Mój świat - Tamaryszek -cz.2
- ursulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 857
- Od: 2 paź 2009, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
No, lepiej, lepiej... Ale to chyba wyjdzie drogo, oj drogo... No i trzeba by zrobić rozpoznanie, czym belki zaimpregnować.
No, chyba, że uda wam sie kupić 'czarny dąb' Czyli dębinę, która przeleżała sie w wodzie kilkanaście lat To taki straszny twardzioszek, że trudno nawet przeciąć.
Inna rzecz, że wasze ogrody są na piaskach, więc nie powinno drewno tak szybko niszczeć. Mimo to, impregnacja jest konieczna. Ksylamitu na szczęście już się nie produkuje. Myślę, że teraz sa jakieś oleje.
No, chyba, że uda wam sie kupić 'czarny dąb' Czyli dębinę, która przeleżała sie w wodzie kilkanaście lat To taki straszny twardzioszek, że trudno nawet przeciąć.
Inna rzecz, że wasze ogrody są na piaskach, więc nie powinno drewno tak szybko niszczeć. Mimo to, impregnacja jest konieczna. Ksylamitu na szczęście już się nie produkuje. Myślę, że teraz sa jakieś oleje.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1178
- Od: 24 lis 2009, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Izo ja też często zaglądam do Twojego ogrodu, podziwiam strumyk, wrzosowisko ,biały ogród i miejsce na warzywa.
Dzięki Tobie zwiedzam wystawy i poznaje nowości ogrodnicze.
Twój wątek ogrodniczy jest bardzo interesujący.
Dawno, dawno temu u ogrodników zainspirowałam się podkładami kolejowymi. Zakupiłam je i wykorzystałam w swoim ogrodzie. Teraz wiem że powinnam pozbyć się tej trucizny.
pozdrawiam Elżbieta
Dzięki Tobie zwiedzam wystawy i poznaje nowości ogrodnicze.
Twój wątek ogrodniczy jest bardzo interesujący.
Dawno, dawno temu u ogrodników zainspirowałam się podkładami kolejowymi. Zakupiłam je i wykorzystałam w swoim ogrodzie. Teraz wiem że powinnam pozbyć się tej trucizny.
pozdrawiam Elżbieta
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Tamaryszku niestety nie jestem tak cierpliwy .
Tuje co mam w donicach przy wejściu do domu mam ochotę tak ostrzyć ale mam obawy
Tuje co mam w donicach przy wejściu do domu mam ochotę tak ostrzyć ale mam obawy
Mój Romantyczny Ogród: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=52&t=35274" onclick="window.open(this.href);return false;
"Nie pozwól aby twoje marzenia zarosły chwastami".
"Nie pozwól aby twoje marzenia zarosły chwastami".
- riane
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 921
- Od: 24 lut 2008, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Izo, dziękuję za podniesienie na duchu . Szkoda, że następna okazja dopiero za rok.
Śpieszę, żeby Ci odradzić podkłady, ale widzę, że dziewczyny już mnie uprzedziły. Zdecydowanie nie podkłady, ani stare ani nowe. Śmierć i trucizna. I śmierdzi! Ale np. drewno akacjowe znane jest ze swojej odporności. Podobno wytrzymuje w ziemi bez żadnej impregnacji kilkanaście lat, a z impregnacją ponad 50 (jeszcze nie próbowałam, ale może kiedyś się uda takowe zdobyć). W każdym razie na zachodzie już wymyślili, że właśnie z drewna akacjowego są najfajniejsze ławeczki i place zabaw w miejscach, gdzie nikt nie ma czasu ani ochoty cały czas pielęgnować infrastruktury (np. na szlaku z dala od miasta). Zobacz np tu albo tu.
Śpieszę, żeby Ci odradzić podkłady, ale widzę, że dziewczyny już mnie uprzedziły. Zdecydowanie nie podkłady, ani stare ani nowe. Śmierć i trucizna. I śmierdzi! Ale np. drewno akacjowe znane jest ze swojej odporności. Podobno wytrzymuje w ziemi bez żadnej impregnacji kilkanaście lat, a z impregnacją ponad 50 (jeszcze nie próbowałam, ale może kiedyś się uda takowe zdobyć). W każdym razie na zachodzie już wymyślili, że właśnie z drewna akacjowego są najfajniejsze ławeczki i place zabaw w miejscach, gdzie nikt nie ma czasu ani ochoty cały czas pielęgnować infrastruktury (np. na szlaku z dala od miasta). Zobacz np tu albo tu.
