Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
Elu... właśnie powiedziałm wczoraj M-kowi, że dobrze, że nie odsprzedaliśmy kosiarki
Będzie jak znalazł... i myślę, że w ten drugi ogródek reszta rodzinki będzie miała duży wkład... a ten pierwszy jest mój osobisty
Jako że mają razem kształt litery "T" - nóżka moja, daszek wspólny
Bogusia... do mnie teraz można wchodzić mam dwie furtki, bramę... i brak płotu od sąsiadów
Iza - alebciu... kąciasto się zrobiło
Ale kątki i zakątki to to, co tygrysy lubią najbardziej
Aga... nie wiem, czy kiedyś będę miała własny domek... więc cieszę się tym, co mam
Iza... wiesz... tego "naokoło" do powsadzania cebul mam sporo
Jak ja się cieszę, że mam z kim dzielić się swoją radością
W pracy nikt nie zrozumie
Słuchajcie... mam do Was prośbę...
Na jednym ze zdjęć widać konstrukcję z rurek.
Poprzedni właściciele naciągali na nią taką grubą, niebieską folię... bleee
Pod ciężarem śniegu całość ugięła się niemal do ziemi, więc już wiemy, że jakiekolwiek by nie było przyszłe pokrycie, przód musi zostać najpierw wsparty na dodatkowych słupkach...
I teraz... właśnie... co na górę?
Jest to dość spora powierzchnia, dwuspadowa...
Bo w sumie szkoda by było tego nie wykorzystać...
Będzie jak znalazł... i myślę, że w ten drugi ogródek reszta rodzinki będzie miała duży wkład... a ten pierwszy jest mój osobisty
Jako że mają razem kształt litery "T" - nóżka moja, daszek wspólny
Bogusia... do mnie teraz można wchodzić mam dwie furtki, bramę... i brak płotu od sąsiadów
Iza - alebciu... kąciasto się zrobiło
Ale kątki i zakątki to to, co tygrysy lubią najbardziej
Aga... nie wiem, czy kiedyś będę miała własny domek... więc cieszę się tym, co mam
Iza... wiesz... tego "naokoło" do powsadzania cebul mam sporo
Jak ja się cieszę, że mam z kim dzielić się swoją radością
W pracy nikt nie zrozumie
Słuchajcie... mam do Was prośbę...
Na jednym ze zdjęć widać konstrukcję z rurek.
Poprzedni właściciele naciągali na nią taką grubą, niebieską folię... bleee
Pod ciężarem śniegu całość ugięła się niemal do ziemi, więc już wiemy, że jakiekolwiek by nie było przyszłe pokrycie, przód musi zostać najpierw wsparty na dodatkowych słupkach...
I teraz... właśnie... co na górę?
Jest to dość spora powierzchnia, dwuspadowa...
Bo w sumie szkoda by było tego nie wykorzystać...
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
Ach, ta samotność ogrodniczej duszy wśród ludzi...I niesamotność w sieci!gorzata76 pisze:W pracy nikt nie zrozumie
Może jakąś strzechę na górę...Ale to jak z placu zabaw...nie z ogrodu...
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7281
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
Gratulacje nowej przestrzeni
Ja też mam zapatrywania na okoliczny teren, tylko środków brak
Ja też mam zapatrywania na okoliczny teren, tylko środków brak
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
To tak samo jak ja Przy całej ulicy dwie wolne działki i akurat po moich bokach!pamelka pisze: Ja też mam zapatrywania na okoliczny teren, tylko środków brak
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
GOŚKA ,ale Ci terenu przybyło ,dlatego takie zakupy w szkółkach poczynione . No to rozumiem teraz będziesz mieć i miejsce do wypoczynku ,ale takie z prawdziwego zdarzenia . Powolutku wszystko pięknie zagospodarujesz i upiększysz a swoje złoto to najdroższa rzecz i najpotrzebniejsza
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
Gosiu, pytasz o zadaszenie?? to taka rekreacyjna budowla??? nie warzywna???
To może trzcina, mata z trzciny ?
To może trzcina, mata z trzciny ?
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- riane
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 921
- Od: 24 lut 2008, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
Gratulacje! Ależ radość.
Jakbym tylko mogła to też bym połknęła sąsiednią działkę.
Jakbym tylko mogła to też bym połknęła sąsiednią działkę.
Agata
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
Gosia, jakby miała (ta budowla z rurek) robic za ochronę przed deszczem to na góre coś nieprzepuszczającego wodę - płyty OSB, ondulina, przezroczyste płyty platikowe - są w marketach...
ale jakby mogło być "przepuszczające" to... maty (wiklinowe, trzcinowe, słomiane) a wokół rózne pnącza....może róże ?
ale jakby mogło być "przepuszczające" to... maty (wiklinowe, trzcinowe, słomiane) a wokół rózne pnącza....może róże ?
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
Gośka przeczytałam o Twoich dodatkowych włościach i tak się ucieszyłam ,jakby moje było...wiem jaki to zgryz ,kiedy małe poletko tylko do dyspozycji
Z chęcią bym pomogła w kwestii uginających się rurek ,i pomysłu na coś... ale za bardzo nie mogę sobie to wyobrazić,więc milczę...
Wyobrażam sobie jakiego poweru dostałaś ...ale będzie się działo...
Z chęcią bym pomogła w kwestii uginających się rurek ,i pomysłu na coś... ale za bardzo nie mogę sobie to wyobrazić,więc milczę...
Wyobrażam sobie jakiego poweru dostałaś ...ale będzie się działo...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
No to ja powiem... biały muślin w dużej ilości - spływający po bokach kaskadami. Lekko falujący na wietrze w pogodny wieczór, po upalnym dniu... Może robić za moskitierę... Jakież to romantycznie i nie praktyczne Nie pomogłam... ale tak to zobaczyłam...
- iwa27
- 1000p
- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
Wow co ja widzę - stajesz się posiadaczem ziemskim Teraz mam remont w mieszkaniu w Świonach i nie mam czasu ale może jutro wpadnę tu poczytać coś więcej. Całuski i miłej pracy (jak ja tęsknię za taka robotą)
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
Ufff...walczę... od rana udało mi się wyciąć kuuuupę gałęzi, milion samosiejek śliwek i kilometry powojów...
No i usunąć badziewie wszelakie
Na razie w części za garażem, w którym M robi porządki...
Kontener trzeba bedzie zamówić jak nic...
Łapska bolą od sekatora, ale lubię to
Już mi się wyłaniają kolejne rabatki
Rekreacyjne, oczywiście
No i usunąć badziewie wszelakie
Na razie w części za garażem, w którym M robi porządki...
Kontener trzeba bedzie zamówić jak nic...
Łapska bolą od sekatora, ale lubię to
Już mi się wyłaniają kolejne rabatki
Rekreacyjne, oczywiście
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
Gosiu, to teraz masz "Moje zielone osiem kątów"
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka