Kalla kwitnąca latem - Zantedeschia elliottiana cz.1

[iwciach]

Moje też zabierają się do kwitnienia, ale chyba już nie zdążą pokazać całej swojej krasy .

[andrzej1050]

Witam,
Też mi się tak wydaje. Nasze Kalle teraz (jest nie za ciepło i wilgotno) mają zupełnie zielone kwiaty natomiast liście przeogromne (musimy je w przyszłym roku posadzić nieco rzadziej). Z powodu wilgoci naturalnej jakoś nie mogę ograniczyć podlewania, aby spokojnie sobie zaschły. No i pewnie dlatego będę je wykopywał jeszcze zielone a nie zbrązowiałe. Ale jeszcze poczekam kilka tygodni - do przymrozków na szczęście daleko.

[arlet3]

Andrzeju moje niestety już przekwitły i nawet liście zaczynają żółknąć

[andrzej1050]

Andrzeju moje niestety już przekwitły i nawet liście zaczynają żółknąć

Witam,
ale Twoje , o ile pamiętam. były w doniczkach. Nasze wszystkie rosną sobie w gruncie, więc wykopywać będę nieco później.

[arlet3]

Kochani potrzebuję pomocy doświadczonych
Wyjęłam z doniczki bulwę calli tej fioletowej i mam pytanie czy nie za szybko? czy w doniczce to by się bardziej już nie rozrosła i czy będzie można ją jakoś podzielić?

[andrzej1050]

Szczerze mówiąc mam ten sam problem.
Właśnie wczoraj wykopałem kilka Kalli i niestety zauważyłem, że bulwy są znacznie mniejsze niż wiosną. Co do podzielenia, to podobno dzieli się bulwy dopiero wiosną, po okresie spoczynku.
Zastanawiam się, czy wiosna nie czeka mnie znowu wydatek na nowe bulwy Kalli?

[arlet3]

Czyli zostawić ją lepiej tak jak jest? Na wiosnę posadzić taką i w przyszłym roku może się bardziej rozrośnie?
za podpowiedź

[renima2]

Witam wszystkich serdecznie. Dość długo nie zaglądałam na posty i jak zwykle Andrzeju twoje kwiaty kwitną. Mam pytanie? Czy kalla może zmienia kolor zawsze tak samo czy jest możliwe by w jednym roku była żółta a w następnym roku zaraz pomarańczowa. Dzisiaj w kwiaciarni widziałam kwitnącą kale o fioletowym odcieniu, tak się zastanawiam czy nie kwitnie zbyt późno i czy jest możliwe że zakwitnie ona ponownie na drugi rok, była śliczna.
Pozdrawiam Renata

[andrzej1050]

Nie jestem zwolennikiem kupowania Kalli w doniczkach (kwitnących). Wole kupować bulwy (powinny być duże i od dobrych hodowców) i sadzę sobie je sam od razu do gruntu. Kiedyś nawet kupiłem je na allegro i byłem zupełnie zadowolony.
Co do zmiany kolorów, to raczej mało prawdopodobne. Natomiast rośliny, które teraz kwitną, pewnie były hodowane w donicach w warunkach szklarniowych, więc po okresie spoczynku jest szansa, że zakwitną i w przyszłym .
Z drugiej strony dla mnie na razie zupełnie nie jest zbadana sprawa, dlaczego jedne rośliny kwitną a obok, takie same - nie.

[kamea]

Witam serdecznie!

Ostatnio chodzi za mną kupno bulwy calli - po prostu zakochałam się w tej roślince Mam w związku z tym pytania:
- czy mogę w najbliższych dniach posadzić bulwę do doniczki? (będzie w domu)
- ile z jednej bulwy wyrasta kwiatów?
Pozdrawiam

[arlet3]

kamea jeśli nawet dostaniesz teraz gdzieś bulwę to nie sadź jej teraz tylko późną wiosną aby miała dużo świeżego powietrza np. na balkonie tam dużo lepiej rosną A co do ilości kwiatów z bulwy to różnie ja z jednej miałam 5, z drugiej 3 a z innej tylko 1 nie mam pojęcia od czego to zależy

[kamea]

Dziękuję za szybką odpowiedź
trudno, posadzę wiosną, chociaż nie gwarantuję, że wytrzymam, bo chęć posiadania tej rośliny jest ogromna

[arlet3]

Z tego co przeczytałam tu wątku, a przeczytałam go od deski do deski znawcy stwierdzili, że sadzone jesienią nie dają efektu więc nie wiem jak chcesz to ryzykuj
A dodam, że wiosną bardzo szybko rosną i wtedy radość jest ogromna

[agnieszka__]

Mam doniczkę z calla,która kupiłam póżnym latem pięknie kwitła ,potem zasuszyła liście ,wyniosłam ją do chłodnego pomieszczenia ,czy już ją wyciągać i podlewać ,czy jeszcze poczekać?

[ppepina]

witam
czy cebule kalli przed wsadzeniem można zaprawić środkiem ochronnym np FunabenT?
pozdrawiam
Grażyna