Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.1

[Nalewka]

Podawaliśmy namiary, wystarczy poszukać w naszej szukajce...

- http://www.forumogrodnicze.info/search. ... mit=Szukaj

- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 5#p1487295

[x_r-t]

Witam mam do was prośbe ,szukam od pewnego czasu jabłoni o odmianie Gold Milenium Gdzie moge dostać tą odmiane ,może macie namiary na szkółke która posiada tą odmiane i prowadzi sprzedaż wysyłką

Kontaktowałem się z producentem w tej samej sprawie i jestem rozczarowany. Nie prowadzą sprzedaży wysyłkowej, za to zachęcają do osobistej wizyty u nich celem zakupu. Odpowiedziałem pani, z którą rozmawiałem, że za pieniądze przeznaczone na paliwo do samochodu (producent jest z Białegostoku) mogę sobie kupić jabłek Gold Milenium na kilka lat. Wyleczyłem się więc z pomysłu sadzenia tej odmiany.

[pomolog]

Coż - wspominałem już, że hodowca czy szkółkarz nie zawsze jest zainteresowany sprzedażą detaliczną - a tym bardziej wysyłkową kilku drzewek. Jeżeli więc zależy komuś na jakiejś odmianie, a nie jest w stanie (nie chce, nie może) pojawić się osobiście - wyjścia są dwa. Pierwsze - poprzez chociażby to forum nawiązać kontakt z osobą z danego rejonu, miejscowości i poprosić o przysługę lub drugie - zebrać ze swojej okolicy zamówienie i udać się po większą ilość drzewek (uzgadniając to wcześniej ze szkółkarzem).
Pozdrawiam serdecznie

[image]

A macie zdjęcie przekrojonego jabłka?

Nalewko wstawiam zdjęcie przekrojonego jabłka( nie najlepszej jakości, zdjęcie oczywiście )
Jabłko nie jest koloru białego, leko kremowy, smak jak dla mnie dobry, słodkawy ( są dobre do jedzenia gdzieś od tygodnia ), twarde, w miarę soczyste.
Robiłam z nich przecier do słoiczków ( dla wnusi ) robił się bardzo szybko, jabłka rozpadały się, i nie było konieczności przecierania ich przez sitko, nie dodawałam cukru, w smaku bardzo dobre ( dla mnie ja lubię takie jabłka, nie za słodkie, twarde i w miarę soczyste)

[oloolosz]

Witam
W tym roku wzięliśmy działkę,mieszkamy na Pomorzu srodkowym-okolice Bytowa,ogólnie chlodno.
Kilka km dalej na południe jest już stopień,dwa cieplej.
Ziemia?kiepska, mysle 5,6 klasa,30-40 cm gleby,pod nią żywy żwir,dobrze miedzy trawą rosnie mech-ale na wiosne dałem wapno dolomitowe.Mam nieograniczony dostep do wod, wiec miałem prawie całe lato co 2 m wąż kroplujący,podobnie z obornikiem,tato ma bydło kilkanascie km ode mnie-na wiosne dałem ok 5 ton na 5 arów,mam tez 5 ton torfu zmieszanego w czerwcu z 40kg dolomitu,niedługo dam znowu jakies 7 ton obornika,
Jakie odmiany polecacie?smakuje mi celeste,antonówka,breaburn,gala,
potrzebuje tez odmian słodkich dla dzieci,oraz b.póżnych.
wybieram sie osobiście-mimo ze to 200 km do tej szkólki
http://www.baranowscy.com.pl
lub tej\
http://www.zaparuszewski.pl/p/start.php
znacie te szkółki?może polecicie mi bliżej-albo dalej,lepsze,z wiekszym wyborem,
co znaczy okulant a co knipp ?które lepsze?
w sumie to wyboru podkładek niemaja mysle ze wezme wszystko na M26,a może m9?zależy mi na szybkim owocowaniu,

w sumie planuje zakup ok 30 drzewek róznych gatunków,morele,brzoskwinie moge wiosna okrywac wlókniną,lub zrobić deszczowanie-żaden problem.
aha-200m m ode mnie jest sad ligola głownie,ale facet niedba o niego-widze ze juz w 1ym roku 30 procent uschło,mysle ze niebedzie o niego dbał bo chce brać tylko dopłaty-w ogóle to szał sie zrobił u nas na to,facet jest z w-wy,i nie wiem czy tu był w ogóle kiedyś,czy u niego niebedzie jakiejś wylęgarni chorób?
Pozdro

[pomolog]

