Ot... chwastowisko marcyjanny.
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4582
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ot... chwastowisko marcyjanny.
No Małgorzato przy szalałaś tyle iglaków
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7281
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ot... chwastowisko marcyjanny.
Małgosiu, nareszcie się pojawiłaś i to jakie wejście
Zakupy imponujące. Zebriny lubią przemarznać, więc w zaciszne miejsce dawaj
A gdzie to nabyłaś sośnicę, jeśli można zapytać? i gdzie wyprzedają ościste?
Oścista padła po pierwszej zimie, więc mam dziurkę. Generalnie one są dosyć trudne w uprawie
Zaś sosnica padła w donicy, bo chroniłam, żeby nie ukradli A to coś przypomina picea orientalis , tylko który
No ... i proszę podać termin obsadzania, wpadnę z zaległą wizytą jeśli tylko terminy pozwolą
Zakupy imponujące. Zebriny lubią przemarznać, więc w zaciszne miejsce dawaj
A gdzie to nabyłaś sośnicę, jeśli można zapytać? i gdzie wyprzedają ościste?
Oścista padła po pierwszej zimie, więc mam dziurkę. Generalnie one są dosyć trudne w uprawie
Zaś sosnica padła w donicy, bo chroniłam, żeby nie ukradli A to coś przypomina picea orientalis , tylko który
No ... i proszę podać termin obsadzania, wpadnę z zaległą wizytą jeśli tylko terminy pozwolą
- marcyjanna
- 200p
- Posty: 422
- Od: 23 cze 2009, o 17:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ot... chwastowisko marcyjanny.
Gosiu, kupować jest fajnie, tym bardziej gdy ma się męża, który brałby wszystko Tylko kto ma teraz to posadzić? oczywiście ja. A nie mam pojęcia, gdzie i jak to powsadzać, bo one w większości niepozorne i wolnorosnące. No a przecież sezon sadzenia róż się zaczyna, więc znowu dojdzie mi jakieś 50 dołów do rycia
Tak patrzę po Twoich różach, że chyba jeszcze nie masz Casanowy, a ja sie w nim zakochałam w tym roku na amen. Nie mogę sie napatrzeć na jego kwiaty.
Jolu, ja jestem w domu zawsze, bom wciąż niezmotoryzowana, więc zapraszam i zapraszam i nie mogę sie doczekać.
Zebrę już jedną mamy, ale jak nie skorzystac z takiej okazji cenowej Sośnicę kupiliśmy w Żyrzynie. Wiem, że może zmarznąć, al to mój kaprys nieliczny i wyjątek potwierdzający regułę, że nie sadzę problematycznych roslin.
Tak patrzę po Twoich różach, że chyba jeszcze nie masz Casanowy, a ja sie w nim zakochałam w tym roku na amen. Nie mogę sie napatrzeć na jego kwiaty.
Jolu, ja jestem w domu zawsze, bom wciąż niezmotoryzowana, więc zapraszam i zapraszam i nie mogę sie doczekać.
Zebrę już jedną mamy, ale jak nie skorzystac z takiej okazji cenowej Sośnicę kupiliśmy w Żyrzynie. Wiem, że może zmarznąć, al to mój kaprys nieliczny i wyjątek potwierdzający regułę, że nie sadzę problematycznych roslin.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ot... chwastowisko marcyjanny.
Małgosiu zakupy niesamowite ogrom pięknych roślin, ależ czeka Cię teraz pracy a czytam, że jeszcze zakup róż w planie No ale jaki później efekt, kiedy te wszystkie cudeńka już na rabatach, rozrastają sie,a te kwitnące czarują kwiatami Zapomina się wtedy o bolących plecach i rękach
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7281
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ot... chwastowisko marcyjanny.
Małgoś sosnica wyjątkowo dobrze radzi sobie w naszych rejonach. Zajrzyj do Tadeusza48, on ma imponujący okaz.
A jak coś u niego rośnie, u nas też powinno
A jak coś u niego rośnie, u nas też powinno
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12832
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ot... chwastowisko marcyjanny.
Małgosiu, oj zaszalałaś, i mnie jest bardzo przykro ,że cię minęłam.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ot... chwastowisko marcyjanny.
Małgosiu witaj.
Wspaniałe zakupy zrobiłaś. Wierzbę palmowa widziałam pierwszy raz u Pamelki i się nią zachwyciłam,
nie rozdrabiasz się i kupujesz od razu hurtem.
