Zimowe pomidorki :)
Zimowe pomidorki :)
witajcie forumowcy mam takie pytanko miał ktoś z was kiedyś pomidorki przez zime w domu?? fajnie by bylo tak mieć ja mam maskotki 7 cm wzrostu 15 sadzonek ciekawe czy obrodzą pozdrawiam
Re: zimowe pomidorki :)
Bogumiła pisze:Chyba, że będziesz pszczółką
no jest preparat betokson do zapylania a w razie czego pedzelek zostaje do zapylenia
Re: zimowe pomidorki :)
dadzą rade wieerze w to wiara czyni cuda włoże zdjecia jak będą juz może owocki
Re: zimowe pomidorki :)
no raczej ściemy nie będę przeciez wstawiał
Re: zimowe pomidorki :)
to miał ktoś te pomidorki w zimie??
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1669
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: zimowe pomidorki :)
Ja mialam koktajlowki, ale tylko te co rosly przez cale lato na dworze w doniczkach, gdy chwycily jesienne chlody przeprowadzilam je do domku i powoli dojrzewaly do grudnia. W tym roku tez juz dostaly eksmisje na pieterko
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: zimowe pomidorki :)
Robię dokładnie tak jak Rybka. Pomidorki są do grudnia, a nawet do stycznia, ale widać, że brak słońca im doskwiera. Wg mnie bez doświetlania marne szanse, bo brak światła w połączeniu ze stosunkowo wysoką temperaturą, jaka jest zimą w mieszkaniach, spowoduje wybujanie i osłabienie roślinek już na starcie.
Dorota
Re: zimowe pomidorki :)
to czyli doswietlacie je lanpami? jakimi normalnymi czy uv? a zdjecia wrzuce w przyszlym tyg