Ogródkowy galimatias Mirki cz2
- mirdem
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3033
- Od: 26 sty 2010, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz2
Aneczka - dokładnie ta Vanilla Frise Reny ( 25 zł)
Grazynko to pewnie jedne z ostatnich targów i wystawców było w miarę duzo ( większość wiosną tu nie przyjeżdża bo mają imprezy targowe bliżej ) mam nadzieję posadzic albo chociaz zadołować
Grazynko to pewnie jedne z ostatnich targów i wystawców było w miarę duzo ( większość wiosną tu nie przyjeżdża bo mają imprezy targowe bliżej ) mam nadzieję posadzic albo chociaz zadołować
Pozdrawiam Mirka
Ogródkowy galimatias - aktualny
Ogródkowy galimatias - aktualny
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz2
Na moje szczęście mam .
No może oprócz Coral Forest ale to zieleniec więc szukać nie będę-kiedyś sama w łapki trafi .
A reszta zakupów też niczego sobie .Aż miło popatrzeć że jeszcze taki wybór był,.
No może oprócz Coral Forest ale to zieleniec więc szukać nie będę-kiedyś sama w łapki trafi .
A reszta zakupów też niczego sobie .Aż miło popatrzeć że jeszcze taki wybór był,.
- mirdem
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3033
- Od: 26 sty 2010, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz2
Agnieszko prawie wszystkie nowości z Terra Novy i np Pepermint Ice , Obsidian w cenach od 5 do 8 zł
Pozdrawiam Mirka
Ogródkowy galimatias - aktualny
Ogródkowy galimatias - aktualny
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz2
Mireczko miałaś dzisiaj rzeczywiście cudowny dzień.
Niesamowity wybór roślin na tych targach.
Tyle żórawek i innych roślin, nawet chyba żółtą jeżówkę dojrzałam.
Także pusto bym nie wróciła.
Gratuluję zakupów.
Niesamowity wybór roślin na tych targach.
Tyle żórawek i innych roślin, nawet chyba żółtą jeżówkę dojrzałam.
Także pusto bym nie wróciła.
Gratuluję zakupów.
- mirdem
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3033
- Od: 26 sty 2010, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz2
Tak jeżówek było zatrzęsienie z żółtych nabyłam Maui Sunshine.
Pozdrawiam Mirka
Ogródkowy galimatias - aktualny
Ogródkowy galimatias - aktualny
Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz2
No, no, bardzo mi się to podoba...Takie targi. Człowiek jedzie w jedno miejsce i sobie wybiera, to taki szkółking odwrócony, szkółki przyjeżdżają do nas Jeżówek zatrzęsienie, ojej, zazdroszczę! Jakie kupiłaś? A na zdjęciu skrzynek z jeżówkami widzę taką z żółtym obrzeżeniem...Taka jeżówka? Czy to coś innego, żywokost np.?
- mirdem
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3033
- Od: 26 sty 2010, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz2
Marta to normalna jeżówka z zielonymi liśćmi , ten efekt obrzeżenia to kilka czynników -przymrozek , ostre słońce , nie najlepszy aparat i fotograf jak z koziej itd
Z jeżówek nabyłam:
Withe Double Delight
Tiki Torh
Tomato Soup
Coconut Lime
Hot Lava
Maui Sunshine
Coral Reef
Z jeżówek nabyłam:
Withe Double Delight
Tiki Torh
Tomato Soup
Coconut Lime
Hot Lava
Maui Sunshine
Coral Reef
Pozdrawiam Mirka
Ogródkowy galimatias - aktualny
Ogródkowy galimatias - aktualny
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4582
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz2
Fajniuchne zakupy ale pewnie i róż było dużo?
- mirdem
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3033
- Od: 26 sty 2010, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz2
Gosieńko było , wszyscy biegali z różami a ja nawet sie nie zatrzymałam przy żadnym stoisku różanym.
Pozdrawiam Mirka
Ogródkowy galimatias - aktualny
Ogródkowy galimatias - aktualny
Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz2
Ta oporność różowa to straszliwie przewlekła choroba jest Ale medycyna ludowa nie takie przypadki wyleczyła
Ja też mówiłam sobie "róże tak, ale nie u mnie". Aż raz się skusiłam (delikatnie) i nie żałuję
Mireczko, moje chryzantemy to nabytki z poprzedniej jesieni. Zimowałam je na chłodnej klatce schodowej. Wczesną wiosną wysadziłam do ogrodu. Podobno tak hartowane powinny przetrwać zimę. Liczę przynajmniej na połowę. Te trzy, które rok temu posadziłam wprost do gruntu - zmarzły. Pożyjemy - zobaczymy
Ja też mówiłam sobie "róże tak, ale nie u mnie". Aż raz się skusiłam (delikatnie) i nie żałuję
Mireczko, moje chryzantemy to nabytki z poprzedniej jesieni. Zimowałam je na chłodnej klatce schodowej. Wczesną wiosną wysadziłam do ogrodu. Podobno tak hartowane powinny przetrwać zimę. Liczę przynajmniej na połowę. Te trzy, które rok temu posadziłam wprost do gruntu - zmarzły. Pożyjemy - zobaczymy
Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz2
ojej ! ale szaleństwo zakupowe -mój m na razie mnie nie zabierze nigdzie-mówi że nawet po śrubkę do castoramy mnie nie wyśle bo wrócę z roślinką
- gosia22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1263
- Od: 31 sty 2009, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Francja/ Bretania
Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz2
Masz szczęście ze miałaś taki targ obok siebie, u nas NIC, nie rozumiem dlaczego Nawet róż jeszcze nie ma w sklepach, chciałam kupić winogrona tez nie ma podobno w listopadzie. Tylko kwiaty na Święto Zmarłych, może po 1 w końcu coś się ruszy?