Super ujęcie
Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1178
- Od: 24 lis 2009, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Dalu odwiedzam Twój ogród codziennie. U Ciebie mogę zobaczyć złote brzozy u mnie już dawno straciły liście.
W Twoim ogrodzie powoli jesień maluje różne odcienie żółci i czerwieni.
Jest pięknie. ( z wet. miałam podobny problem, nie wiedziałam też, że są różne szczepionki p,wściekliźnie...mój po
Vanquard dostał biegunkę, zawsze był szczepiony Rabisinem)
pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego Elżbieta
W Twoim ogrodzie powoli jesień maluje różne odcienie żółci i czerwieni.
Jest pięknie. ( z wet. miałam podobny problem, nie wiedziałam też, że są różne szczepionki p,wściekliźnie...mój po
Vanquard dostał biegunkę, zawsze był szczepiony Rabisinem)
pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego Elżbieta
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Dalu, przejrzałam Twój wątek i widzę, że chyba nie wybraliście się do Wąwozu Myśliborskiego.? Z powodu gości? Też miłe.
Podobno najładniej jest tam w czerwcu. Zamierzamy sprawdzić.
Myślałam, że mój nowy nabytek, hortensja bukietowa, jest chora, bo zbrązowiała, ale u Ciebie wygląda podobnie. Jednak
ogrodowe ładniej się przebarwiają. Zapowiadają dziś w nocy -2, więc obawiam się, że liście już opadną. A szkoda. Czytam,
że też jesteś pod urokiem jesiennych barw.
Podobno najładniej jest tam w czerwcu. Zamierzamy sprawdzić.
Myślałam, że mój nowy nabytek, hortensja bukietowa, jest chora, bo zbrązowiała, ale u Ciebie wygląda podobnie. Jednak
ogrodowe ładniej się przebarwiają. Zapowiadają dziś w nocy -2, więc obawiam się, że liście już opadną. A szkoda. Czytam,
że też jesteś pod urokiem jesiennych barw.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16202
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Witaj, Dalu. Ja także na razie pławię się w jesiennych słonecznych barwach i jest mi z tym dobrze.
Co do begonii, to doszłam do wniosku, że jeśli tobie się nie spodobały, to mnie by również nie zachwyciły. Natomiast wiosną poprosiłabym ciebie o wieczornik damski. Dowiedziałam się o jego istnieniu od Wiesi i dowiedziałam się również, że także go posiadasz. A od ciebie to jednak trochę bliżej niż z Paryża.
Co do begonii, to doszłam do wniosku, że jeśli tobie się nie spodobały, to mnie by również nie zachwyciły. Natomiast wiosną poprosiłabym ciebie o wieczornik damski. Dowiedziałam się o jego istnieniu od Wiesi i dowiedziałam się również, że także go posiadasz. A od ciebie to jednak trochę bliżej niż z Paryża.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Dalu u mnie mimo częstych przymrozków nadal na hortensjach są liście , a chciałabym je już owinąć włóknina nigdy tego nie robię , ale ostatnio mroźne zimy i hortensje ogrodowe słabo kwitną.
Mam nadzieję że po dzisiejszym mrozie w końcu spadną , zresztą na magnolii tej żółtej też jeszcze liście wiszą .
Genia
Mam nadzieję że po dzisiejszym mrozie w końcu spadną , zresztą na magnolii tej żółtej też jeszcze liście wiszą .
Genia
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Geniu, u mnie podobnie -hortensje jeszcze pięknie wyglądają z przebarwionymi liśćmi i kulami kwiatów Ale ja planuje tylko je okopczykować, a potem zimą zobaczę - jak będą jakieś wyjątkowo silne mrozy to rzucę na nie gałązki sosnowe...W nocy też był mały przymrozek, ale liści ciągle na drzewach multum.
Wandziu, u mnie dzisiaj naprawdę jest pięknie - prawdziwa złota polska jesień! Nic, tylko podziwiać
Co do wieczornika, to chętnie sie z Tobą podzielę jak moje maluszki sie rozrosną i rozsieją, bo to dwuletnie kwiatki. W przyszłym roku powinny zakwitnąć i się rozsiać
Adrianno, faktycznie, nie byliśmy, bo przyjechał mój tata i młodszy syn, no i pogoda wcale nie była taka ładna jak zapowiadali...
