Czy to może być róża pnąca ?

[Marzenna]

Z RosaĆwik przysłano mi zamówiony Moonlight, który jest różą pnącą (klettermaxem), jak wyczytałam na wielu forach i co potwierdzili w szkółce prawie bezkolcowym
Czy sadzonka tej róży ( wyjątkowo okazała) może wyglądać tak :





I czy to cudo może być w przyszłości pnące i bez kolców?

[oliwka]

To może tylko takie gdybanie, ale wydaje mi się, że jak dość okazała już sadzonka ma kolce, to raczej nie znikną...

[minismok]

nie znam "ksieżycniczki" ale bezkolcową z pewnoscia nie jest....... a silne pędy gwarantują że bedzie się wspinała wysoko

[hanka55]

Kolce, to cecha odmianowa, genetyczna.
Jeśli ma je krzew, z którego pobieramy materiał do szczepienia,
to uszlachetniona forma też będzie kolczasta.
Ale z tego co mi wiadomo Moonlight, jest zwykle własnokorzeniowa ( mieszaniec piżmowy)
ale już mieszaniec Kordesa- Moonlight 2004 - szczepiona.
( vide- z czarnych rodziców, zwykle jest czarne dziecko).
Matka kordesowej - Lichtkönigin Lucia , jest całkiem pokaźnie kolczasta !!!
Ojca nie znam, bo jest siewką i brak danych na temat jego wypustków.

Warto byłoby wysłać mail ze zdjęciem i pytaniem, czy to faktycznie jest Moonlight.

[@.monka]

ja tam kolce na obrazku widzę http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=21.76295 to ona może jest jednak kolcowa

i jeszcze znalazłam że Moonlight to hybryda musk rose to chyba kolce musi mieć

[hanka55]

Marzenna kupiła od P.Ćwika, a On sprzedaje Moonlight- mieszańca herbatniego Kordesa
( Siewka x Lichtkönigin Lucia).

[minismok]

jest i kimbler Kordesa o tej nazwie i pochodzi oczywiscie od LLuci..........i prawdę powiedziawszy niewiele się od niej rózni[ trochę pomarańczowych wtrętów i inaczej zbudowany pąk]]

noooo chyba ze chodzi o inne róze o tej pretensjonalnej handlowej nazwie .....bo są ...ale z pewnoscia nie pnące zyczę żeby to była LLucia,swietna lalka,sama ja posadziłam

[Marzenna]

Witam,
dostałam odpowiedź od p. Ćwika

"Dobry wieczór,
potwierdzamy, to jest rzeczywiście Moonlight. Tam gdzie jest cień jest dużo kolcy, ale im dłuższe będą pędy tym mniej ich będzie. Tak przynajmniej rosną te róże w polu.
Serdecznie pozdrawiam
Maciej Ćwik"

Tak więc mam już pewność że to Moonlight.

Ale ta moja przygoda z kolcową bezkolcową Moonlight przekonała mnie o jednym - najpierw zapytam na tym forum, a dopiero potem zamówię róże.
Uwierzyłam w fora angielskie (pisali o Moonlight Kordesa) ale widocznie ich różyczki jakieś inne

Lichtkönigin Luciię mam (kupioną zeszłej jesieni w Rosarium) - po roku ma już powyżej 1 m i ....jest piekna.

Pozdrawiam serdecznie

[tatranek]

Witam. Jestem tutaj nowa a na jesieni planuję zakup róży "moonlight" u p. Ćwika. Jak się miewa sadzonka? Czy z perspektywy roku doświadczenia był to dobry zakup?