Pilarki
Co do piły używanej to posiadam starego stihla ms 07 (bodajże bo napis nieczytelny-i tu od razu prośba o jakieś informacje ile ma koni itp) niestety niechodząca i tu może wykorzystam doświadczenie Hanki i oddam do serwisu ale mam pewne wątpliwości czy pakować pieniądze w starego i ciężkiego rupcia .
PS Dziękuje za wszystkie podpowiedzi i proszę o opinie dot. pilarek stiga(intryguje mnie bo strasznie dużo schodzi ich na allegro)
PS Dziękuje za wszystkie podpowiedzi i proszę o opinie dot. pilarek stiga(intryguje mnie bo strasznie dużo schodzi ich na allegro)
Ja również jestem posiadaczem pilarki stihl. Model 027. Nie jest to wielka piła, bo też tak nie jest mi potrzebna, ale ma swój potencjał i potężną moc. Wycięła już w swojej historii potężnego orzecha włoskiego i starą czereśnię. Ale najczęściej jest stosowane przeze mnie do cięcia drewnianych bali przeznaczanych na opał. Przez 7 lat użytkowania nie zdarzyło się jej nic oprócz wymiany śruby napinającej łańcuch. Myślę, że pilarki stihl to najlepszy wybór, moja to udowodniła bo pomimo próby czasu nadal wygląda jak nowa(dobra jakość wykonania i plastików) i świetnie służy. Gdyby tylko nie trzeba było ostrzyć łańcuchów tak jak bezawaryjna jest moja piła. No cóż, marzenia...
PS Kwiczol, najpierw porozglądaj się z jakąś pilarką, sprawdź ofertę rynkową i ceny, a później idź do serwisu i sprawdź ile kosztowałaby naprawa. Wtedy podejmij decyzję czy opłaca się remontować stary sprzęt czy też warto kupić coś nowego.
PS Kwiczol, najpierw porozglądaj się z jakąś pilarką, sprawdź ofertę rynkową i ceny, a później idź do serwisu i sprawdź ile kosztowałaby naprawa. Wtedy podejmij decyzję czy opłaca się remontować stary sprzęt czy też warto kupić coś nowego.
Re: Pilarki
Ja od kilku dni jestem szczęśliwym użytkownikiem pilarki elektrycznej BOSCH AKE 35. Mam co prawda przepracowane dopiero 2 godziny, ale to były efektywne godziny.kwiczol pisze:Prośba jest również do użytkowników innych pilarek o napisanie opinii(model, cena, wady, zalety,serwis) o swoich aktualnie użytkowanych pilarkach ponieważ ułatwiło by to zadanie takim ludziom jak ja którzy planują rozsądny i udany zakup.
Sprzęt się sprawdza.
Zjawisko odrzutu (czego bałem się najbardziej) właściwie nie występuję. Napinanie łańcucha równie bezproblemowe. Mimo tak małego doświadczenia to polecam tę pilarkę.
A cena? Ja kupiłem przez internet za 350 zł, a dzień wcześniej widziałem tę samą w sklepie "wielkopowierzchniowym" za (bodajże) 579zł.
Niestety mojego stihla udało mi się zajechać - co było trudne, dlatego nadal tę markę będę polecał. JEdnak postanowiłem poeksperymentować i kupić sprzęt mniej znanej na polskim rynku firmy - co oczywiście przekłada się na cenę- mianowicie firmyjapońskiej Shindaiwa Brzmi nieco jak nazwa "marketówek" z gwarancją na 8 motogodzin;). Sprzętu używam dośc często i przedstawił mi go sprzedawca sklepu, w którym zaopatruję się w narzędzia i maszyny. Skusiła mnie cena, mianowicie model o mocy 3,3 konia nabyłem za 1690 zł (porównywalny stihl 3,5 KM kosztuje 2319 zł), i GWARANCJA producenta na 4000 motogodzin. Łańcuchy i prowadnice są "typowe" więc nie ma najmniejszego problemu z nabyciem ich w jakimkolwiek sklepie, zajmującycm się tą branżą. Dzisiaj odpaliłem sprzęt na godzinkę, żeby sprawdzić jak "leży w dłoni" i jestem pozytywnie zaskoczony - odpali go nawet niezbyt silna osoba, dzięki systemowi wspomagającemu rozruch - jakieś sprężyny czy coś, nie do końca wiem jak to rozwiązują. Wiem tylko, ze montują to w mniejszych Stihlach i nazywa się to elasto-start. Maszyna, jest dobrze wyważona i bardzo dobrze się nią pracuje. Chcę kupić w tym sezonie jeszcze nożyce do żywopłotu i na pewno będą tej samej firmy. Przede wszystkim d;atego, ze nie płacę 600 zł za napis jak w przypadku stihla, a jakość otrzymuję identyczną, a może nawet lepszą. Zresztą jeśli macie jakieś pyatania, chętynie na nie odpowiem, a tymczasem jeszcze jej poużywam i wtedy dla zainteresowanych tematem napiszę więcej.
