Zielony Zakątek - LUCY 09
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Zielony Zakątek - LUCY 09
Droga Lucy
U mnie też już były lekkie przymrozki. Najważniejsze, że dalie i kanny wykopane i na strychu.
Zobacz do Jolci Graj, jak Ona przechowuje dalie...w ogrodzie w kopcu. Świetna rzecz.
Pozdrawiam, pa, pa
U mnie też już były lekkie przymrozki. Najważniejsze, że dalie i kanny wykopane i na strychu.
Zobacz do Jolci Graj, jak Ona przechowuje dalie...w ogrodzie w kopcu. Świetna rzecz.
Pozdrawiam, pa, pa
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Re: Zielony Zakątek - LUCY 09
Witam wszystkich serdecznie w taki zimny poranek.
Grażynko, patyczki ketmii przetrzymam do wiosny i będę o nie dbać, może nie wszystko stracone?
Niteczko, oczywiście chetnie się podzielę daliami ale trzeba dać im jeszcze trochę czasu, niech podrosną bo maluchów nie ma co dzielić bo można stracić wszystko.
Stasieńko, widzę, że masz więcej już czasu dla nas. A u Joli byłam i widziałam te kopce. Pomysł niby wszystkim znany bo praktykowany przez rolników od lat, ale kto by wpadł na pomysł dołować dalie??????Ja nie mam problemu z miejscem do przechowania. Zresztą nie ma tego dużo.
U nas zimno i ponuro. Na rabatkach wszystko zrobione. Nawet niektóre żurawkowe maluchy ze szklarenek poszły już "na szerokie wody" choć mam wyrzuty sumienia, że na takie zimno je wyrzuciłam. Ale to nic. Planuje za namową IGI resztę przedszkola przetrzymać do grudnia i w grudniu je wysadzić na rabatki. ( Mówię to i głos mi drży na samą myśl o tym ) Ale cóż fachowcy chyba wiedzą co mówią?
Wiecie, ja w trakcie sprzątania rabatek i kompostownika znajduję mnóstwo orzechów -tych od sąsiada. To za sprawą wiewiórek. Myślałam, że one składają je w jedno miejsce a one chowają to tu, to tam. Nawet pod hostami je znajduje. Może na wiosnę wyrośnie mi las orzechowy?
Kilka zdjęć robionych dwa dni temu.
Hosta Blue Angel
Grażynko, patyczki ketmii przetrzymam do wiosny i będę o nie dbać, może nie wszystko stracone?
Niteczko, oczywiście chetnie się podzielę daliami ale trzeba dać im jeszcze trochę czasu, niech podrosną bo maluchów nie ma co dzielić bo można stracić wszystko.
Stasieńko, widzę, że masz więcej już czasu dla nas. A u Joli byłam i widziałam te kopce. Pomysł niby wszystkim znany bo praktykowany przez rolników od lat, ale kto by wpadł na pomysł dołować dalie??????Ja nie mam problemu z miejscem do przechowania. Zresztą nie ma tego dużo.
U nas zimno i ponuro. Na rabatkach wszystko zrobione. Nawet niektóre żurawkowe maluchy ze szklarenek poszły już "na szerokie wody" choć mam wyrzuty sumienia, że na takie zimno je wyrzuciłam. Ale to nic. Planuje za namową IGI resztę przedszkola przetrzymać do grudnia i w grudniu je wysadzić na rabatki. ( Mówię to i głos mi drży na samą myśl o tym ) Ale cóż fachowcy chyba wiedzą co mówią?
Wiecie, ja w trakcie sprzątania rabatek i kompostownika znajduję mnóstwo orzechów -tych od sąsiada. To za sprawą wiewiórek. Myślałam, że one składają je w jedno miejsce a one chowają to tu, to tam. Nawet pod hostami je znajduje. Może na wiosnę wyrośnie mi las orzechowy?
Kilka zdjęć robionych dwa dni temu.
Hosta Blue Angel
Re: Zielony Zakątek - LUCY 09
Czy u was też było tak zimno dziś rano?
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Zielony Zakątek - LUCY 09
Lucy u mnie dziś nie było dużego przymrozku, mniejszy niż w wczoraj. Wciąż jest pięknie i słonecznie Jeszcze z godzinkę i wylegamy na taras
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Zielony Zakątek - LUCY 09
U mnie bez mrozu ale pochmurno i wietrzno.
Po słoneczku ani śladu.
Po słoneczku ani śladu.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Zielony Zakątek - LUCY 09
Lucynko, u mnie dzisiaj stosunkowo ciepło (10 stopni) i -co najważniejsze- słonecznie!
