytaniem czy mam aloesa :shock:
Powiedziałam ,że mam dwa ,a właściwie trzy ,bo trzeci małutki.Pytałam czy chce ale nie chciał.
Popisał się nazwą ,pewnie gdzieś w pracy usłyszał ,ale i tak na pewno nie wie jak wygląda aloes :;230 :;230
Madziu,kolejne piękności pokazałaś ,spodobała mi się Hatiora,świetna ;:108
A dowcip :;230 :;230 :;230 dobry ;:224
Wątki chan-dzi
Pozdrawiam i zapraszam do mnie Ania
Awatar użytkownika
pati000
500p
500p
Posty: 543
Od: 28 maja 2009, o 16:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bialystok
Kontakt:

Re: Madzik i jej zieloni podopieczni

Post »

Witaj :wit
Bardzo fajne i zadbane roślinki, szczególnie te z pierwszej strony wpadły mi w oko. I te doniczki od kordyliny i palmy są prześline ;:138 Też chcę takie.
Awatar użytkownika
Madzik_J-Ch
200p
200p
Posty: 310
Od: 12 lip 2010, o 22:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Madzik i jej zieloni podopieczni

Post »

Patrycjo - tego typu doniczki co ma kordylina, daktylowiec, ale też asparagus i grubosz to tzw. oslonki Wietnam. Często spotykam je w LM i wyróżniają się dość niską ceną w stosunku do innych osłonek. Tylko coś za coś - są dość delikatne, łatwo pękają. Mnie to jednak zupełnie nie przeszkadza, przecież nie biegam z nimi po całym mieszkaniu co dzień, wstawię kwiatka i stoi

Aniu - coś się nasi mężczyźni kwiatami zaczęli interesować, bo mój kilka dni temu poprosił, abym mu pokazała gdzieś na zdjęciu agawę, bo rozmawiali o niej w pracy, no a on chciał wiedzieć o co chodzi. Jak mu pokazałam to prawie wykrzyknął - "To to dziadostwo o którego liście muszę się zawsze ukłuć w nogę u Twoich rodziców jak do grilla podchodzę. Kurde, gdybym wiedział, to przyłączyłbym się do dyskusji do chłopaków, bo oni chyba o tych kujkach na końcu liści rozmawiali" :;230 Tematy w biurze mają przednie jak widzę :;230

Doti - ten wywar z pokrzywy to rzeczywiście dobry jest, ale zabij mnie - ale nie pamiętam na co szczególnie :;230 To mój tata robi co lato i stosuje u siebie. Słyszałam tylko, że rewelacja. Dowiem się na co, to napiszę :) Tylko wydaje mi się, że on raczej tak na zewnątrz, bo z tego co kojarzę to strasznie śmierdzi :-? Chyba, że nie długo stoi to może nie tak, ale mój tata jak to zrobi na początku lata w beczce to potem tylko pokrzywy dorzuca i wodę uzupełnia, więc to długo stoi

Arletko - mężczyźni już chyba dali sobie spokój, zorientowali się, że co by nie robili to i tak jesteśmy Królowymi Przemytu. W Kolumbii byłybyśmy w cenie :;230
Pozdrawiam:) Madzia
Moje zielone linki. Zapraszam
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą ze spojrzeń ludzkich oczu (Kazimierz Przerwa-Tetmajer)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”