P.S. Kolego Grabkowy, zjawisko odrzytu możesz zminimalizować, a nawet wyeliminować, starając się nie dotykać przecinanej kłody górnym końcem prowadnicy w czasie szybkiego ruchu łańcucha. Nie ma pilarek, które nie odbijają, bo to normalne zjawisko, po dotknięciu drewna, miejscem, gdzie łańcuch "zawraca". Producenci, aby zwiększyć bezpieczeństwo pracy specjalnie łagodzą końcókę prowadnicy ( po tym możńa odróżnic pilarki profesjonalne, od tych do użytku domowego-), oczywiśćie zmniejsza to siłę odbicia, ale zjawiska nie eliminuje.
Pozdrawiam
P.S. Kolego Grabkowy, zjawisko odrzytu możesz zminimalizować, a nawet wyeliminować, starając się nie dotykać przecinanej kłody górnym końcem prowadnicy w czasie szybkiego ruchu łańcucha. Nie ma pilarek, które nie odbijają, bo to normalne zjawisko, po dotknięciu drewna, miejscem, gdzie łańcuch "zawraca". Producenci, aby zwiększyć bezpieczeństwo pracy specjalnie łagodzą końcókę prowadnicy ( po tym możńa odróżnic pilarki profesjonalne, od tych do użytku domowego-), oczywiśćie zmniejsza to siłę odbicia, ale zjawiska nie eliminuje.
Pozdrawiam
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Re: Pilarki
Używamy pilarki Ms250 Stihl, pracuje bezawaryjnie, odpala natychmiastowo. Tnąc ok. 20 m szesc. rocznie twardego drzewa do kominka. Przy wyborze (właściwie tylko H a S) istotny był stosunek mocy do wagi i system antywibracyjny. Prowadnica to nie wszystko to właściwie tylko element reklamowy. Jeśli coś ma śię sprawdzić i działać przez kilka czy nawet kilkanaście lat to niestety kosztować musi trochę więcej. Jedyna wada to cena zakupu i tyle.
Zawodowi pilarze uważają obie te firmy za równoważne - często to może być kwestia gustu (zwłaszcza przy profesjonalnych modelach)
Zawodowi pilarze uważają obie te firmy za równoważne - często to może być kwestia gustu (zwłaszcza przy profesjonalnych modelach)
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 3 paź 2010, o 09:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: GĘBICE/CZARNKÓW
Re: Pilarki
witam polecam stihla sam posiadam stihla MS230 już 6-ty sezon i ani razu mnie nie zawiodła.
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Pilarki
Czy mógłby ktoś coś napisać w sprawie pilarek do pielęgnacji drzew, tzw. gałęziarek? Jestem na etapie kupna i interesują mnie opinie na temat dostępnych modeli i sposobu użytkowania. Jeśli ktoś coś w tym temacie posiada to proszę o wskazówki.
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Pilarki
Zamieściłem kiedyś swoją opinię dot. gałęziówki na FO i jej nie zmieniam. Od tamtego czasu byłem raz w serwisie ze względu spadek mocy, spowodowany podobno zanieczyszczeniem jakiś kanałów paliwowych. Wymiana świecy, ostrzenie łańcucha - słowem eksploatacja. Nie używam tej pilarki do akcji np cięcia grubego drewna kominkowego. Prace ogrodowe, czyszczenie lasu itp. - do tego w zupełności wystarcza.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
Re: Pilarki
Zależy czego się oczekuje od pilarki. Na rynku jest naprawdę duży przedział - od, mówiąc brzydko, chłamu do naprawdę dobrych maszyn. Do niewielkiego cięcia spokojnie wystarczy Ci Stihl MS180 (czy 181, bo już nie wiem jaki model jest najnowszy) lub jego odpowiednik w Husqvarnie. Makita (Dolmar), Oleo-Mac, Shindaiwa, Echo... to są maszyny, które jak kupisz to będziesz zadowolony. Partner, moja Ama, Hitachi i inne też nie są złe a są tańsze.