Liliowce dopiero kiedy się rozrosną prezentują się okazale i wtedy dopiero można ocenić faktyczny ich urok.
Pojedyncze kwiaty nawet jeśli są ładne , nie dają takiego efektu jak dorodna kępa.
Liliowiec o który pytasz należy do starych odmian, niestety nie udało mi się go zidentyfikować.
Mam go już chyba z 20 lat i stale jest na pierwszym widocznym miejscu, obok najnowszych odmian jakie posiadam.
Na zdjęciu nie wygląda tak efektownie jak w rzeczywistości.
Ma duże kwiaty, około 15 - 17 cm średnicy.
Długo kwitnie bo prawie półtora miesiąca / oczywiście cała kępa, nie jeden pęd / a jego żółto pomarańczowy kwiat mocno rozjaśnia rabatę. Wieczorem wygląda jakby świecił przy zachodzącym słońcu.
Może ktoś zna jego nazwę - byłabym wdzięczna za informację.
A tak wygląda na zbliżeniu.
Zdjęcie nie oddaje jego właściwego koloru, bo robione było w pełnym słońcu i aparat uwiecznił go jako żółty.
Znalazłam jeszcze to zdjęcie, najbardziej zbliżone do oryginału w kolorze.
