Przesadzanie dużych iglaków
Re: Duże iglaki - przesadzanie
Lipiec to termin do d...y.
Bywa czasem i ponad 30, a w dodatku przecież to jeszcze rośnie.
Od 15. VIII-15.IX. Wzrost ustał, zaczynają rosnąć korzenie i spokojnie się ukorzenią do zimy.
Bywa czasem i ponad 30, a w dodatku przecież to jeszcze rośnie.
Od 15. VIII-15.IX. Wzrost ustał, zaczynają rosnąć korzenie i spokojnie się ukorzenią do zimy.
Re: Duże iglaki - przesadzanie
A skąd to wiesz, wyczytałeś?MirekL pisze:Lipiec to termin do d...y. .
Re: Duże iglaki - przesadzanie
Jakby tu powiedzieć... hm.... wyśniłem
-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Duże iglaki - przesadzanie
Kazikz poczytaj forum Mirek to jeden z największych fachowców w tej dziedzinie na forum i on nie zgaduje.Tylko wie.(nie mylić z podlizywaniem tylko połączyć z szacunkiem ).
Re: Duże iglaki - przesadzanie
Jak ktoś się uprze, to i cały rok można. Zimą trudno dosyć, bo zamarzniete, no i ręce, psiakość, grabieją. No ale jakby się czymś dało wyciąć bryłę korzeniową, to termin optymalny , przecież się nie rozpadnie.
Przesadzałem roślinki i 3-4 m wysokości na początku czerwca. Chyba najgorszy możliwy termin. Ale zwyczajnie innego nie było. Rosną. Ale tu już trzeba naprawdę poważnie podejść do tematu. Bryła korzeniowa musi naprawdę być duża i nieuszkodzona. A później trzeba dbać. I tyle.
Przesadzałem roślinki i 3-4 m wysokości na początku czerwca. Chyba najgorszy możliwy termin. Ale zwyczajnie innego nie było. Rosną. Ale tu już trzeba naprawdę poważnie podejść do tematu. Bryła korzeniowa musi naprawdę być duża i nieuszkodzona. A później trzeba dbać. I tyle.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8472
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Duże iglaki - przesadzanie
Dzięki za podpowiedzi.....
Mam ziemię bardzo piaszczystą i na pewno nie przesadzałabym w lipcu/sierpniu bo to byłby koniec i nawet podlewanie by nie pomogło.
Myślałam, żeby teraz ponacinać w promieniu około pół metra jak radzi Bartosz a na wiosnę przesadzić ...no chyba żeby jeszcze pod koniec października przesadzić. Może przez miesiąc "zrobią się" nowe korzonki. Zwykle to co jesienią przesadzam wszystko się ładnie ukorzenia...byliny, świerczki, jałowce płożące, calicarpa, róże. Na nowym miejscu dostaną pod korzonki darń, trochę kompostu i deczko gliny to może zabiorą się i lepiej będą się prezentować.
Z tą bryłą korzeniową to niezbyt się zgadzam bo jałowce płytko się korzenią i mają bardzo długie korzonki...można pleść kosze ponoć. Teraz zapowiadają deszcze więc podlewać też by nie trzeba było tak często.
Mam ziemię bardzo piaszczystą i na pewno nie przesadzałabym w lipcu/sierpniu bo to byłby koniec i nawet podlewanie by nie pomogło.
Myślałam, żeby teraz ponacinać w promieniu około pół metra jak radzi Bartosz a na wiosnę przesadzić ...no chyba żeby jeszcze pod koniec października przesadzić. Może przez miesiąc "zrobią się" nowe korzonki. Zwykle to co jesienią przesadzam wszystko się ładnie ukorzenia...byliny, świerczki, jałowce płożące, calicarpa, róże. Na nowym miejscu dostaną pod korzonki darń, trochę kompostu i deczko gliny to może zabiorą się i lepiej będą się prezentować.
Z tą bryłą korzeniową to niezbyt się zgadzam bo jałowce płytko się korzenią i mają bardzo długie korzonki...można pleść kosze ponoć. Teraz zapowiadają deszcze więc podlewać też by nie trzeba było tak często.
Re: Duże iglaki - przesadzanie
Przemawia przez Ciebie pycha. Od wielu lat bawię się w zakładanie parku dendrologicznego i jedno mogę powiedzieć, że czasami utarte sądy, potwierdzone w literaturze fachowej nie zawsze odpowiadają prawdzie. Nie jestem leśnikiem, ale w trakcie studiów mojego syna na wydziale leśnym złapałem trochę wiedzy dendrologicznej.MirekL pisze:Jak ktoś się uprze, to i cały rok można. Zimą trudno dosyć, bo zamarzniete, no i ręce, psiakość, grabieją. tyle.
