Dorotko, u mnie dzisiaj jest na odmianę przepięknie
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
Od rana świeci słoneczko, niebo błękitne i ani jednej chmurki
Mój stół został wykonany na zamówienie, ale myślę, że można spróbować zrobić go samemu; satysfakcja mogłaby być olbrzymia
![heja :heja](./images/smiles/heja.gif)
A taki stoliczek z krzesełkiem na pewno wyglądałyby w ogrodzie niezwykle uroczo
Isiu, przecież nie mieszkamy tak daleko od siebie
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
Jeśli tylko Twoje drogi zaprowadzą Cię gdzieś na Dolny Śląsk - serdecznie zapraszam
Krysiu, wczoraj pogoda była fatalna, a po południu i wieczorem ulewa była dosyć solidna
![;:47](./images/smiles/smile033.gif)
W każdym razie nowo posadzone roślinki zostały dobrze podlane. Żałuję tylko, że nie zdążyłam posadzić mojej nowej wisienki...
A wózeczek stoi w kąciku cienistym, koło Domku Ogrodnika już kilka sezonów - musiałaś nie zwrócić na niego uwagi...
Taruś, ja bardzo lubie takie oryginalne przedmioty w ogrodzie, zwłaszcza, gdy mogę im nadać zupełnie inną rolę - wózeczek służy teraz za kwietnik, stare gliniane garnki -są osłonkami na doniczki, a wiekowy zlewozmywak jest w tej chwili ciurkadełkiem...
Fuksja Magellana dosyć lubi wilgoć, tak jak wszystkie fuksje; u mnie rośnie w półcieniu, a na zimę też dostanie kołderkę z kompostu i suchych liści
Moniko, mam nadzieję, że urodziny Pawełka wspaniale się udały, a dzisiaj korzystasz z pięknej, jesiennej pogody
Aniu, ja myślę, że kamień nie wyklucza metalu...A najlepiej poszperać właśnie gdzieś w piwnicach, na targach staroci - to zadziwiające jakie fajne rzeczy można wygrzebać! Ja miałam to szczęście, że kupiłam stary, przedwojenny domek i ludzie, którzy sie wyprowadzali zostawili mi mnóstwo "gratów" dla nich zupełnie bezużytecznych - a ja po odnowieniu czy wyczyszczeniu ich mam mnóstwo ciekawych ozdób nie tylko do ogrodu, ale również do domu
Pell, to naczynko na stole w służy mi za osłonkę dla doniczek z sezonowymi kwiatami; teraz włożyłam do niego zaschniętą kulę hortensji krzewiastej... Ja wiem, że Twoja artystyczna dusza potrafi zawsze dostrzec i docenić ładne, oryginalne ozdoby :P
Wandziu, a pokazywałaś u siebie te garnki na płocie? Super to musi wyglądać -prawie jak u Kargula i Pawlaka
Takie ozdoby z jednej strony przeżywają swoją drugą młodość, a zdrugiej stanowią łądne, gustowne ozdoby, elementy małej architektury ogrodu, o ileż tańsze i ciekawsze niż plastikowe czy betonowe paskudztwa często jeszcze panoszące się w naszym otoczeniu...
Alu, te niebieskie iglaczki to cyprysiki Lawsona, natomiast moja okrągła rabata hostowo-liliowcowa jest założona pod wielką jabłonką, która dość mocno ją ocienia, ale słońce też tam dochodzi. Liliowce nieźle czują się w takim półcieniu i oczywiście kwitną! Spokojnie możesz więc sadzić liliowce pod gruszą, jeśli mają tam choćby kilka godzin słoneczka...
Moje sówki w tym roku też rzadko przylatują - jak dotąd widziałam je tylko raz
![Sad :(](./images/smiles/icon_sad.gif)
A zwierzątka w ogrodzie muszą być - i te małe i większe, i domowe, i dzikie, by ogród choć troszeczkę odwzorowywał fragment prawdziwego biosystemu
Jacku, miło, że podobają Ci się niektóre zakątki mojego ogrodu! Dzisiaj też zrobiłam kilka słonecznych fotek, bo po wczorajszym szarym dniu, od rana świeci słoneczko...Na razie bateria sie ładuje, ale niebawem je pokażę.
Alinko, ten wózeczek kosztował mnie sporo pracy -po wyciągnięciu z piwnicy, gdzie przeleżał kilkadziesiąt lat musiałam go doprowadzić do jako takiego wyglądu- ale chyba warto było!
Grzesiu, Ty masz wspaniałą kolekcję starych konewek
A w szklarence co robiłeś??
Skoro podobał Wam się stolik i wózeczek to przypomnę jeszcze kilka detali z mojego ogrodu:
Zwróćcie uwagę, że nie są one jednolite stylistycznie, bo elementy orientalne przeplatają się z tymi "swojskimi", ale starałam się je tak wkomponować w ogród, by nie stwarzały wrażenia chaosu. Ten swoisty eklektyzm jest w pewnym sensie zamierzony, bo cechą wspólną wszystkich rzeczy jest to, że mi się podobają. No i znajdują się w różnych fragmentach ogrodu... Inny jest styl n.p. kącika słonecznego, a inny -cienistego...