Hybrydy dendrobium phalaenopsis - porady
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
W wiklinie to powiem szczerze u nikogo nie widziałam ;) Zawsze możesz spróbować ;)
Ja mam głównie przezroczyste doniczki. Tylko cattleye teraz wsadziłam do czarnych. Kupuję takie do storczyków, najlepiej takie z pęknięciami po bokach, a jak nie mają to robię dziury śrubokrętem rozgrzanym na gazie
Ja mam głównie przezroczyste doniczki. Tylko cattleye teraz wsadziłam do czarnych. Kupuję takie do storczyków, najlepiej takie z pęknięciami po bokach, a jak nie mają to robię dziury śrubokrętem rozgrzanym na gazie
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Witam capo36,mialam podobne doświadczenia ,wiem,że przyczyną było zalanie młodej pseudobulwy.Teraz wstawiam doniczkę np.do głębokiego talerza do którego leję wodę.Storczyk ją wypije przez podsiąkanie nie mocząc jednocześnie młodych.A dendrobium lubi takie ciasnawe doniczki.Biorę do ręki i sprawdzam jej cięzar,jak jest lekka to podlewam,jak ciężejsza to odstawiam na parę dni i znów sprawdzam.Po kilku razach sam się "nauczysz"ciężaru tej doniczki.
Pozdrawiam i życzę powodzenia .
Pozdrawiam i życzę powodzenia .
Heh ja wiertarką wiercę Ostatnio dziewczynie kupiłem trochę większą doniczkę dla jej orchidei ;) zacząłem robić dziurki to na końcu doniczka była jak sitko ;D ale w końcu dziurki na szczęście niczemu nie przeszkadzają
Droga Grażyno no właśnie ten pęd był delikatnie w korze tzn był dookoła nią otoczony, dlatego to zalanie jest bardzo prawdopodobne, dziękuje za rade i pomoc, każda wskazówka jest na miarę złota:)
Droga Grażyno no właśnie ten pęd był delikatnie w korze tzn był dookoła nią otoczony, dlatego to zalanie jest bardzo prawdopodobne, dziękuje za rade i pomoc, każda wskazówka jest na miarę złota:)
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Opóźniłem oprysk o 3-4 tygodnie, w tym czasie plamy się nie zmieniły. Po oprysku Topsinem, aż do dziś także bez zmian.
Więc to jednak nie choroba zaraźliwa.
Więc to jednak nie choroba zaraźliwa.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Do dziś nie jest gorzej- fakt, stracił kilka liści, ale zyskał trzy kwiatki... pachnące!(do tej pory wiedziałem, że tylko Vanda pachnie, choć nie pachniała jak miałem okazję to sprawdzić).
I chyba wszystkim jest dobrze, bo Phalaenopsis właśnie kończy kwitnienie a zaczyna Cambria.
Ale radocha! :P
I chyba wszystkim jest dobrze, bo Phalaenopsis właśnie kończy kwitnienie a zaczyna Cambria.
Ale radocha! :P
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
- cindirella85
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 16 wrz 2010, o 16:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe
- Kontakt:
Dendrobium nobile - porady
Postanowiłam zapisać się tutaj na forum, aby zasięgnąć Waszych cennych porad. Przeczytałam już troszkę literatury na temat hodowli, ale nadal mam kilka pytań. W maju dostałam w prezencie przepiękny (wtedy) dendrobium nobile. Wtedy sobie tylko stał na biurku i pięknie wyglądał. Po ok. 3 tygodniach kwiaty zaczęły usychać i opadać. No i jest sobie teraz taki łysy, bez kwiatów.
Zrobiłam kilka zdjęć i mam parę pytań.
Na zdjęciach zaznaczyłam strzałeczką to, co mnie intryguje.
Korzenie na powierzchni (1 fot.) chyba nie wyglądają najlepiej, prawda? Zawsze miałam tendencję do przelewanie wszystkich roślin : Mam coś z nimi konkretnego zrobić?
Na 1 i 2 zdjęciu są pokazane korzenie, ale na 2 wyglądają nieco inaczej - są takie żółte, wyglądają jak drewno. Niektóre porośnięte jakąś pleśnią, inne mają taki zgniły kolor. Zobaczcie sami.
