Spełnione marzenia Marzenki:)

[marzenaF]

Fabiolka to są chryzantemy ogrodowe, wieloletnie jak najbardziej jutro obfocę następne

[marzenaF]

Obiecane chryzantemki

[marzenaF]

I jeszcze troszkę jesieni....



















No i na koniec sierota dodam tylko,że to nie ja jej to zrobiłam

[marzenaF]

[Rybkaa]

oo! nowe nasadzenia te trawki?-ładne,i podobają mi sie bardzo te rudo-brązowe chryzantemki -one są z siewu czy jednoroczne?

[marzenaF]

Trawki podobają mi się coraz bardziej Rybko i zaczynają w zastraszającym tempie przybywać A chryzantemki z tycich sadzoneczek wyhodowane- wieloletnie,polecam zakup na wiosennych targach na Wałach

[Rybkaa]

muszę sobie to zapisać aby nie zapomnieć kupić bo jak na razie tysiąc pomysłów we łbie się kłębi-jeszcze 1 cześć ogrodu nie zrobiona a ja myslę co bedzie rosło na tzw cześci gospodarczej-tam jest stosunkowo najwiecej cienia ale i słońce też a mój m mi wczoraj wyjeżdża ,ze tam najlepiej kiedy powstanie drewutnia to reszta najlepiej w kostce zrobić-nie wiem czy żal się mnie zrobiło czy nie widzi sie już wizja koszenia trawki
wczoraj zauważyłam koło kaliny ,którą mama przytargała mi z działki takie małe wysokie niebieskie tzw chyba marcinki-poradź co mam zrobić aby one mi przetrwały i sie rozrastały-czy przenieść je teraz gdzies gdzie bedą na oku?(kalinie daje ostatnią szansę-po zimie mocno zmarzła i na maxa ja przycięłam ,jak nie zakwitnie na przyszły rok to eksmisja) a mąż tam lata z podkaszarka i boje sie że wiosną mi skosi nowo wyrastające kwiatki(wystarczajaco mi już skosił)-pozdrowionka cieplutkie w tą smętną pogodę

[marzenaF]

Marcinki są raczej bezproblemowe i samoobsługowe Rosną wszędzie w słonku i w cienistych zakątkach tez mają się dobrze,widziałam na ogrodzie mojej cioci Tylko te wysokie maja tendencję do wylegiwania i łysienia od dołu,i to mi w nich nie leży Z przodu trzeba by podsadzić czymś niższym może rudbekią ,ładnie by to wyglądało fioletowo -żółto.... zrobisz jak będziesz uważać Rybko i na pewno będzie pięknie

[Rybkaa]

właśnie przypomniałaś mi widok tych marcinków jak zwieszały sie u mojej mamy na działce-w takim razie zostawie je na razie pod ta kaliną(fajnie przebarwiaja jej się listki)a jak będzie wszystko ok a marinki sie rozrosną to faktycznie czymś je podsadzę -pozdrowionka

[grazynarosa22]

Marzenko-to ja WAM daję bojowe zadanie...Tobie I Agniesi.....kupić i dla mnie takie cudne ,niskie chryzantemki
na wiosnę jak ruch się rozpocznie.....bo mnie zauroczyły
Trawki też piękne...ale jeszcze nie zachorowałam....tabletki uodporniające biorę

[marzenaF]

No problem tylko się przypomnij na wiosnę Grażynko ,sobie też zamierzam dokupić parę sztuk w końcu mam jeszcze tyle wolnego miejscaaaaa A gdzie sprzedają takie tabletki Bo wydaje mi się,że barrrrrrdzo chorowita się od ostatniego roku zrobiłam Coś ze mną nie tak,wszystko mi się podoba

[Reni4]

Witaj:))
Widzę nowe piękności u Ciebie..ślicznie się prezentują chryzantemy... W tamtym roku też takie kupiłam i cudownie kwitły..tego roku zapomniałam ...
Na trawy to i ja zachorowałam..
Kiedyś miałam żywopłocik z marcinków...ale zniszczyli mi jak robili kanalizację ..a że mnie wtedy nie było sadzonek nie wzięłam):Teraz podziwiam je na forum...Kawał dobrej roboty zrobiłaś...moje gratulacje..teraz czekać wiosny )Pozdrawiam jesiennie;)

[Ma-Do]

Marzenko,czy smaczne były te śmieszne pomidorki?Nasionka zebrałaś?
Chryzantemki udane ,też muszę pamiętać o nich wiosną.