Ślimaki - to nasz wielki problem
- E@K66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2402
- Od: 7 gru 2008, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie,Przemyśl
Re: Ślimaki cz.II
Witajcie kochani! Ja też walczę ze ślimakami i nie widzę końca,ale na ile mogę wierzyć pacjentom , których przyjmuje to może jest światełko w tunelu. Jedna kobieta,która przyszła do mnie powiedziała ze więcej nie kupi kaczki od swojej sąsiadki i w ogóle przestanie jeść kaczki.Wyobrażcie sobie ze kaczki tej kobiety zajadają sie ślimorami,tymi bezdomnymi pozdrawiam ewa
- GrzegorzR
- 200p
- Posty: 483
- Od: 25 maja 2009, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 8 min na południe od Wrocławia
Re: Ślimaki cz.II
Żeby żabcia mogła zjeść moje ślimaki musiałaby być wielkości kota.xRudi pisze: mam małych przyjaciół . Dwie jaszczurki i 2 żabcie.
Jestem wolny od plagi!!
Jestem JA i MOJE bagno!
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę,super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę,super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!
- Katarzyna1969
- 500p
- Posty: 984
- Od: 26 sie 2010, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ślimaki cz.II
W tym roku ślumory są wszędzie.Tam gdzie sucho i gdzie mokro. A wiecie po co ślimaki wchodzą tak wysoko na drzewa...żeby popełnić samobójstwo.
Kaśka
Re: Ślimaki cz.II
O fujjj!!!E@K66 pisze:Wyobrażcie sobie ze kaczki tej kobiety zajadają sie ślimorami,tymi bezdomnymi pozdrawiam ewa
U mnie ślimaków mniej- wyłapywanie pomogło. Co ciekawe - ulice przy mojej działce utwardzili w tym roku tłuczniem granitowym i wyraźnie obserwuję, że te potwory tego nie lubią - Nie przechodzą na moja stronę z tamtej.
No i nie przełażą w miejscach, które mam wysypane korą - czyli takie płaszczyzny dają jakąś barierę. Poważnie zastanawiam się nad obłożeniem korą sporych fragmentów ogrodzenia- w tych miejscach, z których włażą mi te ohydztwa.
Pozdrawiam.
- Katarzyna1969
- 500p
- Posty: 984
- Od: 26 sie 2010, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ślimaki cz.II
Moje przepływają nawet rowy melioracyjne i wracają.Wiem,bo malując działkowy domek kilka pochlapałam farbą i po jakimś czasie znalazłam te pomalowane na własnej działce po raz kolejny. Szczerze mówiąc od wiosny do teraz wciąż się pojawiają.
Kaśka
Re: Ślimaki cz.II
Dzień dobry. Jestem naturszczykiem, kiedyś tylko czytałam Forum, a teraz próbuję swoich sił. Poczytałam sobie o ślimakach i doszłam do wniosku, po Waszych perypetiach z nimi, że będę je wynosić z działki. Do tej pory mi nie przeszkadzały (2 rok mam działkę) lubię prawie wszystkie zwierzęta, nie umiem ich zabijać, a co najważniejsze mam dziecko i nie mogę pozwolić sobie na stosowanie środków chemicznych. Dziękuję za wszystkie rady i życzę wytrwałości w tej nierównej walce.
Pozdrawiam Izulka
Pozdrawiam Izulka
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13064
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ślimaki cz.II
Mam pewne spostrzeżenie, otóż w trakcie kopania można zobaczyć gniazda to są takie białe maleńkie jajeczka, często w okolicy jest ślimak - staram się całe gniazdo wywalać łącznie ziemią, gdzieś wyczytałam że właśnie teraz jest czas aby pozbywać się tych szkodników.
- GrzegorzR
- 200p
- Posty: 483
- Od: 25 maja 2009, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 8 min na południe od Wrocławia
Re: Ślimaki cz.II
Nie tyle wywalać, ile spowodować wyschnięcie. Istotnie, zaleca się motyczkowanie ziemi. (U mnie to się nazywało hakanie, od haczki)
Jestem JA i MOJE bagno!
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę,super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę,super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!
- Hellann
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 14 wrz 2010, o 16:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ślimaki cz.II
Tragedia z tymi ślimorami. Cała działka. Kiedyś robiłam myk z piwem, ale na nic się zdał przy tym nawale. W tym roku to dramat. Już nie wiem, co mam robić, żeby je wymordować.
But i ręczne wynoszenie na nic się zdają.. Plaga. Gdzieś w temacie przeczytałam coś o wapnie. Niedługo jadę z truskawkami zrobić porządek to spróbujemy. Albo już najlepiej mix - piwo i wapno.
But i ręczne wynoszenie na nic się zdają.. Plaga. Gdzieś w temacie przeczytałam coś o wapnie. Niedługo jadę z truskawkami zrobić porządek to spróbujemy. Albo już najlepiej mix - piwo i wapno.
- Katarzyna1969
- 500p
- Posty: 984
- Od: 26 sie 2010, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
-
- 200p
- Posty: 417
- Od: 9 lip 2011, o 18:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Ślimaki cz.II
Czy problem ślimakowy umarł?U mnie jakoś po tych deszczach plaga rozwinęła się na nowo.Mam prośbę.Dopiero zamierzam zakładać ogród i dlatego proszę doświadczonych bojowników o podpowiedź jaki rośliny zasadzić,których te potwory z Albigowej nie konsumują.Powierzchni mam dużo,bo około 1 h.U mnie te żarłoki omijają świerki,róże,drzewa owocowe,aronię, piwonie,bez,forsycję.Jakie jeszcze?
Pozdrawiam!!!
Re: Ślimaki cz.I
Ja w tym roku zbierałam do litrowego wiaderka z wodą i łyżką soli kuchennej. zaraz padają. Potem podsypuje ślimaxem . W tym roku jest spokojniej i mniej tego świństwa, ale trzeba pomysleć o preparacie z nicieniami na przyszły rok.
Mój koci raj-zapraszam...
pozdrawiam Danka
pozdrawiam Danka