Czy to jest to keiki z wypuszczającym korzeniem? Co radzicie z nim zrobić?
Wyjęłam go z doniczki, łatwo wyszedł - czy te korzonki wyglądają w porządku? Nie powinny być zielone, tak jak u niektórych? I czym są te białe plamki? Mam nadzieję, że to nie żadna choroba.
A tutaj ogólny widok mojej pierwszej roślinki Od 1-2 miesięcy puścił te nowe liście, co tak sterczą i rosną to jak szalone. Czy z tych - na razie - wiotkich łodyżek zrobią się kiedyś takie grube łodygi jak ta główna? I w ogóle to jakoś tak strasznie dużo tego, tu dwie grube łodygi, tam trzecia przycieta, tutaj kolejne 2 długaśne i wiotkie odsterczają na boki. W ziemi też jakieś gule rosną
I ostatnie pytanie. Do tej pory nic nie robiłam z tym dendrobium (oprócz podlewania, chyba nadmiernego). Nawet nie usuwałam tych zeschniętych pozostałości po kwiatach (co widać na ostatnim zdjęciu). Co powinnam teraz z nim zrobić? Chodzi mi o to, jak to jest z tym spoczynkiem bądź wzbudzaniem kwitnienia. Nic już nie robić i czekać do nowego roku i wtedy rozpocząć jakiś normalny tryb pielęgnacji?
Będę ogromnie wdzięczna za wszelkie informacje.
Zrobiłam kilka zdjęć i mam parę pytań.
Na zdjęciach zaznaczyłam strzałeczką to, co mnie intryguje.
Korzenie na powierzchni (1 fot.) chyba nie wyglądają najlepiej, prawda? Zawsze miałam tendencję do przelewanie wszystkich roślin : Mam coś z nimi konkretnego zrobić?
Na 1 i 2 zdjęciu są pokazane korzenie, ale na 2 wyglądają nieco inaczej - są takie żółte, wyglądają jak drewno. Niektóre porośnięte jakąś pleśnią, inne mają taki zgniły kolor. Zobaczcie sami.
Czy to jest to keiki z wypuszczającym korzeniem? Co radzicie z nim zrobić?
Wyjęłam go z doniczki, łatwo wyszedł - czy te korzonki wyglądają w porządku? Nie powinny być zielone, tak jak u niektórych? I czym są te białe plamki? Mam nadzieję, że to nie żadna choroba.
A tutaj ogólny widok mojej pierwszej roślinki Od 1-2 miesięcy puścił te nowe liście, co tak sterczą i rosną to jak szalone. Czy z tych - na razie - wiotkich łodyżek zrobią się kiedyś takie grube łodygi jak ta główna? I w ogóle to jakoś tak strasznie dużo tego, tu dwie grube łodygi, tam trzecia przycieta, tutaj kolejne 2 długaśne i wiotkie odsterczają na boki. W ziemi też jakieś gule rosną
I ostatnie pytanie. Do tej pory nic nie robiłam z tym dendrobium (oprócz podlewania, chyba nadmiernego). Nawet nie usuwałam tych zeschniętych pozostałości po kwiatach (co widać na ostatnim zdjęciu). Co powinnam teraz z nim zrobić? Chodzi mi o to, jak to jest z tym spoczynkiem bądź wzbudzaniem kwitnienia. Nic już nie robić i czekać do nowego roku i wtedy rozpocząć jakiś normalny tryb pielęgnacji?
Będę ogromnie wdzięczna za wszelkie informacje.