Agata
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Iza, podkłady- NIE. Sama się napalałam, znalazłam nawet takie w okolicy z rozbieranych torów, które jeszcze za Niemca były robione, pojechałam na skład i zwątpiłam... Smród. Były częściowo nadpróchniałe, a nadal śmierdziały jakąś chemia
Nasturcje i nagietki w warzywniku- TAK. U mnie pomidory rosną między tymi właśnie kwiatami, na końskim nawozie i pryskałam ze 3 razy wyciągiem ze skrzypu. Teraz liście już trochę plam dostają, ale nie wyglądają gorzej od pomidorów sąsiadów regularnie pryskanych chemią. Nagietki to rzeczywiście łapacz mączniaka, jak pisała aleb-azi, u mnie mączniaka mają strasznego, a warzywa koło nich (pomidory i cukinie) ani śladu Fajnie, że zakładasz warzywnik. Ja mam drugi rok i dużo przy zakładaniu pomagali mi teściowie, bo ja zero doświadczenia miałam. No i on taki trochę "teściowej" jest. Wiosną będzie rewolucja! Precz z regularnymi poletkami, niech żyje wolność i swoboda! Idę spać, bo mnie już ponosi
Nasturcje i nagietki w warzywniku- TAK. U mnie pomidory rosną między tymi właśnie kwiatami, na końskim nawozie i pryskałam ze 3 razy wyciągiem ze skrzypu. Teraz liście już trochę plam dostają, ale nie wyglądają gorzej od pomidorów sąsiadów regularnie pryskanych chemią. Nagietki to rzeczywiście łapacz mączniaka, jak pisała aleb-azi, u mnie mączniaka mają strasznego, a warzywa koło nich (pomidory i cukinie) ani śladu Fajnie, że zakładasz warzywnik. Ja mam drugi rok i dużo przy zakładaniu pomagali mi teściowie, bo ja zero doświadczenia miałam. No i on taki trochę "teściowej" jest. Wiosną będzie rewolucja! Precz z regularnymi poletkami, niech żyje wolność i swoboda! Idę spać, bo mnie już ponosi
- roslynn
- 1000p
- Posty: 1091
- Od: 15 lut 2008, o 12:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
No proszę, a ja kiedyś też myślałam o podkładach kolejowych . Faktycznie dziwnie śmierdzą, dobrze, że nie udało mi się ich zdobyć.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Witaj, Tamaryszku
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa!! To taki mój konik
Z zainteresowaniem przeczytałam Twoją relację z wystawy. Nigdy na niej nie byłam, bo zawsze w tym czasie coś innego wypada...
Pozdrawiam Cię serdecznie
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa!! To taki mój konik
Z zainteresowaniem przeczytałam Twoją relację z wystawy. Nigdy na niej nie byłam, bo zawsze w tym czasie coś innego wypada...
Pozdrawiam Cię serdecznie
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Dzięki Iza za relację z "Zieleni to Życie". Bardzo spodobało mi się stoisko z klematisami. Wiele kolorów ale zgrupowane i tworzy to piękną kompozycję. Rozpoznałem też stoisko firmy Chronos, bo wczoraj buszowałem na ich stronie, i właśnie ławka na Twoim zdjęciu mnie kręci Jednak nic nie napisali o wyprzedaży. Jest na pewno
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Witaj Izo z przyjemnością pooglądałam zaległe strony Twojego wątku.
Ciągle zachwycam się na nowo Twoim ogrodem.
Uwielbiam leśne ogrody, drzewa i wkomponowane między nie rośliny.
Dzięki Twojej fotorelacji poznałam innych Formułowiczów i tym samym forum stało mi się jeszcze bliższe. Kupiłaś mnustwo nowych roślin, ja mogę tylko pomarzyć o nich, gdyż brakuje mi miejsca, ogród mam zapchany dawno kupionymi pospolitymi roślinami i trochę z sentymentu, trochę z lenistwa nie chce mi się ich pozbywać.
Czy wiesz, że czarne owocki bażyny są jadalne?
Osobiście je wypróbowałam. Pozdrawiam serdecznie.
