Co z kwiatami po lecie...?

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Awatar użytkownika
mamciax2
200p
200p
Posty: 321
Od: 23 lut 2010, o 10:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Już po lecie, co z kwiatami...?

Post »

Za radą Walerii, moje pelargutki wiszą za stópki w szarym papierze, w chłodnej i ciemnej piwnicy (na użyczonym haku siostry :))
Nowe doświadczenie co z nich będzie w przyszłym sezonie :)
Pozdrawiam Dana :)
Awatar użytkownika
Lorrie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3726
Od: 5 maja 2009, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Już po lecie, co z kwiatami...?

Post »

A moje Dalie dziś wylądowały na kompostowniku ... żal mi ich ... jutro druga tura idzie pod nóż bo mam ich strasznie dużo ... a ile bulw... mam już 3 pełne wielkie torby z Castoramy ... jeszcze ze dwie się szykują ...
ciekawy24
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 15 maja 2010, o 19:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Już po lecie, co z kwiatami...?

Post »

Ja pelargonie rozmnażam z liści uszczykuje je przy łodydze maczam w ukorzeniaczu i wsadzam do ziemi z piaskiem. Wszystkie rodzaje
Obrazek
Mag71
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 11 mar 2009, o 03:31
Lokalizacja: małopolska

Re: Już po lecie, co z kwiatami...?

Post »

Moje też już wiszą w ciemnej chłodnej piwnicy, niestety nie wszystkie :( , część zdążyła już zmarznąć. Od tygodnia o 6 rano temperatura 5 stopni na minusie.
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Już po lecie, co z kwiatami...?

Post »

ciekawy24 ! Kiedy to robisz, w jakim miesiącu?
Waleria
Awatar użytkownika
felix450
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 1 kwie 2010, o 13:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chełm,Bytom
Kontakt:

Re: Już po lecie, co z kwiatami...?

Post »

Ja już jestem przygotowana do zimy. Karpy dalii włożyłam do kartonów i przesypałam trocinami. Z mieczykami było mi łatwiej, bo po wyszuszeniu cebul, włożyłam je do siatki, w której wcześniej kupiłam cebulki narcyzów. Nie zdążyłam jedynie przed przymrozkami z daturami. Poległy w tym roku na "polu hwały". Szkoda!
Serdecznie pozdrawiam. KRYSTYNA
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12612
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Już po lecie, co z kwiatami...?

Post »

A u mnie na balkonie nadal kwitną sobie goździki, petunie, mina, tujałka oraz lwia paszcza (ta ostatnia nieprzerwanie od maja). :-P

Pozdrawiam!
LOKI
ciekawy24
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 15 maja 2010, o 19:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Już po lecie, co z kwiatami...?

Post »

Walerio sadzonki przygotowywuje przed pierwszymi przymrozkami przeważnie koniec września
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Już po lecie, co z kwiatami...?

Post »

Waleria pisze:"Metoda #5

Otrząsnąć korzenie pelargonii z ziemi i osuszyć, zawinąć w papier i powiesić do góry korzeniami w miejscu, gdzie temperatura nie spada poniżej zera, ale jest niska. Niektórzy mówią, że nie osuszenie roślin może spowodować jej pleśnienie i gnicie.

W lutym przez kilka godzin namoczyć korzenie w wodzie i dopiero wtedy posadzić w doniczce. "
Jesienią ub. roku postanowiłam wypróbować tę metodę i wygląda na to, że pelargonie się przechowały. Wczoraj sprawdziłam ich stan - ponieważ moja piwnica taka calkiem zimna nie jest ;-) - to okazało się, że te biedactwa próbowaly jeszcze wydać nowe pędy ;:167 Namoczyłam je w wiaderku do wieczora i posadziłam do ziemi - niech już rosną, skoro tak im zależy :-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
Tulipan998
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4604
Od: 31 paź 2008, o 09:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie - Sokołów Małopolski ok. 25 km. od Rzeszowa , Strefa klimatyczna 6a
Kontakt:

Re: Już po lecie, co z kwiatami...?

Post »

Ta metoda z otrząsaniem , wysuszaniem pelargonii i wieszaniem w papierze do gróry korzeniami jest bardzo ciekawa i warta uwagi , wyczytałem o niej już kiedyś na forum i miałem wypróbować bo sam nie mam miejsca na zimowanie w doniczkach.. . Niestety w czasie kiedy pelargonie stały sobie w ogródku i przyszedł pierwszy większy mróz , zniszczył je , a ja wtedy byłem chory i zapomniałem zabrać je do domu.... :roll: . W tym roku na jesień postaram się podjąć już porządnie takiego zimowania i mam nadzieję że uda mi się jak Tobie 100krotko :). Dotychczas kupowałem gotowe sadzonki co roku a stare do kosza.... . Ciekawa jest też metoda z workami wypchanymi torfem .

Co by przypomnieć sobie o tych roślinkach :wink: :

Obrazek

Obrazek

Fotki z przed kilku lat... :wink: .
|| Mój spis linków || Zagłosuj na nasze forum || Pozdrawiam , Artur ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Już po lecie, co z kwiatami...?

Post »

"Aisyrk

U mnie zanosi się na piękny duży kamień. Kopałam dołek do zadołowania na zimę georginii i na głębokości ok. 50 cm natrafiłam na opór."

To z wątku o tym, na co można trafić, kopiąc na działce. No i co Wy na to? Bo ja więcej żadnej karpy nie będę woziła do piwnicy, a potem z powrotem na działkę. Przecież ziemniaki kopcuje się, i nie zmarzną, więc mam zamiar poprzekładać karpy papierami lub starymi szmatkami i solidnie zakopać.
Waleria
Awatar użytkownika
mamciax2
200p
200p
Posty: 321
Od: 23 lut 2010, o 10:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Już po lecie, co z kwiatami...?

Post »

Walerio ja z pytaniem do ciebie, co robisz z zasuszonymi pelargoniami, kiedy je sadzisz do ziemi, czy je obcinasz , moczysz? Jak je przygotować do sezonu.
Poproszę o odpowiedź na moje pytanie :)
Pozdrawiam Dana :)
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Już po lecie, co z kwiatami...?

Post »

Wcale nie przygotowywałam. Wywiozłam na działkę, posadziłam i rosły. Chyba jednak trzeba by było przyciąć, bo trochę badylaste były.
Waleria
Awatar użytkownika
Lorrie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3726
Od: 5 maja 2009, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Już po lecie, co z kwiatami...?

Post »

Niedługo wiosna, chyba pora zmienić tytuł tych pogaduszek..?:)
Awatar użytkownika
Tulipan998
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4604
Od: 31 paź 2008, o 09:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie - Sokołów Małopolski ok. 25 km. od Rzeszowa , Strefa klimatyczna 6a
Kontakt:

Re: Już po lecie, co z kwiatami...?

Post »

A ja myślę , że warto pozostawić do następnej jesieni , a zająć się innym bardziej odpowiednim porze wątkiem :wink: .
|| Mój spis linków || Zagłosuj na nasze forum || Pozdrawiam , Artur ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”