ogród po budowie
-
- 100p
- Posty: 152
- Od: 13 mar 2007, o 18:19
- Lokalizacja: Poznań
ogród po budowie
Witajcie!!!Mam do Was pytanie a właściwie prośbę o rady 2 miesiące temu wprowadziliśmy się do upragnionego domku, ale jak to po budowie teren wokół nie wyglada zachecająco Działka wokól domu ma ok.1200mkw. W zeszłym roku rozpoczęliśmy walkę z chwastami i 3 razy zrobiliśmy oprysk Roundapem, w tym w bardzo wysokim stężeniu na jeżyny. Gleba ma raczej pH kwasowe bo bardzo chetnie rosną na niej dzikie bratki i koniczyna. Ponieważ teren będzie trzeba trochę podnieść( o jakieś 20cm) więc świeża ziemia i tak zostanie nawieziona, ale zastanawiam się czy nawieźć ją teraz na te kiełkujące chwasty i przekopać czy też np. wysiać facelię żeby poprawić strukturę i jakość gleby przed jej nawiezieniem i zagłuszyć chwasty, potem skosić i dopiero nawieźć humus i kompost. Jeżeli w grę wchodziłoby sianie facelii to czy najpierw wzbogacić ziemię np.Azofoską i kieedy ją skosić? Wiem, że dużo pytań, ale mam dylemat Na działce ostatecznie ma być trawnik, iglaki i byliny.
Aneta
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: ogród po budowie
Nawóz zielony na pewno nie zaszkodzi, ale przedtem chyba przydało by się jednak tę ziemię trochę przekopać - zaorać, zbronować. Zielony nawóz sieje się w ziemię spulchnioną. Podsypanie azofoski przyspieszy przyrost masy zielonej, a o to też chodzi.
Ścina się go przed kwitnieniem i zakopuje (miesza) z ziemią.
Dużo pracy przed Wami, ale powoli zagospodarujecie ten teren i będziecie cieszyć się pięknym ogrodem. Powodzenia.
Ścina się go przed kwitnieniem i zakopuje (miesza) z ziemią.
Dużo pracy przed Wami, ale powoli zagospodarujecie ten teren i będziecie cieszyć się pięknym ogrodem. Powodzenia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 785
- Od: 20 sie 2008, o 20:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: ogród po budowie
Niezapominajka twoje pytanie nie jest takie proste. Pamiętaj tylko, że ty wydajesz pieniądze na zrobienie terenu a nie ci co doradzają.
Jedna z ważniejszych rzeczy jak nie najważniejsza to odpowiednie dobranie struktury ziemi do planowanych nasadzeń. Na pewno dużo taniej wyjdzie jak teraz rozplanujesz ziemię pod wszystkie rabaty czy nasadzenia. Moim zdaniem powinnaś w pierwszej kolejności wiedzieć jaki cel chcesz osiągnąć na działce. To znaczy jakie rośliny planujesz posadzić choć w szkieletowych nasadzeniach chodzi o drzewa, duże krzewy większe grupy roślin. Wtedy powinnaś się zastanowić nad ich wymaganiami glebowymi. Dopiero wtedy planuj dosypywanie ziemi bo być może należy część ziemi zepchać w jakąś część ogrodu a w inną dowieść nie 20 a 40 cm ziemi. Czasem rośliny wymagają żyznego podłoża na większą głębokość a niektóre mogą rosnąć na ziemi ubogiej i do pełni szczęścia wystarczy im odpowiednie nawożenie i podlewanie.
Pamiętaj także że nie zawsze ziemia z pozoru wyglądająca na czarną jest dobra. Czasem jest brana z wykopu świeżych stawów wtedy możesz otrzymać tak zakwaszone podłoże że ciężko będzie cokolwiek na niej sadzić. Czyli zapytaj skąd będzie brana ziemia.