Ciągle zachwycam się na nowo Twoim ogrodem.
Uwielbiam leśne ogrody, drzewa i wkomponowane między nie rośliny.
Dzięki Twojej fotorelacji poznałam innych Formułowiczów i tym samym forum stało mi się jeszcze bliższe. Kupiłaś mnustwo nowych roślin, ja mogę tylko pomarzyć o nich, gdyż brakuje mi miejsca, ogród mam zapchany dawno kupionymi pospolitymi roślinami i trochę z sentymentu, trochę z lenistwa nie chce mi się ich pozbywać.
Czy wiesz, że czarne owocki bażyny są jadalne?
Osobiście je wypróbowałam. Pozdrawiam serdecznie.
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Dobrze, że pokazałaś nam co tam było na tych targach i jak to wygląda. Jest czym oczy nacieszyć, a i ławeczka podobna jak u ciebie w białym ogrodzie. Ładnie.Sama bym nie wybrała się a m. by chyba nie chciał mnie zawieźć.
- vita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1273
- Od: 5 sie 2009, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Witaj Tamaryszku Ależ się u Ciebie dzieje! Prace ogrodowe, spotkania, wystawy, wreszcie kolejne zakupy...widzę, że udało Ci się zdobyć jałowce, których tak poszukiwałaś. Podobają mi się bardzo Twoje relacje, są interesujące i niemal wyczerpujące, dla osoby, która ogląda je na monitorze komputera (ja, na przykład). Wcale nie dziwię się, że lista roślin do kupienia rośnie
Przykra ta prawda o podkładach kolejowych. Coś wymyślisz...
Przykra ta prawda o podkładach kolejowych. Coś wymyślisz...
- Anya
- Przyjaciel Forum
- Posty: 292
- Od: 5 gru 2006, o 14:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Tamaryszku, Izo, przejrzałam całą drugą część Twojego ogrodowego wątku, i z natłoku wrażeń nie wiem, co napisać. Piękny, nastrojowy i inspirujący to mało!
Z braku czasu rzadko zaglądałam do różnych ogrodów i teraz nadrabiam zaległości. Trudno jednak tyle stron na raz "przełknąć"...
Stworzyłaś i dalej tworzysz niezwykłe miejsce. Zazdroszczę strumienia, choć nie zazdroszczę już pracy przy jego czyszczeniu. Jednak zdjęcia się przydały, bo mogłam Ciebie zobaczyć. Biały ogród to bajka! I piękne wrzosowisko w naturalnym otoczeniu! Ogromnie mi się ten ogród podoba
Z wielką przyjemnością będę go odwiedzać.
Z braku czasu rzadko zaglądałam do różnych ogrodów i teraz nadrabiam zaległości. Trudno jednak tyle stron na raz "przełknąć"...
Stworzyłaś i dalej tworzysz niezwykłe miejsce. Zazdroszczę strumienia, choć nie zazdroszczę już pracy przy jego czyszczeniu. Jednak zdjęcia się przydały, bo mogłam Ciebie zobaczyć. Biały ogród to bajka! I piękne wrzosowisko w naturalnym otoczeniu! Ogromnie mi się ten ogród podoba
Z wielką przyjemnością będę go odwiedzać.
Pozdrawiam, Anna
Wszystko czego potrzebujesz to dom pełen książek i ogród pełen kwiatów.
Wszystko czego potrzebujesz to dom pełen książek i ogród pełen kwiatów.
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Twoje wrzosowiska przepiękne Ja od 3 lat sadzę jeden lub dwa wrzosiki celem eksperymentu i co roku mi zanikają. Wybrałam miejsce piaszczyste, pod świerkiem, podsypałam kwaśnym torfem i nic. Może brakowało im światła? Na większe wrzosowisko nie mam miejsca, ale chciałam mieć choć kilka, żeby jesienią było co podziwiać. Chyba jednak dam sobie spokój.
Pokazałaś cudowne widoki z Ciechanowa. Ależ cudne te wielkie rabaty i ławeczka na końcu ogrodu. Marzenie Z przyjemnością obejrzałam też relację z wystawy "Zieleń to życie".
Pokazałaś cudowne widoki z Ciechanowa. Ależ cudne te wielkie rabaty i ławeczka na końcu ogrodu. Marzenie Z przyjemnością obejrzałam też relację z wystawy "Zieleń to życie".