Ogródek Doroty-dodad cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Witaj Dorotko ! Ładne zdjęcia hortensji ! A oczko i jego otoczenie niezwykle malownicze...
Na zdjęciu wydaje się ,że cała powierzchnia oczka zasłonięta jest roślinami. Zawsze myślałam,że większa część tafli wody musi być odsłonięta, jakie jest Twoje doświadczenie w tej sprawie ?
Na zdjęciu wydaje się ,że cała powierzchnia oczka zasłonięta jest roślinami. Zawsze myślałam,że większa część tafli wody musi być odsłonięta, jakie jest Twoje doświadczenie w tej sprawie ?
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5859
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Izo, moje oczko zarosło niemiłosiernie. Powinnam troszkę tych roślin odłowić ale jakoś ciągle brakuje czasu. Musze wyrzucić jedna lilię wodną (już ma dom u jednej z forumek) Hiacynty i pistia nie zimują w oczku, więe pojedyncze pójda do akwarium na zimę a reszta zasili kompost. W przyszłym roku musze troszkę przypilnowac rozrastania się roslin. Chociaż z drugies strony mam spokój z glonami, bo woda zupełnie się nie nagrzewa.
Dziś piękny dzień, ale ja zamiast pracowac w ogródku musiałam..... kopać ziemniaki Strasznie tego nie lubię.
Dziś piękny dzień, ale ja zamiast pracowac w ogródku musiałam..... kopać ziemniaki Strasznie tego nie lubię.
- Dorota-C
- 500p
- Posty: 613
- Od: 25 wrz 2007, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
A ja dziś troszkę popracowałam w ogródku
Jutro wybieram się rano na ryneczek - może coś fajnego się jeszcze trafi
Jutro wybieram się rano na ryneczek - może coś fajnego się jeszcze trafi
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5859
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Dziś kolejny piękny dzień. Nareszcie ciepło i słonecznie !
Mam w planie wyczyszczenie oczka ze zbędnej roślinności, ale nie wiem co mi wyjdzie w praniu. Chyba znów kopanie ziemniaków
Przyjemnego dnia życzę
Spotkania z takim osobnikiem nie życzę
Mam w planie wyczyszczenie oczka ze zbędnej roślinności, ale nie wiem co mi wyjdzie w praniu. Chyba znów kopanie ziemniaków
Przyjemnego dnia życzę
Spotkania z takim osobnikiem nie życzę
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Dorotko, takich osobników jak na ostatniej fotce u mnie też teraz dostatek
Mamy prawdziwe babie lato, a jego nieodzowną częścią są snujące się w ogrodzie pajęczyny...No i te jesienne kwiaty, i przebarwiające się liście, i kolorowe owocki...
Mamy prawdziwe babie lato, a jego nieodzowną częścią są snujące się w ogrodzie pajęczyny...No i te jesienne kwiaty, i przebarwiające się liście, i kolorowe owocki...
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Dorota
to ile ty masz tych ziemniaków????
to ile ty masz tych ziemniaków????
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Kopanie ziemniaków to wbrew pozorom ciężka praca.
Ale swoje, to swoje, na pewno lepsze od sklepowych.
Ale swoje, to swoje, na pewno lepsze od sklepowych.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Dorotko, jak zwykle piękne zdjęcia!!
Zachwyciły mnie niecierpki, takie dorodne i w ciekawym kolorze
Zachwyciły mnie niecierpki, takie dorodne i w ciekawym kolorze
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Dorotko, śliczne te zdjęcia, takie nietypowe kolory jak na jesień
Do kopania ziemniaków trzeba mieć niezłą kondycję. Mam nadzieję że się nie zmęczysz i zostanie sił na ogródek
Do kopania ziemniaków trzeba mieć niezłą kondycję. Mam nadzieję że się nie zmęczysz i zostanie sił na ogródek
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5859
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Jestem, jestem. Ledwo żyję ale ziemniaki wykopane.
Tess, ziemniaków może nie jest dużo, ale chętnych do kopania nie ma. Jestem tylko ja z teściem wiec wolno idzie.
Dalu, nareszcie,. Ciepełko, słoneczko choć widać, że już jesień się zbliża. Cały ogród zasnuty pajęczyną i trzeba uważać żeby się nie zaplątać
Grażynko, ciężka to fakt, tym bardziej na naszej "cudownej" gliniastej ziemi. Jest tak mokro, że koparka nie daje rady Wiesz, gdyby nie to, że żal mi teścia to wypięłabym się na te ziemniaki. Wszyscy dookoła sadza i można bez problemu kupić swojskie, ale mój teść jest strasznie uparty i co roku sadzi a potem jest problem. Cóż starsi ludzie tak mają. Co prawda zarzeka się, że to ostatni raz, ale zobaczymy wiosną
Moniko, bardzo lubię niecierpki a w tym roku pierwszy raz udało mi się dostać takie liliowe. To bezproblemowe roślinki i właściwie cały czas kwitną (no może w tych deszczach troszkę słabiej)
Aniu, u mnie już naprawdę bardzo mało roślin kwitnie. Miałam się wczoraj wybrać na rynek po chryzantemy, ale nie dało rady się urwać z pracy. Dziś jadę jeszcze po cebulki i po południu będę sadzić Chociaż rąk to nie czuję po wczorajszym dniu.
No to dziś jesiennie
Tess, ziemniaków może nie jest dużo, ale chętnych do kopania nie ma. Jestem tylko ja z teściem wiec wolno idzie.
Dalu, nareszcie,. Ciepełko, słoneczko choć widać, że już jesień się zbliża. Cały ogród zasnuty pajęczyną i trzeba uważać żeby się nie zaplątać
Grażynko, ciężka to fakt, tym bardziej na naszej "cudownej" gliniastej ziemi. Jest tak mokro, że koparka nie daje rady Wiesz, gdyby nie to, że żal mi teścia to wypięłabym się na te ziemniaki. Wszyscy dookoła sadza i można bez problemu kupić swojskie, ale mój teść jest strasznie uparty i co roku sadzi a potem jest problem. Cóż starsi ludzie tak mają. Co prawda zarzeka się, że to ostatni raz, ale zobaczymy wiosną
Moniko, bardzo lubię niecierpki a w tym roku pierwszy raz udało mi się dostać takie liliowe. To bezproblemowe roślinki i właściwie cały czas kwitną (no może w tych deszczach troszkę słabiej)
Aniu, u mnie już naprawdę bardzo mało roślin kwitnie. Miałam się wczoraj wybrać na rynek po chryzantemy, ale nie dało rady się urwać z pracy. Dziś jadę jeszcze po cebulki i po południu będę sadzić Chociaż rąk to nie czuję po wczorajszym dniu.
No to dziś jesiennie
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Dorotko
no ze starszymi tak jest niestety.
A fotki jesienne piękne takie naturalne, ładny zakątek masz u siebie
no ze starszymi tak jest niestety.
A fotki jesienne piękne takie naturalne, ładny zakątek masz u siebie
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5859
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Dziękuje Tess
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5859
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Zostawiam widoczek i pędzę do ogrodu