Jeśli trzy razy robiłaś oprysk to powinien skutecznie zadziałać. Na twoim miejscu posiał bym poplon co masz pod ręką gdy się zazieleni np. na wysokość 10-15cm to wtedy wiózł bym ziemi i ukształtował rabaty. Podczas dowodu ziemi przekop węże plastikowe do wody przynajmniej w kilka miejsc w ogrodzie nawet jak nie będziesz robiła automatycznego nawodnienia. Być może po 10 latach zechcesz je robić a wtedy przekopywanie ogrodu będzie pracochłonne i niezbyt estetyczne. Obecnie koszt takich przewodów to groszowe sprawy. ( chyba że nawodnienie jest planowane)
Po ukształtowaniu terenu powinnaś pobrać próbki ziemi z 3-4 miejsc i oddać do analizy w Poznani gdzieś na AK powinni je robić to także nie jest drogie ok. 20-30 zł. Takie badanie pozwoli ci na zakup odpowiedniego nawozu. Przenawożenie ziemi często odbija się na złej kondycji roślin. Mam tu na myśli taki stan, że np. w twoim podłożu jest bardzo dużo azotu lub wapna po budowie tak dużo że nie należy go dosypywać np. przez okres 2-ch lat. Ty nie wiedząc o tym sypiesz ten nawóz przestrzegając zaleceń sprzedawcy który może mieć dobre intencje. Skutek może być opłakany. Wtedy by ratować rośliny wydajemy dużo pieniędzy na różnego rodzaju środki.
Między czasie po ukształtowaniu terenu powinnaś wykonać jeszcze kilka oprysków na chwasty trwale. Po takich zabiegach w końcu lata zacznij nasadzenia.
jarek
Jedna z ważniejszych rzeczy jak nie najważniejsza to odpowiednie dobranie struktury ziemi do planowanych nasadzeń. Na pewno dużo taniej wyjdzie jak teraz rozplanujesz ziemię pod wszystkie rabaty czy nasadzenia. Moim zdaniem powinnaś w pierwszej kolejności wiedzieć jaki cel chcesz osiągnąć na działce. To znaczy jakie rośliny planujesz posadzić choć w szkieletowych nasadzeniach chodzi o drzewa, duże krzewy większe grupy roślin. Wtedy powinnaś się zastanowić nad ich wymaganiami glebowymi. Dopiero wtedy planuj dosypywanie ziemi bo być może należy część ziemi zepchać w jakąś część ogrodu a w inną dowieść nie 20 a 40 cm ziemi. Czasem rośliny wymagają żyznego podłoża na większą głębokość a niektóre mogą rosnąć na ziemi ubogiej i do pełni szczęścia wystarczy im odpowiednie nawożenie i podlewanie.
Pamiętaj także że nie zawsze ziemia z pozoru wyglądająca na czarną jest dobra. Czasem jest brana z wykopu świeżych stawów wtedy możesz otrzymać tak zakwaszone podłoże że ciężko będzie cokolwiek na niej sadzić. Czyli zapytaj skąd będzie brana ziemia.
Jeśli trzy razy robiłaś oprysk to powinien skutecznie zadziałać. Na twoim miejscu posiał bym poplon co masz pod ręką gdy się zazieleni np. na wysokość 10-15cm to wtedy wiózł bym ziemi i ukształtował rabaty. Podczas dowodu ziemi przekop węże plastikowe do wody przynajmniej w kilka miejsc w ogrodzie nawet jak nie będziesz robiła automatycznego nawodnienia. Być może po 10 latach zechcesz je robić a wtedy przekopywanie ogrodu będzie pracochłonne i niezbyt estetyczne. Obecnie koszt takich przewodów to groszowe sprawy. ( chyba że nawodnienie jest planowane)
Po ukształtowaniu terenu powinnaś pobrać próbki ziemi z 3-4 miejsc i oddać do analizy w Poznani gdzieś na AK powinni je robić to także nie jest drogie ok. 20-30 zł. Takie badanie pozwoli ci na zakup odpowiedniego nawozu. Przenawożenie ziemi często odbija się na złej kondycji roślin. Mam tu na myśli taki stan, że np. w twoim podłożu jest bardzo dużo azotu lub wapna po budowie tak dużo że nie należy go dosypywać np. przez okres 2-ch lat. Ty nie wiedząc o tym sypiesz ten nawóz przestrzegając zaleceń sprzedawcy który może mieć dobre intencje. Skutek może być opłakany. Wtedy by ratować rośliny wydajemy dużo pieniędzy na różnego rodzaju środki.
Między czasie po ukształtowaniu terenu powinnaś wykonać jeszcze kilka oprysków na chwasty trwale. Po takich zabiegach w końcu lata zacznij nasadzenia.
jarek
-
- 100p
- Posty: 152
- Od: 13 mar 2007, o 18:19
- Lokalizacja: Poznań
Re: ogród po budowie
Jejku!!!Dziękuję za taką obszerną wypowiedź!!! Więc po świętach przeoramy teren i zasiejemy facelię, a potem skosimy przed kwitnieniem o potem znów przekopiemy i nawieziemi ziemi. Powiadzcie mi na co zwrócic uwagę przy zkupie ziemi? Czy warto np. inwestować w czarnozieim przesiany piaskiem?