Wspaniałe iglaki, jak zakładałam ogród, to nie było takich pięknych roślin, a teraz już nie mam miejsca, jak zdobyłam upragnionego kielichowca, to musiałam wierzbę wykopać, ale taką zwykłą Iwę. Pozdrawiam serdecznie.
Wspaniałe zakupy zrobiłaś. Wierzbę palmowa widziałam pierwszy raz u Pamelki i się nią zachwyciłam,
nie rozdrabiasz się i kupujesz od razu hurtem.
Wspaniałe iglaki, jak zakładałam ogród, to nie było takich pięknych roślin, a teraz już nie mam miejsca, jak zdobyłam upragnionego kielichowca, to musiałam wierzbę wykopać, ale taką zwykłą Iwę. Pozdrawiam serdecznie.
Re: Ot... chwastowisko marcyjanny.
Witaj Małgoś - wśród Twoich zakupów wpadła mi w oko Czeremcha wirgijska taki kolorek świetnie się wyróżnia wśród zieleni.
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4582
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ot... chwastowisko marcyjanny.
Gosiu czy ja dobrze zrozumiałam 50 krzaków róż chcesz kupić Ale ja Ci zazdroszczę ja tak bardzo chcę jeszcze a nie mam bardzo miejsca żeby upchnąć z 5.A najgorsze że przy tylu pięknościach ciężko się na coś zdecydować bo by się wszystkie chciało
- Priam
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5220
- Od: 18 kwie 2007, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Ot... chwastowisko marcyjanny.
W przyszłym roku musisz zmienić tytuł wątku bo chwastowiska Twój ogród zupełnie nie przypomina!!!!!!!!!
- marcyjanna
- 200p
- Posty: 422
- Od: 23 cze 2009, o 17:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ot... chwastowisko marcyjanny.
Goście wpadają z wizytą, a gospodyni od połowy sierpnia szykuje sie do snu zimowego Musze wziąć jakieś pobudzacze, dopalacze czy coś w tym rodzaju, bo tyle roboty, a mnie siły całkiem opuściły.
Róż to chciałbym chociaż z 50 dosadzić, bo mam ok. 70 i wcale ich nie widać:-( Tylko jak pomyslę o ryciu dołów pod nie i uzupełnianiu dobrą ziemią, to mnie jakiś marazm dopada
Agnieszko, czeremcha tez mi sie spodobała, ale zdania co do niej sa podzielone - będzie albo albo Albo krzak albo drzewo i skąd mam wiedzieć ile jej miejsca zapewnić?
Priam, ja już straciłam nadzieje, że mój ogród przestanie kiedyś przypominać chwastowisko Plewię naokrągło, randapuję w okresach bezsilności, a perz i inne paskudztwa nie odpuszczają.
Nic się nie dzieje w ogrodzie, ale może cyknę jakieś fotki.
Róż to chciałbym chociaż z 50 dosadzić, bo mam ok. 70 i wcale ich nie widać:-( Tylko jak pomyslę o ryciu dołów pod nie i uzupełnianiu dobrą ziemią, to mnie jakiś marazm dopada
Agnieszko, czeremcha tez mi sie spodobała, ale zdania co do niej sa podzielone - będzie albo albo Albo krzak albo drzewo i skąd mam wiedzieć ile jej miejsca zapewnić?
Priam, ja już straciłam nadzieje, że mój ogród przestanie kiedyś przypominać chwastowisko Plewię naokrągło, randapuję w okresach bezsilności, a perz i inne paskudztwa nie odpuszczają.
Nic się nie dzieje w ogrodzie, ale może cyknę jakieś fotki.
- Priam
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5220
- Od: 18 kwie 2007, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Ot... chwastowisko marcyjanny.
Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak często ja mam dosyć wszystkiego. Czasami zastanawiam się czy moje upodobanie do ogrodnictwa ma jakieś podstawy - ale gdy przychodzi wiosna jakoś znowu nabieram ochoty! Nie poddawaj się!
- paulinka09
- 500p
- Posty: 586
- Od: 18 sie 2008, o 13:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ot... chwastowisko marcyjanny.
Witaj marcyjanno pierwszy raz u ciebie goszczę i muszę powiedzieć że bardzo mi się u ciebie podoba.Zakupy bardzo ładne ale kociaki to najpiękniejsza ozdoba ogrodu.