Grujecznik japoński (Cercidiphyllum japonicum)
- kubus2015
- 200p
- Posty: 411
- Od: 26 sty 2009, o 00:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodnie Mazowsze
Re: Grujecznik czy grójecznik japoński
Mój grujecznik ma się dobrze jeśli chodzi o przyrosty, chociaż ostatnia sucha wiosna dała mu się we znaki - zrzucił liście po czym wypuścił szybko następne można wnioskować że odpowiednio podlany nawet na piaszczystej glebie da radę, o ile jest lekko ocieniony.
Natomiast niestety zawiodłem się jeśli chodzi o jesienne przebarwienie - jak pisałem wcześniej, poprzedniej jesieni leciutko się zabarwił, natomiast ostatniej - w ogóle w drugiej połowie listopada zrzucił zupełnie zielone. Nie wiem jaki błąd mogłem z nim popełnić ... może z wiekiem zacznie intensywniej?
Natomiast niestety zawiodłem się jeśli chodzi o jesienne przebarwienie - jak pisałem wcześniej, poprzedniej jesieni leciutko się zabarwił, natomiast ostatniej - w ogóle w drugiej połowie listopada zrzucił zupełnie zielone. Nie wiem jaki błąd mogłem z nim popełnić ... może z wiekiem zacznie intensywniej?
Kuba
Re: Grujecznik czy grójecznik japoński
Ja też posadziłam na jesieni 2009 grujecznika właśnie ze względu na ten piękny kolor liści - z wierzchu zielony z różowawym zabarwieniem, od spodu srebrny.
Przebarwiły się na różowo.Po opadnięciu faktycznie pachniały watą cukrową.
Trochę zmartwiłam się tym ,że dorasta do 10 m , a jak się tu okazało to i nawet duuużo więcej , ale gdzieś wyczytałam ,że doskonale znosi cięcie , więc co tam, przytnę i może jakoś go poskromię...
Obym się nie przeliczyła bo np. taki bez czarny ( sambucus nigra ) Aurea , który teoretycznie finalnie jest dużo niższy od grujecznika i który też tnę, bo rośnie jak szalony , a aż tyle miejsca dla niego nie mam , dał mi w zeszłym roku pokaz ,co potrafi.Naszarpałam się z nim niemiłosiernie , bo badyle już takie grube powyrastały ,że sekator wysiadł , a od przycinania piłą miałam zakwasy.
Co więc mnie czeka z grujecznikiem ?...
Przebarwiły się na różowo.Po opadnięciu faktycznie pachniały watą cukrową.
Trochę zmartwiłam się tym ,że dorasta do 10 m , a jak się tu okazało to i nawet duuużo więcej , ale gdzieś wyczytałam ,że doskonale znosi cięcie , więc co tam, przytnę i może jakoś go poskromię...
Obym się nie przeliczyła bo np. taki bez czarny ( sambucus nigra ) Aurea , który teoretycznie finalnie jest dużo niższy od grujecznika i który też tnę, bo rośnie jak szalony , a aż tyle miejsca dla niego nie mam , dał mi w zeszłym roku pokaz ,co potrafi.Naszarpałam się z nim niemiłosiernie , bo badyle już takie grube powyrastały ,że sekator wysiadł , a od przycinania piłą miałam zakwasy.
Co więc mnie czeka z grujecznikiem ?...
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Firletka -Wizytówka
Re: Grujecznik czy grójecznik japoński
Piękny grujecznik rośnie w parku w Śledziejowicach koło Wieliczki. jak go oglądałem jakieś 10 lat temu to miał chyba ponad 16-18 m wysokości i pień ok. 150 cm. obwodu. Ponoć dużo większy jest w Brzegu (opolskie). Co do cięcia to faktycznie dobrze go znosi. Jest też kilka odmian które rosną stosunkowo wolno (kuliste i płaczące).