Jest pięknie - właśnie wróciłam ze spaceru z pieskami; nie mogę się przestać zachwycać kolorami jesieni, w jakie przybrały się okoliczne drzewa
Jest pięknie - właśnie wróciłam ze spaceru z pieskami; nie mogę się przestać zachwycać kolorami jesieni, w jakie przybrały się okoliczne drzewa
Re: Zielony Zakątek - LUCY 09
Dzień dobry wszystkim odwiedzającym.
Na miły początek tygodnia -bukiet fiołków.
KOGRA, AGNESS, DALA
Kiedyś obiecałam pokazać moje "kiszone hortensje" jak się mają.
DALU, to są te od ciebie.
Zobacz jakie mają piękne korzonki.
A te są od JOLI GRAJ. Również świetnie dają sobie radę.
Już stoją w zimnym pokoju, ale nie widać aby szły na spoczynek.
Na miły początek tygodnia -bukiet fiołków.
KOGRA, AGNESS, DALA
Kiedyś obiecałam pokazać moje "kiszone hortensje" jak się mają.
DALU, to są te od ciebie.
Zobacz jakie mają piękne korzonki.
A te są od JOLI GRAJ. Również świetnie dają sobie radę.
Już stoją w zimnym pokoju, ale nie widać aby szły na spoczynek.
-
- 100p
- Posty: 134
- Od: 16 paź 2010, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce, świętokrzyskie
Re: Zielony Zakątek - LUCY 09
zimno zimno, pochmurno i wietrznie, w ogrodzie byłem po pietruszkę i myślałem, że skostnieje
Re: Zielony Zakątek - LUCY 09
Miło mi cię gościć Adrian. A nie myślałeś aby pietruszkę na zimę posadzić w doniczce i przynieść do domu na parapet?
-
- 100p
- Posty: 134
- Od: 16 paź 2010, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce, świętokrzyskie
Re: Zielony Zakątek - LUCY 09
hmm może to i dobry pomysł, pomyślę! Ale póki co jeszcze zieloniutka w warzywniakulucy09 pisze:Miło mi cię gościć Adrian. A nie myślałeś aby pietruszkę na zimę posadzić w doniczce i przynieść do domu na parapet?
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zielony Zakątek - LUCY 09
Lucynko, jak to dobrze że udało się odzyskać zdjęcia!
Jesień w pełni, ale widzę u Ciebie piękne przedszkole hortensjowe i plany na grudniowe sadzenie to chyba najbardziej optymistyczny plan pracy zimowej
U mnie są dwa kompostowniki, myślałam że będzie za mało miejsca, ale dość szybko się przerabia kompost i teraz jeden jest pełny odpadków jesiennych, a drugi kończę wybierać, bo już się przerobił z wiosny i lata. Nie daję preparatów przyspieszających, staram się dawać bardzo urozmaicony materiał zielony, czasem odrobinę mocznika sypię (jak jest dużo suchego np. łęty, liście). Masa dżdżownic pracuje - tylko krajowe, same przyszły Bardzo ciekawy pomysł ma Kogra, z mrówkami.
Jesień w pełni, ale widzę u Ciebie piękne przedszkole hortensjowe i plany na grudniowe sadzenie to chyba najbardziej optymistyczny plan pracy zimowej
U mnie są dwa kompostowniki, myślałam że będzie za mało miejsca, ale dość szybko się przerabia kompost i teraz jeden jest pełny odpadków jesiennych, a drugi kończę wybierać, bo już się przerobił z wiosny i lata. Nie daję preparatów przyspieszających, staram się dawać bardzo urozmaicony materiał zielony, czasem odrobinę mocznika sypię (jak jest dużo suchego np. łęty, liście). Masa dżdżownic pracuje - tylko krajowe, same przyszły Bardzo ciekawy pomysł ma Kogra, z mrówkami.
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9575
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Zielony Zakątek - LUCY 09
LUCY ,cieszę się ,że udało Ci się ukorzenianie hortensji. :P
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Zielony Zakątek - LUCY 09
U mnie dzisiaj to już jak przed śniegiem.
Zimno do szpiku kości, tylko 3 stopnie, pada drobny deszcz.
Liście lecą na potęgę o dziwo zielone, ale reszta już zaczyna się przebarwiać.
Tez na pietruchę chodzę na dwór ale teraz będę ścinać tą w szklarni.
Miłego dnia Lucy.
Zimno do szpiku kości, tylko 3 stopnie, pada drobny deszcz.
Liście lecą na potęgę o dziwo zielone, ale reszta już zaczyna się przebarwiać.
Tez na pietruchę chodzę na dwór ale teraz będę ścinać tą w szklarni.
Miłego dnia Lucy.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki