Ogrody dwa

[aovin]

Widać (nie) praca w niektórych przypadkach sprzyja bujnemu rozrostowi trawnika Dzięki perukowiec to wdzięczny model.

[Steasi]

Ale świetne jest to ostatnie zdjęcie.
Ha ja pamiętam jak przytaszczyłam krzak rh z lasu (tam sobie działkowi śmietnik zrobili ) Kwitł mi 2lata a potem zmarniał i ja go wyrzuciłam.A tak to barwinki , irysy, rumianek, dąbrówkę Było trochę tego

[kasik 69]

ja to już mam zakaz wywalania trawnika- bo nic by z niego nie zostało

[Jojola]

też chciałabym znaleść na śmietniku jakąś róże lub różanecznika. a u mnie to nic tylko śmieci w torebkach folowych

[aovin]

Kasiu ja tez miałam zakaz w Warszawie, bo uszczupliłam go do granic możliwości, ale teraz Mąż sam przyznał, że chyba nic z tego nie będzie, więc na wiosnę zdecydujemy czy dosiewamy czy brukujemy. A na wsi jest go tyle, że jak wyrwę trochę na rabaty to nawet nie będzie widać.

[aovin]

Jolu dodrze, że chociaż w torebkach, u mnie czasem rozwleczone po całym śmietniku, że wejść nie można A rośliny można znaleźć bo są ogródki, więc jak komuś coś się znudzi to ląduje zazwyczaj u nas na wsi, tam jest dużo miejsca więc mogą odżywać biedaczki. Po za tym Mąż jest kierowcą więc zwozi mi takie cuda z całej Wawy. Wiosną przywiózł dwumetrowego fikusa beniamina, troszkę był przerzedzony, ale dostał nowej ziemi i wakacje w ogrodzie i już jest lepiej, niestety nie mam go gdzie trzymać, bo u mnie kaloryfer pod oknem, więc chyba ogłoszę na forum może ktoś weźmie biedaka

[lora]

....i ja tu cudowności zobaczyłam -dąb,studnia żuraw i ta łąka "sielsko anielska"
aż szkoda ją ruszać
to tak jak ja przyjechałam na nasze "włości" i zobaczyłam pięknie kwitnące pokrzywy, ziele jaskołcze ,mlecz itd-nie dałam wyrywać -ale teraz to mam ich dość i zaczynam działać-
ku uciesze moich domowników tych na m
juz wiem żurawkę Brownies muszę mieć- słoneczna skarpa

[aovin]

Witaj u mnie Misiu, miło mi, że Ci się podoba Niestety żurawia już nie ma, stareńki był, nie zdążyliśmy naprawić i połamało wiatrzysko. Szkoda bo coraz ich mniej w polskim krajobrazie, a jak Ci się podobają żurawki to zajrzyj do Igi tam się dopiero napatrzysz

[snowflake]

Witaj Ciekawe że prowadzisz dwa ogródki Pierwszy widać już dojrzały i bardzo ładny, także widać masz smykałkę.... Twój ogródek na wsi też przeszedł niezłe zmiany... i nabiera wyglądu, a działka spora i jest z czym poszaleć Będę Ci kibicować, bo widać masz miłość do roślin

[aovin]

Dzięki Alu Pierwszy też przechodzi przeobrażenie na bardziej bylinowy, ale to jeszcze trochę czasu musi upłynąć zanim będzie widać efekty, na wsi za to wszystko rośnie jak na drożdżach. Sama jestem ciekawa, ogród dla mnie to ciągłe zmiany i wieczna radość

[aovin]

Późno się zrobiło, a jutro może trzeba by wcześniej wstać i w ogródku coś znowu porobić. Dobranoc wszystkim

[aovin]

W tym tygodniu musieliśmy zostać w mieście, więc dalszy ciąg prac w Maluszku. Wczoraj byłam na zakupach, kupiłam bylinki i kilka roślin z przeceny w OBI może uda się uratować. Dziś tak jak wczoraj pogoda dopisała, chociaż rano trochę pokropiło, ogródek wygląda jak po rewolucji ale myślę, że na wiosnę już będzie ładnie.

A to zakupy
Zawilec i przetacznik




Żuraweczki Creme Brule i nn sprzedawana pod wdzięczną nazwą bylina duża , faktycznie z jednej wyszły trzy sadzonki jak na zdjęciu, a może to wcale nie jest żurawka





I jeszcze geranium, tyle było napisane na tabliczce, a Pani nie umiała mi nic więcej powiedzieć, czy to jakaś forma bodziszka

[aovin]

I jeszcze biedaczki z przeceny

te dwa ze sklepu ogrodniczego, więc w całkiem niezłej formie


a ten z OBI, kupiłam dwie sztuki, są trochę podeschnięte więc na chwilę zadołowałam w ogrodzie, żeby rozprostowały "nogi" a za tydzień całe towarzystwo jedzie na wieś. Nie wiem jak się nazywa ten iglaczek, mam już taki na wsi i bardzo go lubię, a nazwy łacińskiej, bo taka podana była w sklepie, niestety nie zapisałam .

[lora]

....świetne zakupy-czy to różowy zawilec
muszę i ja udać się do Obi-może uproszę któregoś domownika
kory mi zabrakło jeszcze nie mam wyczucia ,ale wszystkiego /no może nie/ -nauczę się

[aovin]

Dzięki, to zawilec japoński, bardzo chciałam go mieć chociaż na forum piszą, że mocno się rozłazi po ogrodzie, ale mnie to nawet jest na rękę, uwielbiam tę roślinę, oby tylko przezimował.