Pozdrawiam Janusz
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 526
- Od: 10 kwie 2010, o 08:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Grujecznik czy grójecznik japoński
Też kupiłem grujecznika i w związku z tym mam pytanie. Czytam ,że lubi półcień i na razie ok. Bedzie rósł w cieniu klonowego żywopłotu który przycinam wiosną i w ciagu lata rośnie on do 3-4 metrów.Z czasem zamierzam te klonowe samosiejki wykarczować , bo po pierwsze rozwalają mi siatkę , po drugie zamierzam tam posadzić gęściejszy żywpłot z krzewów.Myślę ,że będzie to najdalej za 2-3 lata.I co wtedy z grujecznikiem? Ciężko jest zacienić kilkunastometrowe drzewo. Czy zostawić jednego klona jakieś 10-15 metrów obok , czy da sobie rade sam? Zamierzałem zrobić dosyć szeroki żywopłot podsadzony od strony ogrodu mniejszymi irgami i jeszcze przed nimi byliny. Grujecznik miał być jedynym wysokim akcentem w tym wszystkim , ale czy da radę.Jeśli ma marne szanse , to mogę zrezygnować z tego planu i posadzić go tak ,że dożywotnio będzie miał półcień od około 11 do wieczora , bo mam cztery ,podejrzewam że kilkudziesięcioletnie dęby i buki rosnące w linii północ-południe i można go ewentualnie posadzić na przedłużeniu od strony północnej. Tylko za kilka lat bedzie on tam wyglądał tak ni z gruchy ni z pietruchy i wolałbym tego uniknąć.Bardzo proszę o podpowiedzi , pozdrawiam ,Piotr.
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Grujecznik czy grójecznik japoński
Asiu ale ten ostatni na zdjęciu -to chyba odmiana ; Rotfuchs - ma grubsze liście i zaczerwienione. Ogólnie też słabiej rośnie.
Pozdrawiam Janusz
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Grujecznik czy grójecznik japoński
Tak, to odmiana. Wrzuciłam fotkę bo może kogoś zainteresuje. Sama też zastanawiam się nad jakąś odmianą o mniejszym wzroście (brak miejsca). Do wiosny na coś się zdecyduję bo teraz już nie będę kupować.
Re: Grujecznik czy grójecznik japoński
Mam grujecznik, posadziłam w cieniu wierzby, którą zmiotła wichura . Ale ja czytałam, że jako osobno rosnące drzewo ładniej się przebarwia. A zachęcił mnie do jego kupna jakiś architekt krajobrazu z jakiegoś programu i jak pamiętam też posadził go jako samotny element? Mój mam dopiero drugi sezon - też jestem ciekawa?Piotrek T pisze:Też kupiłem grujecznika i w związku z tym mam pytanie. Czytam ,że lubi półcień i na razie ok. Bedzie rósł w cieniu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 526
- Od: 10 kwie 2010, o 08:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Grujecznik czy grójecznik japoński
Póki koncepcja nie dojrzeje, zadołuję z donicą albo przetrzymam w piwnicy
To ta wierzba , o którą tak walczyłaś ?olibabka pisze:Mam grujecznik, posadziłam w cieniu wierzby, którą zmiotła wichura
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Grujecznik czy grójecznik japoński
, Nie, ale o tą też były kłótnie , mamy z m. zupełnie inne wizje ogrodu, ale grujecznik chciał posadzić ( obie są pokazane u mnie)
- gemac
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 20 sie 2010, o 22:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Grujecznik czy grójecznik japoński
Witam,
Mam pytanko-czy zabezpieczacie jakoś grujecznika przed zimą?Posadziłam wiosną ma około 150 cm
i zastanawiam się czy okrywac, czy nie.
Mam pytanko-czy zabezpieczacie jakoś grujecznika przed zimą?Posadziłam wiosną ma około 150 cm
i zastanawiam się czy okrywac, czy nie.
Pozdrawiam,
Gosia
Gosia
Re: Grujecznik czy grójecznik japoński
Ja w pierwszym roku po posadzeniu otuliłam włókniną, ale nie wiem czy słusznie . Nie zaszkodziło
Re: Grujecznik czy grójecznik japoński
A ja mam pytanie do posiadaczy grujecznika.
Jakich rocznych przyrostów mogę się spodziewać? Właśnie nabyłam malca i ciekawi mnie czy muszę się uzbroić w cierpliwość, czy powinien na wiosnę ruszyć z kopyta
Jakich rocznych przyrostów mogę się spodziewać? Właśnie nabyłam malca i ciekawi mnie czy muszę się uzbroić w cierpliwość, czy powinien na wiosnę ruszyć z kopyta
Rzepa