Aneta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 785
- Od: 20 sie 2008, o 20:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: ogród po budowie
Jeśli masz piaskowa ziemię to czarnoziem zmieszany z piachem jest zbędyny. Kup sam czarnoziem i zmieszaj go ze swoim gruntem.
jarek
jarek
-
- 100p
- Posty: 152
- Od: 13 mar 2007, o 18:19
- Lokalizacja: Poznań
Re: ogród po budowie
Z "małym" poślizgiem facelia została zasiana po uprzednim nawiezieniu Azofoską, teraz czekamy aż pięknie i bujnie wyrośnie. A moje pytanie dotyczy tego co dalej? Tzn. skoszę ją na wysokości około 5-10cm, a co z zrobić z tą ściętą masą? czy mam ją przeorać? Pytam, bo czytałam, że nie powinno się za dużo masy zielonej wprowadzać do gleby... Czy może lepiej wrzucić ją do kompostownika? Z czego będzie większa korzyść aby poprawić jakość ziemi? A te rozgałęzione korzenie facelii co zostają w glebie to mam jeszcze przeorać? Dodam, że raczej w tym roku już nic nie będzie sadzone- trawa, drzewka i krzewy na wiosnę.
Aneta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: ogród po budowie
Tak, przeorać i to porządnie całą ściętą masę, tak by nic poza ziemią nie powinno z niej wyglądać, do wiosny powinno się to rozłożyć by być pożywieniem dla innych roślin.a co z zrobić z tą ściętą masą? czy mam ją przeorać?
Praktycznie , nie ma takiej możliwości by wprowadzić za dużo zielonej masy do gleby, stało by się tak gdybyś zieloną masę ściętą, chciała przeorać na dużo, dużo mniejszym kawałku ziemi niż rosła.bo czytałam, że nie powinno się za dużo masy zielonej wprowadzać do gleby...
-
- 100p
- Posty: 152
- Od: 13 mar 2007, o 18:19
- Lokalizacja: Poznań
-
- 100p
- Posty: 173
- Od: 26 lis 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Swiętokrzyskie
Re: ogród po budowie
Podłącze się do tematu. Mam pytanie do ludzi, którzy mieli z tym do czynienia (sami mieli taki problem, albo zajmują się zakładaniem ogrodów) (nie chce opinie tzn. gdybaczy, albo tych co znają się na wszystkim). Sytuacja wygląda następująco: jak to zwykle bywa teren bo budowie domu trochęgruzu dookoła kamienie itp. rzeczy. Jak myślicie ile powinna wynosić warstwa nowej nawiezionej ziemi, żeby zrobić trawnik posadzić krzewy itp.?
Z góry dziękuje za pomoc
Z góry dziękuje za pomoc
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 785
- Od: 20 sie 2008, o 20:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: ogród po budowie
Powinieneś bardzo dokładnie wszystko rozplanować bo wtedy poniesiesz jak najmniejsze koszty przygotowania terenu. Ale zanim coś napiszę powiedz jaka jest u ciebie ziemia, jej średnia wilgotność w sezonie to znaczy czy jak nie pada przez miesiąc czy robi się sucha czy mam gdzieś wilgoć podsiąkową. Podaj jaki procent posiadasz gruzu w podłożu. Czasem jest to naprawdę dużo a czasem tylko np. 5 procent.
jarek
jarek
-
- 100p
- Posty: 173
- Od: 26 lis 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Swiętokrzyskie
Re: ogród po budowie
Gleba piaszczysta z duża ilością gruzu. Opad roczny od 700-800 mm. Z racji lekkiej gleby woda opadowa nie jest zatrzymywana.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 785
- Od: 20 sie 2008, o 20:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: ogród po budowie
Jeśli chcesz by potraktować sprawę poważnie to tak ją traktuj. Dużo gruzu to pojęcie względne. Przy proporcji 50 % na 50% trzeba wybierać podłoże. Można dosypać żwiru i zrobić rabatę żwirowa na np. Opuncje, juki, rojniki itp. Podaj mi średnią proporcję gruzu do ziemi i w jakiej odległości od domu on zalega. To jest ważne bez tych informacji szkoda czasu.
jarek
jarek
-
- 100p
- Posty: 173
- Od: 26 lis 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Swiętokrzyskie
Re: ogród po budowie
Proporcja 50%/50%. Zalega w dużej części terenu obok domu, gdyż tym gruzem był ponoszony teren. A czy pomogło by w przypadku zakładania trawnika dać siatkę (żeby w przyszłości nie "wychodziły" kamienie)a na tę siatkę z 30 cm ziemi?