Jak dbacie o ręce ?

[Katarzyna1969]

Kobitki, a nie macie przypadkiem problemów z piętami ?
Może przy okazji rączek pogadamy o stópkach ?

[Nalewka]

Ja mam problem z ciągle brudnymi paznokciami, rękawiczki nie pomagają, bo z reguły w środku znajdzie się trochę ziemi czy piachu i zawsze ten syf wlizie pod pazury Zmywam z upodobaniem naczynia piorę w misce, szoruję pazury szczotką, ale i tak wciąż mam ten sam kłopot. I nie wiem, czy to wstyd (bo brudne pazury to przecie wstyd), czy raczej powód do dumy (bo taka pracowita jestem w ogródku, a brudne pazury to widomy tego dowód)...

[nyskadu]

Ja mam to samo, w ogóle, nie lubie nic robić w rekawiczkach, jakoś mi tak niewygodnie. nawet jak przesadzam kaktusy to bez rękawiczek, a później sama wyglądam jak kaktus.
Nic się na to nie poradzi , ale mam zawsze krótko obcięte paznokcie, więc wystarczy troszkę poszczotkować i jakiś krem do rąk, bo bez niego ręce strasznie szorstkie.
Pięty to druga sprawa szcególnie late, gdzie po ogródku chodze często boso, a później pułmeks w ręce.
Nic się latem na to nie poradzi, ale zimą kupuję, jakiś fajny krem do stóp i używam go codziennie. Raz miałam nawet taki co nalezało spać w skarpetach, białych bawełnianych, były nawet razem z tym kremem. Muszę przyznać , że efekt był, zaraz po paru nocach. Ale spać w skarpetkach jakoś nie lubię.

[Katarzyna1969]

No właśnie, jak tu zasnąć w skarpetkach ?
Ziemia włazi pod paznokcie i w pięty też.
Czasami mam popękane tak, że krew się leje! I wtedy zwykły krem do stóp nie pomaga, wazelina też, maści z mocznikiem tylko na krótko, i co dalej ?

[Nalewka]

Moczenie w mydlinkach z Białego Jelenia i wizyta u lekarza (może to grzybica?).
A w skarpetkach to się śpi fantastycznie, tylko trzeba mieć odpowiednie skarpetki
Bez ściągacza na górze, miękko otulające kostkę, a nie ściskające. Ja śpię w specjalnych skarpetkach frotte właśnie przeznaczonych do spania, bo tak jest mi cieplej, oczywiście w chłodnej porze roku, czyli na jesieni czy wiosną, kiedy ogrzewanie jest takie sobie, a na dworze zimno i paskudnie.
Jedne kupiłam w Lidlu, są białe i troszkę mało praktyczne, drugie zaś na bazarku, te są zielone jak trawka na wiosnę i bardzo je za to lubię

Tak przy okazji - nigdy dotąd nie używałam pościeli flanelowej, dopiero teraz nabyłam drogą kupna i powlekłam kołderkę. Genialne!!! Ciepło robi się od razu po wśliźnięciu się do łóżeczka Może nie ma to związku z dłońmi, ale ze skarpetkami już tak

[mamba9991]

A do poduszki trochę suchej lawendy i stopy i dłonie nieważne

[Katarzyna1969]

A ta flanelka jest gruba ?
Wiesz, jak się pierze i prasuje taką typową flanelkę? Ciężko!!!!
Nie wiem, czy wysuszone pięty to grzybica ! Oby nie! Rączkami nie zanurzam się w ziemię, więc nic im nie jest, ale piętami owszem, wysuszają się na wiór ! Glicerynka nie pomaga!

[Nalewka]

Prasuje się? Eeee tam, w maglu prasuje się szybko i łatwo A jeśli nie ma magla w okolicy, to się nie prasuje wcale

A skarpeteczki takie same jak moje są tu:
- http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl ... _13468.htm
Bardzo dobry ściągacz nie uciskający kostki, tylko kolor tak coś bardziej pod magnacki podchodzi (bo magnat na pewno miał swoją praczkę a ja takowej nie mam).

Nie chodziło mi o suche pięty, tylko o pękanie i krwawienie, to już nie są takie sobie suche pięty, tylko jakiś większy problem i warto go skonsultować z lekarzem. Tak myślę

[Katarzyna1969]

Nastraszyłyście mnie ! Chyba pójdę !

[Malkar]

Mnie też dawniej pękały pięty aż do krwi. Ale zauważyłam, że przyczyną były klapki w których chodziłam. A konkretnie ich twarde brzegi, w czasie chodzenia uderzały w pięty i robił się na piętach bardzo suchy i twardy kant, który właśnie pękał. Teraz bardzo uważam na to w czym chodzę, drewniaki u mnie wykluczone. Nie mniej suchości pięt to nie zlikwidowało, pozostały różne kremy raz lepsze raz gorsze ale pięty mi już nie pękają.

[mamba9991]

Na pięty są sposoby - natłuszczamy (maścią z witaminą a np) i śpimy w skarpetkach, dobre jest też moczenie pięt w krochmalu (mąka ziemniaczana+ gorąca woda) i też skarpetki na noc, drugiej połowie tłumaczymy, że to taki trend, albo sexowie te skarpetki prezentujemy

[Katarzyna1969]

Dziękuję Wam Kochane za zainteresowanie !
Byłam, nawet udało się bez kolejki. Nie jest to grzybica, dostałam 2 maści, jedna za 19 zł. druga za 37zł !
I muszę uważać, w jakich butach chodzę ! Naturalna skóra, bawełniane skarpetki , naturalne wkładki
itp. I witaminki do picia. A ja domu zasuwałam w klapkach z plastikowym środkiem, już poszły do śmieci. Mam nadzieję, że mi się poprawi, bo nie wyglądało to dobrze !