![brawo ;:63](./images/smiles/smile071.gif)
Nie masz tak z tydzień wolnego? Całkiem nieźle ci wyszło, to może polecisz za ciosem i ułożysz tak samo u mnie?
![lezy-ze-smiechu :;230](./images/smiles/lezy-smiech.gif)
z wykopaniem wychodzą 2 tygodnieNalewka pisze:Zdolny chłopak!!!![]()
Nie masz tak z tydzień wolnego? Całkiem nieźle ci wyszło, to może polecisz za ciosem i ułożysz tak samo u mnie?
Beatko, i jak tam Twój chodnik z kamienia polnego? Udało się ? Możesz wkleić zdjęcia?beatann pisze:Proszę o jak najszybsze wklejenie fotek bo właśnie zaczęłam układać i nie bardzo mi to wychodzi.
Chodnik faktycznie ładny, a podobne ceny widziałam na allegro. Niestety ich transport na Mazury byłby głupotą, bo wyszłoby tyle samo lub drożej niż zakup na miejscu... Sprawiedliwość... ;(paco pisze:To nie jest pytanie, ale propozycja do rozważenia.
Długo zastanawiałem się z czego wykonać trwały, względnie wyglądający i co najważniejsze tani chodnik. Miałem różne pomysły, a skończyło się na granicie.
A tak to wygląda - jest to dopiero 3 m2, ale już coś widać.
Zdjecia wykonane na drugi dzień po położeniu.
A teraz trochę o kosztach tego przedsięwzięcia;
Podstawowym materiałem są odpady z produkcji pełnowartościowej kostki brukowej:
Koszt odpadów to 20 PLN za tonę ( można kupić w cenie od 10 do 25 PLN za tonę )
Żwir 10 PLN za tonę ( można kupić w cenie od 6 do 10 PLN za tonę )
Cement do wykonania suchej mieszaniny betonu do układania 10 PLN za worek 25 kg ( w zależności od ilości i miejsca zakupu można kupić nawet poniżej 8 PLN
Wyliczyłem, że z tony można ułożyć minimum 10 ? 12 m2
Wliczając w to potrzebny cement (worek na 1m2), piasek i kamień to cena materiału na 1m2 wacha się w granicy 15 PLN. (Nie wliczałem kosztów transportu i robocizny bo może on być różny dla różnych rejonów Polski.)
Nie jest to idealnie równa powierzchnia, ale pełnowartościowa kostka kosztuje w granicach od 220 do 360 PLN za tonę, a jednostronnie szlifowana..... jeszcze więcej (nie znam dokładnej ceny)
Co o tym sadzicie?
Czy macie może lepsze pomysły?
Andrzej.
No właśnie i nie miało co popękać - nie powinieneś mieć złudzeń, ja już to przerabiałem.mucek37 pisze:Starsi ludzie, mówili że przy układaniu drogi z kocich łbów nikt żadnej podsypki nie dawał. Droga ma już z 60 lat. Nie dawano tylko fugi z suchego betonu a zasypywano czym popadnie.