Dam przykład sadzenia jałowców. Panuje pogląd, że trzeba ich sadzić zgodnie z kierunkiem ich poprzedniego stanowiska. Potwierdzają to również niektóre publikacje naukowe. Twierdzę, że to bujda, bo tak mi wyszło empirycznie.
Przy sadzeniu, przesadzaniu drzew i innych roślin występuje tyle różnorodnych czynników, że sam parametr czasu sadzenia jest mało wystarczający.
Termin lipcowy został sprawdzony na mojej działce z bardzo dobrym skutkiem i dotyczyło to wykopanych z lasu sadzonek pinus banksiana i pinus rigida. Lipiec jest z reguły miesiącem o dużej wilgotności w przeciwieństwie do sierpnia.
A co do sadzenia jesiennego i podlewania w zimie, to co będzie jak zamarznie ziemia. To również przerabiałem. Wsadziłem 200 sadzonek sosny i przyjęło się 0 - słownie żadna.
A tak w ogóle nauczyłem się pokory, bo ten rok był dosyć dramatyczny, gdyż na skutek nadmiaru wody wypadło mi parę drzew np picea wilsonii, dąb kasztanolitny, korkowiec amurski i parę innych. Do tego zające i sarny dokuczały mi okropnie.
Jako nowicjusz na forum
pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Kazik
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8472
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Duże iglaki - przesadzanie
Mirku i co powiesz? .....wystarczy miesiąc na "zrobienie się" nowych korzonków?
Re: Duże iglaki - przesadzanie
Wystarczy... jeśli ten miesiąc roślince będzie dany.
Dlatego sadzimy do połowy września, bo bywały lata, że w połowie października już mieliśmy zimę. Jeśli jesień jest długa i ciepła i temperatura gleby> 10 st, korzenie rosną. Ale może być różnie. Dlatego przełom VIII/IX jest optymalnym terminem.
Dlatego sadzimy do połowy września, bo bywały lata, że w połowie października już mieliśmy zimę. Jeśli jesień jest długa i ciepła i temperatura gleby> 10 st, korzenie rosną. Ale może być różnie. Dlatego przełom VIII/IX jest optymalnym terminem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1602
- Od: 22 mar 2007, o 19:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Duże iglaki - przesadzanie
Posadziłam tuje Szmaragd 160-190cm kopane z gruntu, korzenie grubsze niestety były obcięte, podlewam codziennie ale boję się zeby nie uschły, potrzebuję wsparcia, kto ma dobre doświadczenie? Fallenangelv powiedział że tuje jak chwasty, to mnie pocieszyło już troszeczkę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1823
- Od: 21 wrz 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Duże iglaki - przesadzanie
Byłam zmuszona przesadzić 9-letnią tuję zachodnią. Proszę , podpowiedzcie, jak często ją podlewać, żeby miała szanse się przyjąć?
Re: Duże iglaki - przesadzanie
muchazezlotym, ja przesadziłam trzyletnie cyprysy - podlewam codziennie, czasem co drugi dzień. Oczywiście, jeśli spadnie deszcz, to tego dnia już nie podlewam. Wygląda, że się nawet przyjęły, bo minął ponad miesiąc i wyglądają dobrze. a jałowiec którego miałam trzy lata w doniczce i posadziłam do gruntu, momentalnie padł....
Re: Duże iglaki - przesadzanie
To nie ryż... w końcu utopicie.
Owszem, ma mieć wilgotno, ale przecież nie stać w błocie. Ważniejsze byłoby ograniczenie transpiracji. Przykryć by należało kawałkiem cieniówki i często zraszać. Samo podlewanie to nie wszystko. Korzenie są uszkodzone i mając nawet wody pod dostatkiem mogą jej pobrać tyle.... ile mogą. I dlatego trzeba ograniczyć jej zużycie.
Owszem, ma mieć wilgotno, ale przecież nie stać w błocie. Ważniejsze byłoby ograniczenie transpiracji. Przykryć by należało kawałkiem cieniówki i często zraszać. Samo podlewanie to nie wszystko. Korzenie są uszkodzone i mając nawet wody pod dostatkiem mogą jej pobrać tyle.... ile mogą. I dlatego trzeba ograniczyć jej zużycie.