Jak najbardziej możliwe, ale nie z każdym gatunkiem ;-)Moja Passiflora incarnata przezimowała w gruncie,ku mojemu zaskoczeniu.Na wszelki wypadek
odrost zabrałem do domu,na balkon,ale zamarzł na kość.I też przeżył.Podobno przeżyje wtedy,
kiedy dostanie grube kłącza,młoda roślina nie ma jeszcze takich.
W książce "Passionflowers of the World" piszą o tym że do -15 w dobrych warunkach przeżywają P.Lutea, P.Incarnata i P.Careulea (swoją drogą dla miłośników Męczennic - super lektura. Jest darmowo udostępniona w internecie - link na PW).
Mam kilka rocznych siewek careueli, które planuje w przyszłym roku wysadzić do ogrodu. Już powoli drewnieją im pędy, a w przyszłym roku będą jeszcze mężniejsze. Mojej starej careueli byłoby mi szkoda ;-)
Z tego co napisałeś wnioskuje, że odbiła z korzenia. Jak roślina poradziła sobie z odbudowaniem strat przez wiosne i lato? Zakwitła lub są pączki? Jakiego jest rozmiaru teraz?