Znam obie szkółki, mamy materiał i z jednej i z drugiej - ogólnie nie narzekam, stan dobry i bardzo dobry (nigdy nie było kłopotów z przyjęciami drzewek). Jeżeli masz wybór - to wybierz drzewka dwuletnie, z częściowo uformowaną koronką tzw. "knipp-baum" (po pierwsze będzie przy nich mniej pracy na początku, po drugie - to nawet wskazane przy Twoich, słabszych glebach). Nawadnianie przy tej klasie ziemi jak najbardziej wskazane, a nawet konieczne. Sad sąsiada natomiast będzie stanowił problem - ale na to już nic nie poradzisz.
Pozdrawiam serdecznie

[oloolosz]

ok,a czy podkładka m26 bedzie lepsza od m9?chodzi mi o szybkie owocowanie
mam zamiar sadzić za ok 10 dni,czy moge wykopac głebiej doły i na spód dac rózne darniny,perz itp a na to dopiero obornik?myśle o taczce pod drzewko-nie jest to za dużo?-a ostatnie 5-10 cm zwir z dołka?-po to by nierosly chwasty?czy lepiej wyścielac korą drzew iglastych?boje sie ze w korze jakieś myszy sie zalęgną.
czy ten torf odkwaszony moge dawać w doły pod drzewka?-czy niewarto?a może taki prosto z łąki,kwaśny(z rowów -itp)może być?zmieszany z rodzimą ziemią oczywiście
widzę,że na ciebie Pomologu każdy może liczyć
pozdro

[pomolog]

Przy takiej glebie nie ryzykuj z podkładką karłową M9... półkarłowa M26 jest lepszym wyborem. Zanim zaczniesz skomplikowaną i pracochłonną wymianę podłoża - pobierz próbki i oddaj do analizy do Stacji Chemiczno-Rolniczej. Wtedy będziesz wiedział co dalej robić.
Pozdrawiam serdecznie

[oloolosz]

ok
W poniedziałek pobiore i we wtorek oddam próbke,może tak bedzie lepiej bo przekombinuję,tylko martwi mnie ten żwir pod glebą bo woda zaraz ucieka,ale mamy własne,działkowe ujęcie wody-za 50 zł moge lać na okrągło-od maja do wrzesnia,nawet ojciec proponuje mi oddac kilka przyczep gleby wytworzonej na glinie,dobrze by to zrobiło pewnie mojej ziemi rodzimej.
Podziękował i lustereczko(jestem kierowcą)

[sztuka]

Jestem nową osobą na forum. Chciałabym kupić jabłoń. Mam już kosztele na podkładce karłowej czyli owocująca ok. października. Potrzebuję drugiej, innej, wcześniejszej. Staram się nie pryskać dlatego przydałaby się odporna na parcha i inne choroby.Mam ciężką, żyzną, gliniastą ziemię, słoneczne stanowisko, ale wolałabym odmianę karłową lub półkarłową. Widzę, że niektórzy z Was wiedzą wszystko o jabłoniach. Moglibyście mi coś doradzić?
Pozdrawiam

[Ohajo]

U mnie na działce jabłonek jest pięć. W kolejności dojrzewania owoców - Oliwka Żółta, Julia, Sawa, Witos, Florina.
Owoce będą dojrzewać w dość szerokim przedziale czasowym a z odpornością na choroby powyższych odmian... niech się wypowiedzą mądrzejsi ode mnie. W szkółce dowiedziałem się, że Witos i Florina są "bezparchowe".

[pomolog]

Bardzo podoba mi się Twój wybór, Ohajo Faktycznie - pod względem odporności na choroby odmiany dobrałeś bardzo dobrze... miałbym jednak dwie uwagi - pierwsza dotyczy tego szerokiego przedziału terminu zbioru... nie jest on aż tak duży. Po Inflanckiej masz zaraz Julię, potem przerwa i od razu, niemal równocześnie Sawę i Witosa. "Honoru" odmian zimowych broni jedynie Florina... uwaga druga to... hm... rzecz gustu - czyli smak owoców. Szczególnie Witosa i Floriny. Ale nad takim zestawem jak najbardziej warto się zastanowić.
Pozdrawiam serdecznie

[Ohajo]

Sawę posadziłem tylko dlatego, że w miejscu, gdzie kupowałem drzewka nie mieli odmiany James Grieve, którą planowałem nabyć. Niestety nie mam czasu jeździć gdzieś dalej, do innych szkółek, a sprzedaż wysyłkowa w przypadku drzewek troszkę obaw u mnie wywołuje. Zatem wybór padł na Sawę (choć po fakcie trochę żałowałem, że nie wziąłem Novamac).
Moje tegoroczne nasadzenia już niemal zakończone, czekam tylko na jeżynę "Gazda" (którą kupię wysyłkowo, bo nie mam wyjścia).