Ale -co się odwlecze to nie uciecze! A dziś niespodziewanie zrobiło się super słonecznie i ciepło, więc juz byłam na spacerze w górkach, a po obiadku podziałam w ogrodzie
Tak jak już napisałam wyżej - jest pięknie! Na niebie ani jednej chmurki, słońce oświetla przecudne barwy złotej polskiej jesieni.
Wandziu, u mnie dzisiaj naprawdę jest pięknie - prawdziwa złota polska jesień! Nic, tylko podziwiać
Co do wieczornika, to chętnie sie z Tobą podzielę jak moje maluszki sie rozrosną i rozsieją, bo to dwuletnie kwiatki. W przyszłym roku powinny zakwitnąć i się rozsiać
Adrianno, faktycznie, nie byliśmy, bo przyjechał mój tata i młodszy syn, no i pogoda wcale nie była taka ładna jak zapowiadali...
Ale -co się odwlecze to nie uciecze! A dziś niespodziewanie zrobiło się super słonecznie i ciepło, więc juz byłam na spacerze w górkach, a po obiadku podziałam w ogrodzie
Tak jak już napisałam wyżej - jest pięknie! Na niebie ani jednej chmurki, słońce oświetla przecudne barwy złotej polskiej jesieni.
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
U mnie też taka pogoda....ale hosty mam już wycięte a reszta leży klapnięta i czeka na wycięcie
Pięknie i kolorowo jest u Ciebie....
Obyśmy miały jak najdłużej taką pogodę
Pięknie i kolorowo jest u Ciebie....
Obyśmy miały jak najdłużej taką pogodę
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Grażynko, hosty już dzisiaj prawie wszystkie są padnięte I liści coraz więcej na trawniku...
Dzisiaj trochę znowu posprzątałam na rabatach - powycinałam padnięte hosty, pograbiłam liście i popakowałam je do worów...I zastanawiam się co dalej? Spalić, na kompost, częściowo wykorzystać do chronienia roślin przed mrozem? Pewnie wszystko po troszkę Jedno jest pewne - liści mi na pewno nie zabraknie Aerobiku z grabiami też będę miała sporo w najbliższym czasie
Tak to wyglądało w zeszłym roku - oj, coś mi sie wydaje, że miałam więcej zapału do prac jesiennych....
Dzisiaj trochę znowu posprzątałam na rabatach - powycinałam padnięte hosty, pograbiłam liście i popakowałam je do worów...I zastanawiam się co dalej? Spalić, na kompost, częściowo wykorzystać do chronienia roślin przed mrozem? Pewnie wszystko po troszkę Jedno jest pewne - liści mi na pewno nie zabraknie Aerobiku z grabiami też będę miała sporo w najbliższym czasie
Tak to wyglądało w zeszłym roku - oj, coś mi sie wydaje, że miałam więcej zapału do prac jesiennych....
- magry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5365
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Listeczki zapakować do ciemnego woreczka foliowego.Zrobić kilka dziureczek aby dochodziło powietrze.Postawić woreczki obok
siebie i przykryć gałązkami świerkowymi,suchymi łętami.Jest z tego bardzo dobry kompost liściowy.Tak mnie uczył człowiek
doświadczony w ogródkowaniu,który też miał dużo liści.I ja tak czynię.
siebie i przykryć gałązkami świerkowymi,suchymi łętami.Jest z tego bardzo dobry kompost liściowy.Tak mnie uczył człowiek
doświadczony w ogródkowaniu,który też miał dużo liści.I ja tak czynię.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Daluś u Ciebie prawdziwa złota jesień, drzewa i krzewy aż czarują swoimi złocistymi barwami I hosty takie jeszcze cudnie jędrne, moje niestety już oklapły. Krzewuszki u mnie też jeszcze zielone, ale dzisiejszy nocny przymrozek zważył już górne liście.
-
- ---
- Posty: 7566
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Melduję, że komputer naprawiony
Zdjęcie jak rzucasz liście jest piękne
Zdjęcie jak rzucasz liście jest piękne
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Dalu, to Ty na tej fotce? Miło Cię zobaczyć Radość bije po oczach z tego zdjęcia
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2
Piękne , radosne zdjęcie, oby więcej takich chwil