Re: Mój pierwszy storczyk - Dendrobium nobile
To dendrobium wygląda całkiem ładnie. Korzonki ma zdrowe, tymi na powierzchni się nie przejmuj. Dendrobium nobile, aby zakwitnąć potrzebuje okresu spoczynku i różnicy temperatury między dniem a nocą. Jeśli się tego nie zapewni, to roślina zamiast kwiatów wytwarza keiki. Moje dendrobium od początku maja do pierwszych przymrozków siedzi na balkonie. Po jakimś miesiącu bytowania na balkonie wypuszcza pączki. W tym roku w lipcu kwitła ponad 60cioma kwiatami. W okresie zimowym nie jestem w stanie jej zapewnić przechłodzenia, więc zamiast kwitnąć wypuszcza keiki. Jak masz takie miejsce, to najlepiej ustaw swoje dendrobium w jasnym, ale chłodnym miejscu. Gdy pseudobulwy osiągną dojrzałość powinny pięknie zakwitnąć
Moje storczyki ------> http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=21813" onclick="window.open(this.href);return false;
Storczyki cz. 2 --------> http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=41733" onclick="window.open(this.href);return false;
Storczyki cz. 2 --------> http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=41733" onclick="window.open(this.href);return false;
- cindirella85
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 16 wrz 2010, o 16:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe
- Kontakt:
Re: Mój pierwszy storczyk - Dendrobium nobile
bardzo dziękuję za odpowiedź. Wystawiłam dzisiaj swojego podopiecznego na balkon, świeci na niego to słabe słoneczko, na zewnątrz jest dość chłodno.
A co mam uczynić z tymi zwisającymi dwoma łodyżkami? One będą kiedyś takie grube jak główna bulwa (nie wiem czy używam dobrego terminu, chodzi mi o tę najgrubszą łodygę). Powinnam wbić w sąsiedztwie patyczek i naprostować je?
A co mam uczynić z tymi zwisającymi dwoma łodyżkami? One będą kiedyś takie grube jak główna bulwa (nie wiem czy używam dobrego terminu, chodzi mi o tę najgrubszą łodygę). Powinnam wbić w sąsiedztwie patyczek i naprostować je?
Re: Mój pierwszy storczyk - Dendrobium nobile
Ja swoje dendrobium związałam, bo też się rozchodziło na wszystkie strony.
Moje storczyki ------> http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=21813" onclick="window.open(this.href);return false;
Storczyki cz. 2 --------> http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=41733" onclick="window.open(this.href);return false;
Storczyki cz. 2 --------> http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=41733" onclick="window.open(this.href);return false;
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Mój pierwszy storczyk - Dendrobium nobile
Teraz kiedy te nowe przyrosty są już takie duże to chyba nie uda się ich naprostować.
Ciut za bardzo je podlewasz (jak znam życie to w środku doniczki jest włożone takie drewienko , które długo trzyma wodę), dendrobium przed kwitnieniem lubi też suszę. Te dwie nowe pseudobulwy wyglądają już na dojrzałe dlatego teraz nie podlewaj go już i zapewnij chłodek - powinno zakwitnąć.
Ciut za bardzo je podlewasz (jak znam życie to w środku doniczki jest włożone takie drewienko , które długo trzyma wodę), dendrobium przed kwitnieniem lubi też suszę. Te dwie nowe pseudobulwy wyglądają już na dojrzałe dlatego teraz nie podlewaj go już i zapewnij chłodek - powinno zakwitnąć.
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
- cindirella85
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 16 wrz 2010, o 16:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe
- Kontakt:
Re: Mój pierwszy storczyk - Dendrobium nobile
No właśnie już go nie podlewam, bo widziałam że ma tam nadal wiglotno.
Udało mi się naprostować te dwa nowe przyrosty.
I czy mogę prosić o wyjaśnienie?
Bulwa, to główna łodyga. A pseudobulwy, to są właśnie te nowe przyrosty, które udało mi się naprostować?
Jeśli nie, to proszę, wyprowadźcie mnie z błędu.
Udało mi się naprostować te dwa nowe przyrosty.
I czy mogę prosić o wyjaśnienie?
Bulwa, to główna łodyga. A pseudobulwy, to są właśnie te nowe przyrosty, które udało mi się naprostować?
Jeśli nie, to proszę, wyprowadźcie mnie z błędu.
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Mój pierwszy storczyk - Dendrobium nobile
Bulwa i pseudobulwa to to samo , mówi się też nowy przyrost.
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Re: Mój pierwszy storczyk - Dendrobium nobile
Pseudobulwa to łodyga storczyka. Pseudobulwa dlatego,że pełni funkcje bulwy choć anatomicznie nią nie jest.